…oznakowanie leśnych dojazdów pożarowych często wykorzystuje tag name.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to obniżenie do grade2 tracków których nawierzchnia nie jest z asfaltu/betonu.
Trzeba ostrożnie, bo zbyt automatyczna zamiana tracków na residential (bez dodania nawierzchni) może spowodować wpuszczanie w ostre błoto przez wszystkie nawigacje opierające się na danych OSM. Często w wioskach mamy 1 utwardzoną drogę oznakowaną jako residential/unclasified a resztę zmapowane jako tracki. Na żadnej nie ma danych o nawierzchni, a bez wizyty w terenie trudno tą nawierzchnię dodać.
Dużo walczę z trackami, ale równie często zarówno podwyższając jak obniżając z residential, w większości po wizycie w terenie. Niestety zwykle bardziej bolesne jest gdy widząc residential spodziewam się drogi jako tako przejezdnej a dostaję drogę zupełnie nieprzejezdną autem osobowym.
A concrete:plate, concrete:lanes, grass paver, compacted, paved, gravel, fine_gravel, pebblestone, cobblestone?
W ostateczności można zdegradować wszystkie grade1 bez żadnych informacji na temat surface, smoothness, mtb:scale itp. itd. Ale z drugiej strony skoro ktoś podał grade1 to chyba czymś się kierował? Też zostawiam puste surface, np: gdy co chwilę się zmienia, a to dosyć częsta sytuacja w lasach. Niestety, wciąż pokutuje stara teoria, że jak na orto widać 2 koleiny to tagujemy jako grade1. Skutki dla nawigacji są opłakane, bo często są to np: jednorazowe ślady traktora odciśnięte w trawie. Generalnie nie wyobrażam sobie poprawnego zmapowania obiektu typu track bez wizyty w terenie, i to przynajmniej 4x w roku. Bo ich stan potrafi drastycznie zależeć od pory roku. Nawet asfaltowe są na ogół w ogóle nieodśnieżane w zimie, co wyłączyło je w tym roku na 3 miesiące.
Do przejrzenia i poprawy są highway=track + tracktype=grade1 bez tagu surface, bo to są często drogi dojazdowe.
Trzeba podnieść im kategorię drogi, a tracktype najlepiej zamienić na surface=unpaved.
Zaś niezgodności tracktype z surface są trudniejsze do poprawy - nie wiadomo, który tag jest błędny, o ile nie zna się miejsca lub nie ma dobrego orto.
I właśnie takiego generalizowania chciałbym uniknąć. Drogi dojazdowe…do? W obrębie miejscowości, OK. Jedyna droga do osady w lesie, też ok. Jednak poza miejscowością? Błotnista polna droga prowadząca do jednego domu na skraju lasu? A przecież taka rozproszona zabudowa jednorodzinna powstaje w całej Polsce…
Co z leśnymi p-poż często oznakowanymi jako grade1 a nie będącymi drogami udostępnionymi? Idąc dalej: co z drogami leśnymi które są udostępnione? Czy powinny być tagowane jako unclasified czy jako service, czy tylko jako odpowiedni grade+access?
Może proponuję najpierw wyklarowanie jasnego opisu podejścia do tematu np. na wiki tak żeby było czym się podpierać? Przecież po takim “sprzątaniu” ogromna grupa nowych użytkowników zaraz ochoczo przystąpi do tworzenia nowego bałaganu
Bez przesady. Takie tagowanie nie pojawiło się znikąd, to jest tagowanie przyzwoitych dróg dojazdowych (service/residential), a więc nie błotnistych. Taka konwencja. Napisałem “często”, bo nie można wykluczyć błędów ludzkich.
Ja sprawdzam historię drogi, bo zauważyłem, że za takie tagowanie jest często odpowiedzialny tylko jeden mapujący. Gdy odkryję, że stosował taką konwencję, poprawa jego edycji idzie szybciej.
