Doradzcie, jak oznaczac dostepy do obiektow, bo mam czasami wiele watpliwosci.
Przykladowo:
Parking ktory z jednej strony jest przy supermarkecie, ale z drugiej strony jest przy bloku i nie widzialem tam zadnych infomacji o wlascicielu tego parkingu.
Do placu zabaw jest dostep bez zadnych ograniczen (w sensie, ze nie ma zadnego ogrodzenia itp), ale przy placu zabaw jest tablica z informacja, ze z placu moga korzystac tylko mieszkancy jakiejs spoldzielni.
Parking przy kosciele, ale jest oddzielony ogrodzeniem i nie widzialem zadnego przejscia miedzy parkingiem, a kosciolem. Brak informacji, ze parking nalezy do kosciola.
parking ogrodzony, ale bez bramy (fizycznie nie ma bramy) i zadnych tablic z informacja.
Plac zabaw ogrodzony niskim ogrodzeniem, ale furtka bez zadnego klucza, a teraz ogolnodostepny
Jak wspolnota jest ogrodzona i dostep na klucz, albo jest ochrona, to daje jako private, ale z takimi czesciowo otwartymi terenami, to mam problem.
Publiczny, access=yes. Takie płotki są po to, żeby bombelki nie pouciekały pod nieuwagę opiekunów.
Do takich parkingów przydatna jest wiedza lokalna. Można próbować jakoś zbadać, do kogo należy, np. rzucić okiem, czy to nie jest ta sama działka, co sąsiedni blok/supermarket/kościół. Jeśli teren nie jest publiczny, ale wszyscy parkują i brak jakichkolwiek oznaczeń, pasuje permissive.