Propozycja: trasy europejskie jako highway=trunk/motorway

Są mapy papierowe (mają trochę więcej bagażu doświadczenia niż elektroniczne) i w skromym moim ich zasobie, widzę i takie, które wyróżniają autostrady, drogi ekspresowe, krajowe, wojewódzkie itd. (np. Compass), i takie, które wyróżniają:

  • autostrada
  • droga ekspresowa
  • droga międzynarodowa dwujezdniowa
  • droga międzynarodowa
  • droga główna dwujezdniowa
  • droga główna
  • droga drugorzędna
    (ekoKAPIO Pomorskie)

BIK:

  • autostrada
  • droga dwujezdniowa
  • droga główna
  • droga drugorzędna

Wydawnictwo Travelmag:

  • motorway
  • toll motorway
  • dual carriageway
  • trunk road
  • important main road

Wydawnictwo Cartografia completa - Instituto Geografico do Exercito:

  • all weather, hard surface, to or more lanes wide
  • all weather, hard surface, one lanes wide
  • fair, dry weather or street

Jest pewnie jeszcze trochę wydawnictw, do których warto by sięgnąć i zobaczyć, jak to tam wygląda. Ale jak widać, pomysłów, jak kategoryzować drogi na mapie jest wiele, sporo zależy od tego, dla kogo jest dana mapa. Pytanie teraz, którego z renderingów nie można w tej chwili zrealizować na bazie danych OSM, a które można. I czy Twoja propozycja zmieni sytuację, że więcej wizualizacji będzie można zrobić.

No właśnie chyba nie o to chodzi. Na mapie ma być widać to, co założył jej Twórca. Jeżeli chce wyróżniać drogi międzynarodowe, to niech je wyróżnia, jeżeli nie chce, to niech tego nie robi. I w danych OSM chodzi o to, by twórca mamy mógł w prosty sposób wybrać.

Bo może niektórych zwyczajnie szlag trafia, że ktoś zmienia dane i wiki i przy tym powołuje się na wsparcie społeczności nie mając go? Nie strasz innych osób DWG (nie znając historii), bo w tej chwili Tobie jest najbliżej do bana, ponieważ zaczynasz tą samowolką irytować coraz więcej osób. Nieeleganckie. Swoimi edycjami odciągasz uwagę od meritum dyskusji. Nie dziw się, że drugiego bardzo podobnego wątku nie da się czytać z przyjemnością w całości. Nie wiem po co w ogóle rozpoczynasz analogiczny wątek, skoro Ciebie ewidentnie nie interesuje poznanie zdania innych osób i wypracowanie jakiegoś kompromisu, a jedynie poklask. Kto nie z Tobą, tego za burtę. Od ciągłości tras są relacje.

Po pierwsze - bez żadnych wycieczek osobistych. Wycinam je, najwyżej wypowiedź będzie nieskładna (będzie tylko widać moją edycję). Jak ktoś nie potrafi odczepić się od wad innych dyskutantów i to mu przeszkadza, mogę również wycinać całe wypowiedzi - zgłoszenia proszę majlem do mnie.

Po drugie - złośliwości precz. Można korzystać z zapałek, ale nie wśród materiałów łatwopalnych - żeby nie było potem “a bo to on mnie walnął (a ja tylko grzecznie stałem i sobie używałem)!”. Też będę wycinał na powyższych zasadach.

Jeśli za moją pracę dostanę bana, nie będzie mi żal tego projektu.

@WiktorN, podajesz przykłady optymalizowane pod kątem polskiej specyfiki. I tu jest cały problem. Ja chcę aby takie rzeczy odbywały się bez potrzeby sztucznej optymalizacji. Spójrzcie jakim jesteśmy małym krajem na tle świata. Jeśli w Stanach powstanie jakiś software to oparty będzie na tym czym u podstaw jest motorway i trunk i będą mieli gdzieś jakieś szczególne wytyczne obowiązujące w małym kraju w Europie. Jeśli to ma wszystko działać, to jak z kołem zębatym jedno musi pasować do drugiego. Takie jest moje zdanie.

