Jestem o rozmowie ze specem od reklamy, dyskutowalismy nad polska broszura o OSM.
Moze to brzmi smiesznie, ale czlowiek jest zdania, ze porzeba silnego hasla reklamowego które zawrze istote projektu i zaciekawi nim.
Na razie krazymy wokól slów: Wolnosc, internet, przygoda, fascynacja, wikipedia map - no wiadomo.
Moze wpadnie Wam cos do glowy?
W gazecie “Moja Rodzina”, nr.3, czyli za kilka dni ukaze sie na ostatniej stronie krótki artykul o OSM.
“Gazeta Polska” jest gotowa opublikowac artykul o OSM, ale ja zawsze bylem kiepski na wypracowaniach z Polskiego. Moze któs z Was by sie pokusil o jakis ciekawy tekst?
Trochę nie w temacie, ale dzisiaj zauważyłem, że na polskiej wikipedii znowu zniknęła opcja “Pokaż mapę” z widokiem OSM. Czyli tracimy poważne źródło promocji.
Nie mogę się dokopać do przyczyn usunięcia mapy.
Wg mnie najwiekszym naszym atutem jest to, że każdy może tą mapę edytować. Myślę, że musimy się kręcić wokół tego. Dodatkowo warto wspominać o większych możliwościach np. dane dotyczące inwalidów, rowerzystów, turystów (górskich i innych). Jeśli chodzi o te hasła to bym je podzielił w taki sposób, że brzmią rożnie w zależności do kogo mają trafić.
Otwarta mapa dla rowerzystów.
Otwarta mapa dla narciarzy.
itp itd.
Oczywiście fajnie połączyć takie profilowane hasła w jeden ogólny.
Myślę, że można się skupić na aspekcie aktualności - cykl wydawniczy map komercyjnych to przynajmniej kilka miesięcy w czasie których można wywrócić sieć drogową dużego miasta na lewą stronę przez remonty, powódź, itp. Poza tym dokładność w mniejszych miastach i terenach słabo zamieszkanych - niejedno miasto wielkości 5-10 tysięcy mieszkańców ma np. w google maps tylko drogę przelotową. Poza tym mamy dokładniejszą klasyfikację - rzeczone google maps potrafi ledwo przejezdne tracki renderować tak samo jak drogi asfaltowe, co może kosztować nas czas lub zawieszenie (osobiście się o tym przekonałem zawracając wielokrotnie po lasach samochód). Pomimo ważnego aspektu jakim jest otwartość i “wolność” - większość przeciętnych użytkowników map/gps ma to w dalekim poważaniu - dla nich ważne jest, że mapa jest za darmo. A chcemy mówić językiem targetu ;). Wystarczy zaznaczyć, że to mapa tworzona przez społeczność - i co najważniejsze samych kierowców i użytkowników dróg.
Mam doświadczenie w korekcji i redakcji tekstów prasowych, więc z chęcią mogę na którymś z ostatecznych etapów pomóc, tak aby nas edytorzy w gazetach nie przeklinali
Właśnie się ukazał mój artykuł na temat OSM.
Co prawda target jest inny niż Gazety Polskiej, ale może potencjalny autor wyciągnie kilka zalet OSM z tego tekstu.
Wiadomo już, w której dokładnie to będzie sali? Myślę, że jeśli robimy informację, z której wynika, że każdy może wpaść na nasze spotkanie to przydałoby się doprecyzować, gdzie to dokładnie będzie. Sformułowanie “Katedra Informatyki Stosowanej w budynku wydziału Elektroniki, Elektrotechniki, Informatyki i Automatyki (skrzyżowanie ulic Radwańskiej i Stefanowskiego)” jest trochę mało precyzyjne (no chyba, że będą wielkie bannery ze strzałkami w holu lub ewentualnie nasze spotkanie będzie się odbywało tuż przy wejściu
Ukazalo sie kilka newsów w prasie o spotkaniu zalozycielskim. Jesli znajdziecie cos w sieci to wrzucajcie namiary.
Nadal szukamy chwytnego tytulu malej broszury. Przyklad (Tomianek wymyslil) “zacznij od wlasnego podwórka” - wg. speca od reklamy troche jednak za dlugie.
“Dodaj monopolowy” ale tak serio to można “Dodaj swojego fryzjera” Tak na prawde mozna wszystko w ten sposób, a tekst już zależy od odbiorcy. I myślę, że powinniśmy wypracować sobie na tyle dobrą opinię, żeby firmom zależało na dodaniu swojej działalności :). Oczywiście trzeba być tu ostrożnym