Z drogami oznaczonymi “track” mam następujący problem, dlatego się za to wziąłem:
Zgodnie z przyjętą nomenklaturą w ten sposób oznaczamy drogi polne i leśne wykorzystywane do “produkcji”, natomiast sporo ich zostało oznaczonych nie, zgodnie z przeznaczeniem, ale z “polnym” wyglądem.
Wstępna, analiza wykazała, że sporo ich z nazwami, nawet większość to drogi nieutwardzone, ale nie pełniące takiej funkcji - z ta pomysł na maproulette - konieczna każdorazowo weryfikacja.
Jeśli chodzi o “tracktype” to to raczej do korekty zmiana 1 na 2 itd, to można w automacie, ale już zasadność samego “track” tego się raczej nie da, trzeba zobaczyć.
No i jeszcze pamiętajcie, że po “track”-ach nie prowadzi routing.
Tag tracktype i surface przekazują inne informacje o stanie drogi.
Tracktype jest bardziej przydatne dla nawigacji samochodowej - masa pojazdu, dlatego dziwi mnie brak tego tagu przy typach dróg jak
service, czyli dojazd do zabudowań, przez zabudowania różnego typu dla aut, dalej unclassified, residental. Przypominam też OSM jest bazą danych, droga typu track wyklucza ewentualną nawigację dla aut ciężarowych powyżej - 3,5t (bardzo dobrze), ogranicza też w niektórych typach aplikacji nawigację dla osobowych. Główne typy dróg opisują przeznaczenie dróg nie, sposób umocnienia drogi.
Z kolei surface może wydawać się bardziej przydatne dla nawigacji rowerowej lub pieszej.
Z tego co widzę, często tak są tagowane trakty leśne, które spinają odległe obszary leśne. Te drogi są wykorzystywane raczej przez pasjonatów, nie rodzinę jadącą autem 500 km w celach turystycznych. Generalnie dużo zależy od zamożności okolicy. Zauważyłem, że w okolicach mniej zurbanizowanych i u osób prawdopobnie bez prawo jazdy lub większego doświadczenia w podróży samochodowej po innych rejonach lekką tendencję do zawyżania kategorii dróg, wynikające prawdopodnie z braku punktu odniesienia, szerszej wiedzy? Nawet nie podejrzewam, że ktoś mógłby kopiować styl mapy Googla (ułomny, ograniczony dla 80% zmotoryzowanych użytkowników - z powodu pieniędzy).
Owszem, surface często się zmienia dlatego tracktype moim zdaniem jest wygodniejszym tagiem w przypadku dróg wykorzystywanych przez samochody.
W przypadku osad leśnych z doświadczenia wiem, ze droga oznaczona zielonym drogowskazem kierującym do danej miejscowości może nie być prawidłowa dla każdego typu pojazdu i czasami nie jest główną drogą dojazdową, tylko ustaloną w urzędzie. Pomijam przypadki kiedy wyznaczona przez urząd droga dojazdowa jest zaorana przez leśników lub z braku utrzymania alternatywna wykorzystywana przez leśniczego droga jest tą główną. W ogóle dla wielu osad leśnych nie można ustalić głównej drogi dojazdowej, a zawyżanie kategorii dróg sieci drogowej w jakimś obszarze leśnym tylko z powodu jakiejś tam osady w wielu przypadkach może być zwykłym psuciem mapy, ale w dobrej wierze. Każdy nie powinien edytować dróg leśnych, wymaga to bowiem wizji lokalnej wykonanej przez doświadczonego, obytego mapera, który jest człowiekiem i może się rozwieź mylić.
To musi być bardzooo stara niszowa teoria - nie słyszałem o niej. Ewentualnie wymyślona na potrzeby jakiegoś kraju IV świata, ale tutaj dyktujemy o drogach leśny i polnych w Polsce. Na wiki tagowanie dróg leśnych i polnych jest dobrze opisane.
