Propozycja: drogi ekspresowe DWUJEZDNIOWE jako highway=motorway

Myślę, że Tobie się tylko wydaje, że uzyskałeś akceptację społeczności. Pozmieniaj wg swoje widzimisię, a ja z przyjemnością popatrzę na pytania “dlaczego S-ka jest otagowana jako autostrada??” Oczywiście, możesz każdego z osobna przekonywać, że “tak jest fajnie, jesteśmy tacy europejscy, inne kraje tak tagują itp.” Myślę, też że za Twoim koncepcją stoi jakiś rodzaj megalomanii - “patrzcie sąsiedzi! mamy tyle autostrad! oh ah!”
Jak już mówiłem, Twoja zmiana nie da / nie daje nic, poza zamieszaniem.

Zbigniew to jest projekt dpolecznosciowy znaczy decyzje podejmujemy kolektywnie. Nie robmy z tego konfliktu. po prostu jest propozycja zmiany i faktycznie sporo osmapowiczow uwaza ze to nie jest zly pomysł. Mamy jakis tryb podejmowania decyzji w takich sytuacjach w ktorych nie ma 100% konsensusu? Bo mapuje intensywnie od 2 lat i chyba taka sytuacje mamy pierwszy raz…

Mam takze prosbe o ucywilizowanie rozmowy. Uzywanie slowa burdel na okreslenie propozycji ktorej sie nie popiera moim zdaniem przekracza pewne granice…

Może i będą. Od tego jest ten wątek aby wyjaśnić sprawę. Patrząc na wynik głosowania podsumowania pełniącego rolę sondażu badającego opinię społeczności, pytań nie będzie zbyt dużo. Jak wiesz, S6 i S7 na Pomorzu zmieniłem pilotażowo już jakiś czas temu (około dwa miesiące temu). W temacie tej zmiany nie zwrócił się do mnie nikt (tak, dokładnie). Mimo, iż były one w międzyczasie edytowana przez osoby znające temat.

Wystarczy mi pokazanie prawdy. Droga trunk kojarzy się z jedną jezdnią i to zdecydowanie nie jest ok i podpowiada, że Polska to w większości walka o kawałek prostej do wyprzedzania. A tak już jest coraz rzadziej.

Dammat trudno uznac to za glosowanie. Jesli chcemy rozstrzygnac to w glosowaniu to zrobmy to porzadnie. Zbigniew czy ty uwazasz ze porzadne glosowanie jest ok rozwiązaniem?

Zapomniałeś dodać: “mnie się kojarzy”

Wreszcie to wydusiłeś, jednak chodzi o propagandę sukcesu i leczenie kompleksów.
Autostrady, to jeden z fundamentalnych elementów mapy, na które się patrzy. Schemat autostrad w Polsce jest mocno utrwalony w świadomości społecznej setkami publikacji mainstreamowych mediów, chyba każdy w Polsce wie, gdzie są autostrady, jakie są plany, różne mapki pojawiają się w topowych artykułach regularnie. Twoje pomysły ośmieszają cały projekt w Polsce.

Mnie można dopisać do ‘przeciw’.

Tak jak na tej publikacji?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Autostrady_i_drogi_ekspresowe_w_Polsce#/media/File:NowaMapaStan.svg

Kolejna nie rozróźniająca dróg S i A:
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2786002,3,8,381,Autostrady-i-drogi-ekspresowe-dla-Plocka.html

http://polityka.org.pl/viewtopic.php?t=3235&start=15

A nazwa mapy mówi - Autostrady i drogi ekspresowe. Czyli rozróżnia, a to że są narysowane tym samym kolorem - to tylko kwestia stylu mapy.

j.w. Co więcej - kolor jest używany do zupełnie innego oznaczenia, więc doskole to rozumiem w tym miejscu

A tu akurat legenda pokazuje, jak odróżnić autostradę od ekspresówki, więc chyba pudło.