A na temat - chyba pora sięgnąć do podstaw i zrobić mały przegląd; na początek “Trunk road”:

To według mnie oznacza, że droga trunk to taka, która:

  1. Jest rekomendowana do dłuższych tras, więc sugeruje to podejście funkcjonalne, więc i ciągłość drogi (bo jeśli sugerujemy przejazd A-B, to cały, bo inaczej nie dojedziemy do B)
  2. Zwykle łączy większe obiekty (ale być może jest tylko łącznikiem między innymi ważnymi drogami).
  3. Często spełnia jakieś standardy techniczne (ale nie musi).

Definicja to 1., 2. i 3. to tylko drugorzędne cechy charakterystyczne, więc tu mamy podejście czysto funkcjonalne.

To odsyła z kolei do “National roads in Poland”:

Rozumiem to tak:

  1. Polska droga krajowa jest publiczną drogą trunk zawiadywaną przez GDDKiA.
  2. Inne typy dróg są zawiadywane przez inne ciała.

Z tego wynika, że drogi krajowe z definicji są trunk, a więc nadal obowiązuje podejście funkcjonalne.

Na początek te dwie definicje, inne spróbuję zanalizować potem. Uwagi?

Nie. TravelMag to wydawnictwo niemieckie, akurat w tym przypadku chodziło o Turcję.

Wydawnictwo Cartografia completa - Instituto Geografico do Exercito - to wydawnictwo Portugalskie.

No dobrze, ale co nie działa? Bo jak na razie słyszę tylko argument o brzydko wyglądającej siatce dróg na tle Europy, więc pytam - co nie działa?

Myślę, że skoro dyskutant coś napisał, to jak w rozmowie słowa padły. Skoro część czytających zdążyło przeczytać post do mnie w formie oryginalnej, też powinienem mieć taką szansę.

Proszę:

@WiktorN, przepraszam nie zapoznałem się wystarczająco dokładnie z treścią. Myślałem, że to mapy oparte na OSM. Jak widzisz, każda mapa ma swoją legendę, taką legendę ma też OSM, właśnie przed chwilą kocio przeanalizował co oznacza “trunk road”. I my tym tagiem mamy oznaczać tylko drogi S? Coś tu nie gra. Jeśli uczestniczę w projekcie to jak mam pozwalać na taki fundamentalny babol?

@ kocio - 100% racji

Legenda mapy OSM po angielsku:

Definicja “trunk road” podana i przeanalizowana wyżej. Tak nas widzą. Zaścianek bez dróg. Bez auta terenowego nie przyjeżdżaj. Jak widać nie pomagamy, aby myślenie się zmieniło.

Po raz kolejny pokazujesz, że chcesz coś zmieniać tylko dlatego, że obrazek wygląda tak, a nie inaczej. Zadałem pytanie “co nie działa?” Dostałem ogólnikową odpowiedź o systemach bazodanowych zamiast konkretnego problemu.

EDIT:
Zadałeś mi wcześniej pytanie, jakie drogi tagowałbym jako trunk - myślę, że nie miałbym nic przeciwko, żeby drogi pokroju DTŚ tagować jako trunk (tak z grubsza).

No - przy tej definicji “trunk road”, każda droga w OSM z highway=primary też powinna być highway=trunk. Tylko wtedy po co nam highway=primary? No i jak będzie mapa wyglądała, gdy pokażemy wszystkie primary na takim zoomie?

Ale czy różnimy się jakoś dramatycznie od Litwy, Białorusi, Ukrainy, czy Słowacji? Czy nawet od Czech?

Jak już ktoś ma nas oceniać po tym co zobaczy w OSM, to prędzej go zrazi to, że nie mamy zgodności co do tego, jak mapować highway=trunk. Jedno na wiki, a w danych śmietnik, bo użytkownicy robią sobie wojny edycyjne.

System standardowych dróg krajowych powinien zostać podzielony na dwie grupy: drogi europejskie i pozostałe drogi. Drogi europejskie do trunk, pozostałe do primary. Identyczny dwustopniowy podział dróg stosuje AutoMapa. Czy waszym zdaniem tam pracują amatorzy?

Oczywiście wyżej są jeszcze drogi krajowe A i S, które w całości zawierają się w systemie tras europejskich.