Nie szedłbym też w tagowanie stosowane przez Google, które drogi oznacza moim zdaniem na obecną chwilę w zły sposób (nie pokazuje tracktype dla nawigacji samochodowej, ani surface dla pieszej i rowerowej). Z drugiej strony routing od Googla daje przesłanki, że uwzględnia rodzaj nawierzchni, typ drogi, dostęp itd…
Przy surface=sand tracktype jest raczej zbędny.
Jest tu inny problem - czy to naprawdę jest sand? Zauważyłem, że niektórzy stosują tę wartość jako synonim unpaved.
Na pewno takiej teorii nie było. Widoczne koleiny mogły tylko powodować dawanie highway=track automatycznie.
Ale tracktype=grade1 było specjalnie dodawane do tracków, by je wyróżnić od innych na osm.org jako drogi dostępne dla zwykłych samochodów (dojazdowe). Te drogi właśnie często nie miały widocznych kolein, bo były to dobrze utrzymane drogi szutrowe.
Wiele problemów (globalnych problemów) można byłoby unikąć gdyby wyświetlanie w domyślnej skórce dróg polnych i leśnych asfaltowych, betonowych było takie samo jak service, ale z innym odcieniem. Części edytorów by nie kusiło do zbędnego grzebania w danych w celu podrasowania wyglądu. Openstreetmap.de
Było już to mówione wiele razy, ale duża część tracków to po prostu tagowanie pod render przez ludzi, którym nie przemówisz do rozumu, bo mają swoją “wizję” i @Mateusz Konieczny - jako jeden z mainainterów openstreetmap-carto masz siłę sprawczą, by to zmienić.
Dokładnie! Wiele innych renderingów już się za to wzięło, i dobierają wizualizację bazując na kombinacji tagów highway/tracktype/surface. Nawet nasza Osmapa pokazuje residential/unpaved w innym kolorze.
Ja bardzo często jeżdżę autem i rowerem nie z wykorzystaniem nawigacji (która bierze pod uwagę tagi których nie widać) ale poprzez ręczne planowanie trasy na podstawie tego co widzę na mapie. W takim wypadku fajnie było by widzieć które drogi unclasiffied to np bruk a które są unpaved. Oczywiście trzeba by to maksymalnie zsyntetyzować.
Oczywiście, ze błędne, bo niezgodne z ustaleniami i prawdopodobnie faworyzuje określony typy nawigacji w bazie danych, co niekoniecznie budzi we mnie niepokój. Ustalenia nie muszą wpasowywać się w gusta edytorów ze wszystkich rejonów świata, tym bardziej biorąc pod uwagę specyfikę obszarów leśnych.
Z punktu widzenia przeciętnego człowieka obszary leśne są rodzajem pustyni i takie naciągane punkty orientacyjne jakoś za bardzo mi nie przeszkadzają.
Jak pogodzić interesy różnych grup odbiorców?
nawigacja ciężarowa (powyżej 3,5t, powyżej 7t, powyżej 12t itd.)
nawigacja samochodowa
nawigacja rowerowa (rowery z przyczepą, riksza)
nawigacja piesza
nawigacja typu komunikacja miejska (autobusy, tramwaje)
nawigacja kolejowa
nawigacja po drogach wodnych (kajakarze, turystyka pod żaglami, przeprawy promowe)
nawigacja turystyczna (po różnych atrakcjach turystycznych okolicy, czasami palcem po ekranie) przyroda, zabytki, atrakcje dla dzieci itd.
nawigacja do celu po nazwie punktu POI lub adresu (zapisywanego specyficznie w różnych obszarach)
nawigacja lotnicza
nawigacja osób niepełnosprawnych
baza danych punktów POI wszelakiego typu
inne hobbistyczne zastosowania np. wędkowanie, treking
itd…
W odróżnieniu od komercyjnej konkurencji baza danych OSM gromadzi szalenie dużo informacji. Upodabnianie jej do ograniczonej z założenia konkurencji (bo kasa, kasa ważniejsza od klienta) przez zwykłe globalne upraszczanie jest moim zdaniem ślepą uliczką w rozwoju projektu.