Miejsca niebezpieczne/nielegalne

Witam wszystkich

Chcialbym rozpoczac dyskusje na temat tagowania miejsc niebezpiecznych, a byc moze przelozy sie to na jakis nowy tag, albo jakies ustalenia.

Do napisania tego posta, sklonila mnie uwaga, ktora dodalem dzisiaj.
https://www.openstreetmap.org/note/2489098#map=17/51.10105/16.99930&layers=HN

Osobiscie uwazam, ze nie powinno byc oznaczonej tej sciezki tam, bo sugerowanie ludziom, ze przejscie przez tory gdzie pociagi jedzdza co kilka minut, jest z 8, czy 10 torow (wiekszosc chyba czynnych), tory skrecaja (wiec maszynista ma ograniczony czas na reakcje) to jak dla mnie proszenie sie o tragedie.
Mozna by przymknac oko, gdyby byl jeden tor i pociagi jezdzily z raz na dzien, albo i rzadziej (takie cos kojarze na Praczach chyba, przy Marino i przy Factory we Wrocławiu).

Obecnie, jedyne co zauważyłem, to żeby używać access=no i tyle. Jak dla mnie, to trochę zbyt mało, gdyż nie mówi to nic, czy jest to miejsce niebezpieczne.

Konkretnie teraz, chodzi mi o przejscia przez tory w miejscach do tego nie przeznaczonych, ale do miejsc niebezpiecznych mozna takze zaliczyć przejścia przez drogi szybkiego ruchu, mosty ktorych stan wskazuje, ze lata swietnosci maja juz dawno za soba, jakies stare budynki grozace zawaleniem itp.

Chcialbym takze rozdzielic okreslanie miejsc niebezpiecznych od miejsc nielegalnych. Mowiac o miejscach nielegalnych, mam na mysli miejsca ktore groza co najwyzej mandatem, albo przyjaznia z wymiarem sprawiedliwosci przez dluzszy czas.

Mówiąc o miejscach niebezpiecznych, mam na myśli miejsca, które mogą się skończyć śmiercią, lub w najlepszym razie kalectwem. Nie chodzi mi tu o miejscach które można uznać za niebezpieczne, ale są one zgodne z prawem, czyli jakieś łażenie po górach można uznać za niebezpieczne, ale jak są szlaki, to jest to co innego, niż korzystanie z jakiegoś nieoficjalnego przejścia.

Z tego co znalazlem na forum, to byly tylko dwa watki ten temat i pochodza one sprzed wielu lat.

https://forum.openstreetmap.org/viewtopic.php?id=3413
https://forum.openstreetmap.org/viewtopic.php?id=14186

Nie mam nic przeciwko oznaczaniu takich miejsc, jesli jest to wyraznie oznaczone (wizualnie jako ikonka), jako tag, zeby nawigacje informowaly o tym (i np sugerowaly inna droge, lub z automatu nie prowadzily tedy) i byly widoczne na kazdej mapie. Na poczatek, uzywalbym taga name (lub innego), zeby napisac, ze jest to niebezpieczne ( z tego co wiem, ten tag na ogol powoduje wyswietlenie tekstu na mapie), a docelowo najlepiej by bylo stworzyc jakis nowy tag, ktory by powodowal wyswietlenie jakiejs ikonki (jakas trupia czaszka, albo cos podobnego).

Chodzi mi o to, ze jak ktos planuje wycieczke, to zeby wiedzial, ze dane przejscie lub teren nie jest bezpieczny i jesli mu na tym zalezy, to zeby go omijal.

Kiedys spotkalem w Brzegu Dolnym przejscie nad Odra ktore prowadzilo przez czynny przejazd kolejowy, gdzie pociagi jezdza 2 metry od ludzi, a stan tej kladki ciezko nazwac bezpiecznym (dziury widzialem na poczatku, a dalej sie nie odwazylem wejsc).
Z tego co czytalem, przejscie to bylo kiedys uzywane, zanim nie wybudowali mostu drogowego kilka km dalej, ale jak rozmawialem z ludzmi, lokalni ludzie nadal z niego korzystaja. Takie miejsce uwazam, ze powinno byc oznaczone jako niebezpieczne, mimo, ze chyba nie zabronione i nawigacja z osm prowadzi ta droga.

Nie dalej jak w zeszłym miesiącu zaakceptowano propozycję tagów hazard=* https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Proposed_features/hazard
Mamy teraz do dyspozycji tagi opisujące niebezpieczne miejsca pochodzenia i naturalnego i sztucznego
https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Key:hazard

Opisana sytuacja to chyba można by opisać jako: hazard=dangerous_junction https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Tag%3Ahazard%3Ddangerous_junction

Podyskutować zawsze warto. Ja uważam ze w świecie ludzi dorosłych istnieje coś takiego jak robić coś na własną odpowiedzialność wręcz uwielbiam robić rzeczy nielegalne i włazić tam gdzie jest zakaz. Nie jestem w tym osamotniony o czym świadczą wydeptanie ścieżki w takich miejscach. Co w terenie to na mapie nawet jeśli tym co zakazują się to nie spodoba. Key:hazard podoba mi się jest to z pewnością dodatkowa informacja na temat miejsca i ostrzeżenie.

