Pytania początkujących

Co do godzin otwarcia - to moje ulubione zastosowanie OSM. Wpisałem te kilkanaście sklepów z których korzystam i teraz mogę sprawdzać na http://openingh.openstreetmap.de/ a nie za każdym razem szukać tej informacji na kiepsko zrobionych stronach internetowych.

Jeśli chodzi o nierównomierność mapowania, to wydaje mi się, że tu działa taki mechanizm psychologiczny, że ludzie chcą widzieć swój wkład i czuć jakiś postęp. Dlatego przede wszystkim mapują swoje okolice, choćby to były mało użyteczne drobiazgi.
Ale gdyby istniała lista zadań do wykonania, takich do zrobienia w 1-2 dni (np. “zmapować sieć dróg twardych w gminie X”) + jakiś ranking kto ile zadań zrealizował + jakaś statystyka postępów, to część osób zaangażowałaby się w to. Nieźle szło przecież społeczności uzupełnianie sieci dróg krajowych i wojewódzkiej po wielkiej masakrze botem. Bo wiadomo było co jest do zrobienia (konkretnie a nie na zasadzie “zobacz se, roboty jest multum”) i widać było postępy, nie tylko na mapie, ale też zbiorczo na jednej stronie (czyli do ogarnięcia w minutę).

Do admina forum: czy daloby sie watek o lasach wydzielic do osobnego tematu?

Ja mam do tego apkę na telefonie (http://myopeninghours.net/) i dzięki temu mogę też łatwo w terenie dodawać godziny stojąc przed sklepem. :slight_smile: OsmAnd pokazuje otwartość kolorem strzałek, ale nie podaje konkretnych godzin, więc nie wiadomo, czy nie zamkną za 5 minut, a poza tym trzeba wyszukiwać, a tu mam listę tylko interesujących mnie punktów.

Otóż to. Każdy używa OSM do swoich celów. Mnie tam hydrany w OSM nie interesują bo ich nie używam, ale nie zabronię nikomu ich dodawania. Dla mnie ważniejsze są godziny otwarcia, kuchnia w restauracji, telefon, strona internetowa i takie rzeczy niż np. wysokość budynku lub jego kolor. Dla kogoś innego może być odwrotnie :slight_smile: każdy mapuje to co uważa za słuszne.

Miałem wyjaśnić przyczyny niechęci znanych mi operatorów map z nadleśnictw do wprowadzania danych do OSM :slight_smile:

Rzeczywiście to co jest potrzebne to pokazanie, udowodnienie że ta mapa jest przydatna, a nawet potrzebna. W sytuacji lasów dobrze by sie to zgrało ze strażą pożarną. Ja własnie wczoraj wprowadzałem pierwsze dojazdy pożarowe na terenie swojego nadleśnictwa. Z tagowaniem i opisem uzgodnionym z pracownikiem lokalnej komendy PSP

No nie bardzo. W LP jest naprawdę struktura wojskowa i pomimo zapisu że “nadleśniczy odpowiada za całokształt gospodarki leśnej w swoim nadleśnictwie” wiele rzeczy robi się za zgodą dyrekcji. A ta ma nad sobą jeszcze generalną…
Widziałbym to raczej tak, ze PSP przekonane już do OSM zwraca się do LP z prośbą o wytypowanie pilotazowego nadleśnictwa, wtedy współpraca schodzi “w dół”, wypracowuje sie standard danych zadowalający wszystkich (społeczność, PSP, LP) i po tym można go próbować implementować w innych nadleśnictwach. Przy czym widzę ten problem, ze zostanie to odebrane jako dołożenie obowiazków, chyba, ze uda się wypracować skuteczny i prosty mechanizm przenoszenia danych z naszych map na OSM.

No ale poprawianie jest gorsze od braku danych i wprowadzania ich od nowa. Jak widze drogi w swoich lasach, to mam ochotę wszystko skasować i wprowadzić je od nowa. Chyba byłoby szybciej. Jednak na tę chwile nie czuję się kompetentny (technicznie, w obsłudze JOSM) by to zrobić.

A bociany pozwalają mi własnie ogarnąć temat w sposób ewolucyjny. Co edycja to czegoś nowego się dowiaduję, coś nowego zauważę.

Rosjanie maja fajne narzedzia do tego: podzial danego miasta/regionu na sektory, ludzie sie deklaruja ktory sektor robia. U nas mogloby to zadzialac w tych wszystkich regionach gdzie jest brak zasiegu Binga i sieczka po UMP - sciana wschodnia itp.

Dlatego moim zdaniem ważne jest, by zacząć od Ciebie. Mam liczne doświadczenia współpracy wolnych projektów ze strukturami “publicznymi” i w większości przypadków są to doświadczenia złe z powodu jak wyżej. Nawet jak wierchuszka wyda polecenie, to proces będzie podlegał obstrukcji na poziomie ludzi wykonujących faktyczną robotę, bo nie będą widzieli w niej sensu.

W skrajnych przypadkach kluczowe z punktu widzenia państwa i społeczeństwa są uwalane na poziomie fotoedytora (któremu nie chce się szukać zdjęć na wolnych licencjach) albo księgowej (która nie rozumie koncepcji wolnej licencji i nie akceptuje umów), pomimo że teoretycznie odpowiednie polecenia zostały wydane.