Żeby Twoja propozycja była kompletna, powiedz mi jeszcze - czy w ogóle mamy jakoś tagować początek/zakończenie drogi ekspresowej/klasę urzędową drogi? (np. gdyby ktoś na podstawie danych z OSM chciał zrobić mapę taka jak ostatnia).

Ale są wymieniane razem, są w jednej grupie. Taki jest cel nadawania kategorii w OSM, a nie analizowania szczegółów technicznych. A tak naprawdę jedynym celem przeciwników jest pozostanie w zgodności z podziałem GDDKiA. Analogicznie powinnniśmy wtedy tagować gruntowe powiatówki jako tertiary.

A czy mapa to pokazuje?

Informacja o klasie urzędowej drogi przechowywana jest w dwóch miejscach:

  1. Tag “ref” z etykietą, np. S6, A1

  2. Relacja danej drogi, np http://www.openstreetmap.org/relation/2238775 (trzeba chwilkę poczekać na załadowanie)

OK

Słaby przykład. Przecież A2 jest na całej długości tej samej klasy drogą.

Lepszy przykład:
http://www.openstreetmap.org/relation/334164

Chociaż wtedy to nie ref na relacji coś mówi, tylko ref na członku…

A jeszcze odnośnie Twojej definicji - to bawiąc się dalej w adwokata diabła - obawiam się trochę tego, że definicja którą podałeś, jest podatna na takie nadużycie (a zdarza nam się to w kraju), że ktoś powie - że przecież od skrzyżowania do skrzyżowania wszystkie skrzyżowania są bezkolizyjne (bo nie ma żadnego), i dlatego w tym miejscu to musi być motorway. Co więcej - pewnie jedno skrzyżowanie bezkolizyjne “wiosny nie czyni”, więc pytanie moje jest - to w którym dokładnie miejscu należy zacząć tagowanie highway=motoroway?

I to jest jeden z aspektów, o których myślę mówiąc o bałaganie w tagowaniu. Przecież np. ten odcinek jest bezkolizyjny, więc czemu go nie otagować jako motorway? https://www.openstreetmap.org/way/220112638

Przecież od początku jest mowa, aby do grona motorway dodać drogi klasy S, dwujezdniowe, bezkolizyjne. Jest to bardzo precyzyjne ustalenie, bez możliwości nadużyć.

Jeśli mapujecie wystarczająco długo, powinniście wiedzieć, że nie zawsze wszystko da się zawrzeć w jednej prostej definicji, a tutaj jednak to się udało i sprawia, że drogi w Polsce zaczynają tworzyć pewną spójną całość, jaką w rzeczywistości przecież mają być (wystarczy spojrzeć na płynne przejście z A1 na S6, z A8 na S8 czy A2 na S2).

Przykładem wyjątku jest droga nr 18. Tak naprawdę część jej północnej nitki powinna już otrzymać motorway, ponieważ spełnia standardy nawet autostrady GDDKiA. Nitka południowa wymaga jeszcze modernizacji. Tutaj jednak nie spieszyłbym się ze zmianą samego zmodernizowanego fragmentu bo drogę powinniśmy rozpatrywać jako spójną całość. Natomiast chyba każdy się zgodzi, że droga ta musi mieć trunk a nie primary. Upada więc propozycja definicji tagowania dróg ekspresowych jako trunk.
http://www.openstreetmap.org/#map=14/51.3735/15.5560

… którą Ty chcesz popsuć :slight_smile:

Jak wpsomniałem definicja trunk > drogi S nie działa już dziś (DK18).