Kurcze, nie widzialem tego.
Ciekawe, czy i jak reaguja na ten tag nawigacje np osmand.

Poprawiłem tam tagowanie railway=crossing na crossing=no - bo tam nie ma przejścia wyznaczonego z tego co rozumiem.

crossing=no na torach kolejowych jest dość jednoznacznym oznaczeniem ryzyka, ale coś dodatkowegop nie byłoby pewnie problematyczne

access=no powinien już tu wystarczyć, jak nawigacja po tym prowadzi przez tory to się nie nadaje do niczego

Mi nie chodzi o to, zeby cos komus zakazywac, ale dac wyrazna informacje (zwlaszcza przyjezdnym), ze dane miejsce moze skonczyc sie tragedia. Jak ktos zobaczy sciezke przez tory, to moze pomyslec, ze dana trasa nie jest czynna i sprobuje przejsc.
Nawet osoba ktora nie przepada za takim ryzykiem, moze zaryzykowac, jak dojdzie do takiego miejsca, a potem sie okaze, ze w poblizu nie ma innego bezpieczniejszego miejsca.

Sam sie kiedys z czyms takim spotkalem, ze nawigacja prowadzila mnie przez las, a potem przez lake, przez ktora byly tory i w poblizu nie bylo innego przejscia.

Kolejny przyklad, to ten most w Brzegu Dolnym. Ciekawi mnie, jaki jest oficjalny status tej kladki na moscie kolejowym.

A tak z ciekawosci. Jest tam jakies legalne dojscie do tych wszystkich ogrodkow dzialkowych? Tak patrze na mape i jedyne co mi przychodzi do glowy, to wejscie od nieczynnego dworca Swiebodzkiego.

Źle mnie zrozumiałeś napisałem że dodanie klucza hazard bardzo mi się podoba jako dodatkowe info o miejscu Po dokładnym zapoznaniem się z dokumentacją na Wiki widzę że źle odczytałem angielskie słowo hazard które zinterpretowałem jako “na własne ryzyko” Najwłaściwsze będzie dodanie po prostu access=no https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Tag:access=no co poskutkuje tym że wszystkie nawigacje będą trasę prowadzącą przez takie miejsce uważać za niemożliwą. Przykład użycia https://www.openstreetmap.org/way/893380706 A tutaj: Na jednym zdjęciu kwintesencja polskości https://goo.gl/maps/sjbQLAuzpMMoebbq9

Wydaje mi się, że dotarliśmy do sedna sprawy. Otóż nasz kraj ma opinię takiego rejonu, w którym skoro coś jest zakazane, to zapewne wszyscy to robią. Powyższe zdjęcie najlepiej ilustruje problem z tagiem access=no, gdyż sytuacja jest typowa. Mamy formalny zakaz, którego nikt nie przestrzega, bo wszyscy widzą ,mruganie okiem’'. Rzekome zagrożenie jest iluzoryczne lub wyssane z palca, a postawienie zakazu wyrazem jakiegoś konfliktu. Na ogół na linii obywatele-urzędnicy.

Tereny kolejowe to klasyka tematu. Poniżej kilka znanych mi skrótów, powszechnie używanych przez miejscowych (i nie tylko), obstawionych mętnie sformułowanymi informacjami typu ,Zakaz’’ wymalowany pędzlem :
https://www.openstreetmap.org/way/496907273
https://www.openstreetmap.org/way/770894210
https://www.openstreetmap.org/way/631573260

Szczególnie ten w Wadowicach utkwił mi w pamięci, bo latami jeździłem rowerem wiecznie zakorkowaną drogą krajową, gdzie poziom agresji drogowej wobec rowerzystów jest wyjątkowo wysoki, a żadna nawigacja nie poprowadziłaby tym oczywistym dla ,lokalsów’’ i bezpiecznym objazdem.

Notorycznie stosowana jest też kombinacja znaku B-1 i szlaku rowerowego. Aczkolwiek po latach ,trucia’’ widzę, że zaczyna się to powolutku zmieniać. Ostatnio widziałem nawet znak B-3 , zapomniany od 30 lat.