Ale w jakim celu ta szansa, żeby się dalej wciągnąć w pyskówkę? Nie po to jest to forum, żeby analizować co kto do kogo czuje i jak go poważa, a ja już ostrzegałem dwie osoby, a teraz wszyscy już wiedzą że zrobię to samo wobec każdego - nie kasowałem nic jeśli ktoś nie był wcześniej ostrzeżony. A jeśli ktoś łamie zasady publicznej dyskusji, to może tylko wybrać czy mam wycinać po uznaniu czy po całości. Nie ma tu dobrego wyjścia, ale to nie znaczy, że nie ma żadnego.

W żadną pyskówkę nie zamierzam się wdawać i mój post nie miał takiego celu. Uważam, że dammat próbuje kreować fakty mimo, że nie ma poparcia i słowa jakie pisze nie powinny wskazywać na stan przesądzony. Łącznie z wmawianiem, że ktoś nie czyta, że nie ma argumentów, że atakuje oraz robieniem z nas ignorantów.
I znam dobre wyjście - zamknąć oba wątki i odsapnąć. Nie ma sensu powtarzać tego co już zostało napisane tu i wcześniej w innym wątku.

I chyba trochę kitujesz. Nie zostałem ostrzeżony a mój post zniknął.
dammat zarzucił mi, że go atakuję, że brak argumentów, że nie na temat, więc chciałbym wiedzieć, z którym miejscem mojej wypowiedzi jego wypowiedź jest zgodna.

Dla mnie granicą nie jest znudzenie, tylko przytyki osobiste. Wątek może się toczyć ile chce, nawet jeśli czyimś zdaniem nie ma to sensu, dopóki sam się nie wyczerpie. Można przecież go nie czytać albo nie odpisywać i też odsapnąć.

To, z czym masz problem, to się nazywa generalizacja:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Generalizacja_mapy

To nie jest prosta sprawa. Szczególnie trudno zrobić generalizację automatycznie. W tym wypadku należałoby algorytmy generalizacji dostosować do dużych różnic w rozwoju siatki drogowej. Propozycja naciągania danych szczegółowych, żeby ułatwić generalizację, to wątpliwe rozwiązanie.

Nie, ale robią render dla dróg dla samochodziarzy, jak wynika z nazwy. Jak Popey wskazywał, jak ktoś chce zrobić render samochodowy, nie ma żadnego problemu z tym, by taką siatkę z danych wyciągnąć. A dane są nie tylko dla tych, co robią mapy dla zmotoryzowanych.

Moim zdaniem twój post był już po moim ogólnym ostrzeżeniu, ale po pierwsze mogłem się pomylić w pośpiechu i natłoku (jeśli tak, to bardzo cię przepraszam!) ewentualnie nie zdążyłeś tego przeczytać, a po drugie staram się wygaszać wszelkie rzeczy osobowe (co kto powiedział), bo one ciągle przeradzają się w pyskówki, i zostawiać tylko merytoryczne (co sądzimy o drogach), więc taka tylko różnica, że wyciąłbym dopiero kolejny wpis ciągnący te ustalenia. Jeśli chcecie dochodzić rzeczy prywatnych, to już prywatnymi kanałami.

Hm, ale mam wrażenie, że zasadnicza konstrukcja miała być funkcjonalna, a dane są naginane do właściwości technicznych, więc być może sytuacja jest odwrotna, niż napisałeś - zamiast czytelnej dla laika krajowej/międzynarodowej sieci głównych połączeń (czy to samochodowych, czy kolejowych, bo przecież i takie są) mamy próbę wepchania tam od razu szczegółów technicznych interesujących dla kierowców, bo akurat to się wyświetla domyślnie (a ilość [tfu! liczba - Zbyszek ma rację :)] pasów, jakość nawierzchni, brak skrzyżowań itp. nie są specjalnie wyświetlane) i subiektywnie wpływa na trasowanie (bo więcej jest subiektywnych decyzji jak klasyfikować różne drogi).

Bardzo możliwe, że problem jest powszechny (Polska nie jest tu pewnie wyjątkiem), niemniej wydaje mi się, że to błąd - zabiera możliwość syntezy tym, których nie interesują szczegóły, ale jednocześnie zniechęca do bardziej szczegółowego opisu parametrów, co silniki trasowania mogłyby lepiej wykorzystać (hm, to jest funkcjonalnie główna droga, więc może lepiej nią jechać mimo że technicznie ma słabe fragmenty - albo odwrotnie, jeśli taka wola użytkownika), a tak dostają dane wymieszane i uśrednione.