Nie znam nawigacji, która by umiała nawigować po szlaku, więc nie ma się do kogo dostosować. Natomiast pytanie jest - czy typowa nawigacja piesza, przeprowadzi człowieka przez plażę, czy naokoło. I czy powinna tak prowadzić, ale jest to moim zdaniem problem niezależny od tego, czy jest szlak, czy go nie ma.
Ja gdy jadę szlakiem, to zwykle i tak mam wyciągniętego GPX-a, według którego prowadzę nawigację, nie zdaję się na żadne automaty, i takie podejście w tym przypadku zadziała.
Ale są nawigacje, które potrafią prowadzić przez punkty pośrednie i np. mi się zdarza działać tak, że wyznaczam sobie kilka punktów tak dobranych, żeby mnie poprowadziło jakąś trasą, może być szlak. Tyle, że ta metoda nie zadziała, jeśli na szlaku między punktami kawałek nie będzie żadnym rodzajem drogi - Garmin na głowie stanie, żeby mnie poprowadzić jakąś oznaczoną ścieżką, a ja nie będę wiedział czemu nie szlakiem, dopóki nie podzielę sobie wątpliwego odcina na dostatecznie małe kawałeczki, żeby wykryć, gdzie szlak prowadzi przez “bezdroże”.
Nie mówię, że nawigowanie po relacji byłoby złe, wprost przeciwnie, aplikacja, która wykorzystywałaby możliwości OSM byłaby fantastyczna. Ale dopóki taka aplikacja nie zdobędzie serc turystów na świecie, zadbałbym o to, żeby inne nawigacje mogły w taki czy inny sposób poprowadzić szlakiem.
Skoro da się taką plażą normalnie spacerować, to jakaś ścieżka jest, tyle że bardzo szeroka i mocno piaszczysta
Podobnie w końcu dajemy jakąś linię w obszarach footway/pedestrian z area=yes, żeby właśnie rozsądny routing był.
Tak czy siak, rysowanie highway=path po plaży wydaje mi się wprowadzaniem w błąd, że niby tam jakaś ścieżka biegnie. Osobiście nie chciałbym się naciąć na taki przypadek, bo marsz czy jechanie rowerem po plaży jest takie sobie.
Przy założeniu (które wydaje mi się sensowne do uporządkowania kwestii dróg pieszych), że footway to droga zbudowana, a path - nie zbudowana (mieszanki z innymi niesilnikowymi bym wydzielił do highway=mixed/composite), to drugie mi pasuje. To tak, jak przejście przez plac (tylko wtedy footway oczywiście): tędy się przechodzi, więc szlak z grubsza jest, a obszar mamy już wyrysowany.
A szlak jest zawsze z grubsza - jak prowadzimy nitki dróg, to też przecież po cichu upraszczamy i uśredniamy, że leci środkiem obszaru drogi, dla wygody całkiem zapominając o szerokości i o tym, że nie zawsze się podąża taką trasą (bo np. zmiana pasa do skrętu, albo są dwa pasy i nikt nie jedzie wyrysowanym środkiem tak naprawdę).
Ja tam widzę “Mostly pathless”, co koresponduje z nazwą tagu ‘trail_visibility’. “Excellent orientational skills” to komentarz do tego.
I tu nie chodzi o chodzenie plażą. Dochodząc do niej trzeba się zdecydować, czy skręcić w lewo, czy w prawo, a potem znaleźć odpowiednie zejście. W tym konkretnym przypadku to jest trzecie z kolei. Jakieś umiejętności i doświadczenie jest tu więc potrzebne.
Ja to rozumiem raczej jako sygnał, że na tym odcinku nie widać znaków szlaku - więc niekoniecznie pasuje, bo akurat znaki mogą być, tylko ścieżki nie ma.
EDIT: Ale jednak wg wiki to ma sens, a ja źle rozumiem
Prawie dobrze, za wyjątkiem tego, że pedestrian jest zarezerwowane dla deptaków zbudowanych przez człowieka (najlepiej “od pierzei do pierzei”), a tag width nijak nie pasuje do obiektów o tak zmiennej szerokości, jak plaża (nawet w Polsce, gdzie nie ma pływów) :P.
Jest sobie biuro. Mieści się w jakimś mieszkaniu w budynku. Numer lokalu wydaje mi się dość istotną informacją, ale nie umiem się dokopać, jak należy to otagować…