Dlatego sądzę, że najpierw trzeba wypracować metody, procedury i rzeczony sens, a dopiero potem robić szerokie wdrożenie i iść drogą “służbową”.

WAŻNE: w jaki sposób można skutecznie chronić dane w OSM przed omyłkową edycją? Bo to jest bardzo częsty problem. Np. sklejanie dróg z obszarami leśnymi pojawia się non stop, bo edytor iD przyciąga blisko leżące punkty automatycznie. Czy da się dane określonego typu zabezpieczyć przed edycją żeby nie trzeba było non stop monitorować czy ktoś nam w naszym kawałku lasu nie wszedł w szkodę? Intuicja mówi mi, że to byłoby w przypadku takiej współpracy konieczne, bo 430 sfrustrowanych leśników którym non stop ktoś niechcący bądź z niewiedzy zmienia istotne dane to nie jest coś czego chcemy :slight_smile:

Technicznie zablokować się nie da, praktycznie można monitorować tak jak to robi Abakus z hydrantami i pikietażem. Wtedy ktoś może dostawać powiadomienia o tym, że ktoś coś zmodyfikował.

Jeśli iD psuje automatycznie to można to zgłosić, udało mi się tak wyeliminować błąd w interfejsie skutkujący w dodawaniu oneway=no na wszystkich highway, łącznie z chodnikami ( https://github.com/openstreetmap/iD/issues/2220 ).

Trzeba zrobić tak: przytrzymać palcem w pobliżu poi, kliknąć na dymek, szukaj poi. No i kliknąć ten najbliższy nas interesujący i pokazać z menu opis, są tam godziny.

Jak widać, są to dość cenne dane :slight_smile:

No muszę się zgodzić, też mam często chęc w diabły wywalić niektóre “kreski” (trudno napisać dane). Jednak przy pewnej wprawie i znajomości josm, całkiem sprawnie to się poprawia. Ja często korzystam z tasks.poole.ch - wyznaczam sobie rejon, dzielę go na kwadraty, następnie pobieram dane z niego i poprawiam wyłącznie w nim.
Czyli tak jak napisał koszatek - jest konkretny cel i obszar działania.

Nie znam zdaje się, które to narzędzie? (chyba, że nie kojarzę jako rosyjskiego produktu).

IMHO najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie grup tematycznych/zadaniowych, które by się skupiały na konkretnym typie danych i jego zastosowaniu - każda grupa by pilnowała swojej działki i się nie rozmieniała na drobne. Podział byłby prosty:

Grupa 1 - drogi i adresacja
Grupa 2 - turystyka, wszelkie POI, szlaki, drogi rowerowe, itp
Grupa 3 - landuse i granice
Grupa 4 - mikromapping

Nasz projekt osiągnął już taki rozmiar, że bez jasnego podziału i struktury nie będziemy efektywni a nasza mapa na tym będzie cierpieć.

Pewien podział istnieje na forum głownym, ale niestety bez subforum ciezko to zastosowac w Polsce.

Lub na osm24.eu :wink:

Mozna tez po prostu uzyc funkcji Szukaj z menu i kilknac na poi z kolorowa strzalka. Potem zamiast kliknac “pokaz na mapie” przesuwamy ten dymek z menu w lewo i tam bedzie “Pokaz opis POI”

Spokojnie. Lesnicy mają swoje mapy i jak ktoś im popsuje w OSM to najwyżej się wkurzą, a potem wzruszą ramionami i stwierdzą “a mówiłem, ze to bez sensu…”
Jednak danych nie stracą. Nikt przecież na OSM nie będzie pracował (mamy swój serwer mapowy powiązany z bazą danych). Nikt w nadleśnictwie, bo już w PSP tak. I - moim zdaniem - to głównie dla PSP powinniśmy dbać o jakość danych. Kolejny zastosowaniem - turystyka i ewentualnie udostępnianie danych o formach ochrony przyrody. Ale nie typowa gospodarka leśna.

No proszę, przypomniało mi się, że funkcjonuje u nas taki zespół zadaniowy, i ma swoją stronę → http://geomatyka.lasy.gov.pl/web/geomatyka/home
Myślę, ze tam można by szukać drogi porozumienia

Nie wymyślajmy nadmiernie, gdyż landuse=forest to las, a nie informacja do kogo należy teren. A jeśli las będzie prywatny to co wtedy, ma go nie być na mapie?
Ja po to nanoszę lasy,a w nich polany, bagienka, zbiorniki wodne i inne aby było je na mapie widać i aby móc się zorientować w terenie. I najmniej mnie interesuje czy las należy do LP, czy też nie.

No, to jest właśnie to czego lepiej uniknąć, prawda?

Dokładnie, błędny import nie zmienia znaczenia tagów.

Czy dobrze oznaczyłem bibliotekę, bo chciałem porobić filie i jechać tym samym schematem: http://www.openstreetmap.org/node/2976294122#map=19/51.65238/17.81088

przydałoby się podać godziny otwarcia
opening_hours=*

i dane kontaktowe:
phone=, fax=, email=*