Ja często odwiedzam miejsca nielegalne i zaczynam rozumieć jak działają tego typy zakazy których nikt nie przestrzega. Jest to po prostu niezbędna formalność żeby potem nie było że komuś coś się stanie i będzie zaraz szukanie innych winnych. Dobrym przykładem jest teren fabryki amunicji który zwiedzają tysiące turystów nie robiąc sobie nic z wszechobecnych tablic o takiej treści
A pomimo surowego zakazu ruiny budynków posiadają turystyczne tablice informacyjne w dwóch językach

A oto efekt moich eksploracji http://openpoimap.org/?map=various&zoom=17&lat=51.81111&lon=15.19881&layers=B00FFFFFFFFFFFFFTFFFFFF

Akurat to wygląda na faktycznie niebezpieczne, mam nadzieję że ścieżki tam mają access=no

Zakaz dotyczy tylko obiektów, po ścieżkach można chodzić:)

Prościej chyba dać hazard=train. Będzie tłumaczyło, skąd wziął się access=no.

Odkopuję temat żeby zapytać o wasze zdanie na temat nielegalnych przejść przez tory.

Na pewno na ścieżce trzeba dać access=no, ale jak tagować punkt przecięcia ścieżki z torami?

Ja zawsze używałem railway=crossing + access=no, ale ostatnio jeden z użytkowników podesłał mi tag hazard=illegal_crossing. Szukając jeszcze innych tagów znalazłem crossing=no. Którą opcję uważacie za najlepszą?

Tag hazard=illegal_crossing wydaje mi się najlepszy, nie znałem go wcześniej, napisałem stronę wiki na podstawie tego co znalazłem w danych osm, moje wątpliwości budzi tylko fakt, że nie wynika z niego czy można go stosować do innych połączeń niż ścieżka piesza/torowisko (chociaż jest tylko tak stosowany).

Dobrze kombinuję? Macie coś przeciwko automatycznej edycji w Polsce tak żeby te 3 opisane wyżej sposoby tagowania ujednolicić do jednego? Ja bym wyrównał do właśnie hazard=illegal_crossing, ale może ktoś ma inny pomysł.

[access=no]
[hazard=illegal_crossing]
bez [railway=crossing]

crossing=no jest w porządku, nie widzę podstaw by go usuwać

A czy hazard nie jest na miejsca z odpowiednimi znakami?

To jest dość błędne: railway=crossing jest na wyznaczone przejścia

Zgadzam się z Mateuszem. Dla ścieżki wystarczy crossing=no, access=no itd.
Hazard jest dla miejsc odpowiednio oznaczonych z powodu zdarzających się tam wypadków.

Tag jest niewłaściwie sformatowany, bo treść tagu jest przeznaczona dla maszynisty, czy pieszego? Gdyby tego typu wirtualna informacja miałaby ostrzegać pieszych to powinna ostrzegać przed pociągiem, a nie “nielegalnym skrótem”.

Zawsze uważałem dawanie railway=crossing na każdym węźle łączącym tory z drogą za błędne rozwiązanie. Węzeł to wystarczająca informacja o połączeniu.
A access=no powinno być tylko na linii ścieżki, ale nie na węźle, co się czasem zdarza.

crossing=no wg wiki pasuje.

Przy czym istnieją nielegalne dla ogółu przejścia, które są oficjalnie przejściami - tylko że stale zamkniętymi lub dostępnymi w specjalnych sytuacjach. Dla nich railway=crossing + access=no pasuje.

Problemem w OSM są przejścia nielegalne oznaczone jak legalne. Te spróbuj poprawić :slight_smile:

Czyli jeżeli mamy przejście zbudowane, ale obecnie nieczynne to railway=crossing+access=no, a jeżeli zupełnie dziką ściezkę to crossing=no lub hazard=illegal_crossing w zależności od tego czy jest tablica czy nie?

To już bardziej skomplikowane zasady ciężko wymyślić, nie uważacie?

W crossing=no brakuje mi trochę tagu głównego (crossing jest zazwyczaj rozwini, nie jestem też pewien czy to dobrze że stosuje się go i do przejść przez tory, i przez ulice.

@Aim311_: crossing=no jest do punktu przecięcia, a nie ścieżki.

Myślę że na przejścia nielegalne bez infrastruktury powinien być taki sam tag niezależnie od oznakowania, ew. oznakowanie można dodatkowo otagować - tutaj sprawdziłby się tylko crossing=no z tej listy.

Chętnie spróbuję, ale ustalmy jak je poprawiać.

Mnie się wydaje, ze programy nawigacyjne powinny dodawać informację (jeśli to takie ważne), że przejście przez tory kolejowe może być nielegalne, bo brakuje oficjalnych danych opisujących przejście. Moim zdaniem access=no dla obszaru przejścia przez teren przemysłowy-kolejowy, a nie jedynie węzła jest wystarczającym oznaczeniem.

W Polsce akurat jesteśmy w dobrej sytuacji, bo wszystkie oficjalne przejścia mają żółte naklejki i można korzystać z ich wykazu.
Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc że programy nawigacyjne powinny coś dodawać. Jakie programy?

O ile tagowanie ścieżek (linii) nie budzi chyba większych wątpliwości, to zastanawiam się co dawać na punktach przecięcia. Czy może nic nie dawać? (maraf24 lubi to :D)