Myślę, że warto przemyśleć sprawę tagowania dróg. Z punktu widzenia znaczenia tagu highway właściwie równie dobrze można byłoby wszędzie wpisać highway=road, bo do rodzaju nawierzchni mamy tag surface, do ilości pasów tag lanes, do tego kto drogę odśnieża mamy tag operator, do prędkości maksymalnej mamy tag maxspeed itd. itp. W praktyce natomiast jest tak, że większość map i aplikacji używa do wyświetlania (a nawet do wyznaczania tras) bardzo prostych reguł opartych wyłącznie na tagu highway. Mam wrażenie, że dyskusja toczy się o to, czy ważniejsze jest rozróżnienie autostrad od dróg ekspresowych (wszystkich), czy rozróżnienie bezkolizyjnych dróg ekspresowych i autostrad od pozostałych dróg (oba rozróżnienia wyłącznie na podstawie tagu highway).
Ja nie mam zdania (można mnie dopisać co najwyżej do grupy: “Nie ma zdania” ;).

Czyli prędkość maksymalna na niej to 140km/h? Jeśli tak, to oblewam się rumieńcem wstydu i przyznaję Ci rację. Jeśli jednak tam jest prędkość typowa dla S to w moim rozumieniu ta droga jest mniej ważna od motorway i nie powinna być tagowana jako motorway.

I jeszcze jedno - patrząc na tę DK18 przyszło mi do głowy, że jednym z powodów dla których tak walczysz o podniesienie tych dróg do motorway może być to, że słabo się one wyróżniają na tle lasu w domyślnym stylu renderowania na osm.org. Oczywiście, jako osoba znająca już trochę OSM i zasadę “nie mapujemy pod render” nie przyznasz się do tego :slight_smile:

Wracając…

Przykład ok, choć relacja nie zawiera tego co powinna, czyli tego co GDDKiA nazywa drogą krajową nr 7. Odcinki S7 nie powinny wchodzić w skład tej relacji.

Dla nich powstała następująca relacja:

http://www.openstreetmap.org/relation/112778

analogiczna, jak podany przeze mnie przykład A1. Jeśli ktoś wykorzystywał dane o drogach ekspresowych z tagu trunk to było to nieodpowiedzialne i już na start powodowało błędy.

Ewentualnie można się pokusić o utworzenie relacji “droga nr 7” i wrzucić do niej wszystko, od DK7, pod S7 i A7 (jeśli powstanie kiedyś).

Przede wszystkim nie chcę motorway dla DK18.

DK18 wg urzędowej klasyfikacji jest drogą krajową a więc obowiązuje na niej prędkość 100 km/h zgodnie z kodeksem. A więc: spełnia (na pólnocnej nitce) wymagania autostrad wg GDDKiA, obowiązuje na niej prędkośc jak na DK i oznaczenie w OSM ma takie jak ekspresowa. Proste :slight_smile:

Dokładnie od tego miejsca obowiązuje 100 km/h:

https://www.google.pl/maps/@51.357299,15.594084,3a,75y,316.42h,77.11t/data=!3m6!1e1!3m4!1se3hFn2XoyfW31Kph7MdYGw!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Jest to dość wygodne dla zarządcy, bo raz postawi znak koniec autostrady i nie musi się martwić o znaki regulujące prędkość na poszczególnych odcinkach. Podobna strategia (bardziej adekwatnie) jest stosowana w miastach, gdzie wprowadza się strefy 30 km/h + skrzyżowania dróg równorzędnych, co zwalnia zarządcę z obowiązku stawiania znaku ustąp pierwszeństwa przejazdu i droga z pierwszeństwem. Oszczędność na znakach znaczna. Z tego samego powodu moim zdaniem wprowadzono podziału na A i S w przeciwieństwie do Niemiec, gdzie wszystkie ważne trasy są autostradami, domyślnie bez ograniczeń, chyba że znaki mówią inaczej.

Gdyby tak było, dążyłbym do zmiany koloru dróg trunk.

Mógłbyś, ale łatwiej przecież otagować jako motorway?

Na pewno łatwiej byłoby przekonać do zmiany koloru dróg trunk niż Ciebie Zbigniewie do tagownia motorway zgodnie z definicją :wink:

No cóż, nie tylko mnie… są jeszcze inne osoby, których nie przekonałeś.