Adres z natury swojej jest tworem wirtualnym, materializowanym w postaci budynku.
Jeśli zatem cześć adresów figurujących w PRG nie ma oparcia w postaci budynku, to należałoby zablokować nowe oraz zweryfikować i oczyścić wszystkie importy wytrwale realizowane przez kolegę @szydzio. Konsekwencje takiego podejścia opisał chwilę temu @szydzio.
Do tego dochodzą jeszcze sytuacje wyburzenia budynków. Tu przykład: https://www.openstreetmap.org/node/6147529625. Był i nie ma. I nie wiadomo czy będzie. Czy po wyburzeniu powinniśmy usunąć adres - żadnej tabliczki z numerem ani budynku tam nie ma.
rePS. Szczerze mówiąc, nie spotkałem się z taką ewidencją, ale jeśli tak jest to raczej dotyczy to budynków publicznych, a nie prywatnych czy firmowych.
@szydzio robi bardzo dobrą robotę i za to należą mu się duże dzięki.
Żaden import nie jest idealny i bezbłędny.
Ale mamy jeszcze możliwości weryfikacji tych importów. I tu jest właśnie pole do działania dla całej rzeszy mapowiczy.
Jeśli ktoś ma wiedzę lub pewność, że ten adres jest błędny lub niejasny to powinien to poprawić lub zgłosić poprawę, a nie narzekać.
Jeśli budynek został wyburzony to adres usuwamy. Oczywiście jest możliwe, że zostanie zbudowany kolejny budynek pod tym samym adresem lub nie, ale o to będziemy się martwić później.
Aby zbudować jakikolwiek obiekt w Polsce, czy to publiczny czy prywatny, trzeba mieć zgodę gminy. Jest to ujęto w odpowiednich dokumentach dostępnych online.
Wygląda to mniej więcej tak. Na radzie gminy podjęta zostaje uchwała o wyrażeniu zgody na zajęcie działek o konkretnych numerach pod budowę budynków lub dróg. Następnie jest to ogłoszone online. Do jakiegoś tam terminu można to chyba kwestionować sądownie.
Ok, tylko jak odróżnić fikcyjne/zapasowe od rzeczywistych?
Kojarzę informacje on-line dot. konsultacji zagospodarowania przestrzennego, dróg czy kanalizacji, ale nie budynków. Może nie wszystkie gminy coś takiego udostępniają - możesz jakiś przykładowy link podrzucić?
To jakaś piramidalna bzdura. Żeby zbudować dom trzeba mieć pozwolenie na budowę, które wydaje starosta, a nie gmina, i którego przeważnie się w internecie nie publikuje. Jeśli nie ma planu miejscowego trzeba mieć jeszcze najpierw decyzję o warunkach zabudowy, którą wydaje wójt, burmistrz lub prezydent miasta, której też co do zasady się nie publikuje w internecie. Żadną z tych decyzji nie zajmuje w szczególności rada gminy, bo to idzie nawet w dziesiątki tysięcy rocznie i nic innego by nie robili. Decyzje co do niektórych inwestycji publicznych mogą z różnych powodów być publikowane w internecie, ale nimi też raczej nie zajmuje się rada gminy.
Zalinkowana uchwała Dz.U.Woj.Mał. 2018 Nr 5239 dotyczy nadania nazwy ulicy i nie wiąże się zupełnie ze zgodą na jakiekolwiek przedsięwzięcie budowlane, ani dotyczące tej ulicy, ani tym bardziej powstającego przy niej osiedla. Co jest w PDF-ie nie wiem, bo się nie otwiera.
Od kilku lat można też budować “na zgłoszenie”. Składa się projekt i jeśli starostwo nie zgłosi sprzeciwu w ciągu 21 dni to można zacząć budowę. Takie zgłoszenia są publikowane przez starostwo w necie.
Wgląd we wnioski i decyzje budowlane zapewnia też Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, ale trzeba mniej więcej wiedzieć, czego się szuka. Jest do tego także warstwa w Geoportalu, ale wygląda, że coś niedomaga.
Wysłałem do Urzędu Miasta Szczecin maila z pytaniem, która wersja (of vs oficyna) jest poprawna i z czego wynikają te rozbieżności. Dostałem dzisiaj taką odpowiedź:
Na wstępie: Wielkie dzięki za zaangażowanie!
[sarkazm] Ja nadal wyczekuję odpowiedzi na moje zgłoszenie w GUGiK-owym geoportalu. Bo przecież na pewno ktoś się nim zajął i wcale nie przepadło! [/sarkazm]
Mamy więc potwierdzenie odnośnie prawidłowości zapisu.
W takim razie, czy w OSM powinien być zastosowany pełny zapis, czy jednak pozostaniemy przy skrótach (np. ze względu na długość zapisu takiego adresu)?
Ja raczej skłaniałbym się do zapisu z PRG - szczególnie dlatego, że jest on bardziej szczegółowy i jednoznaczny niż “-of" i "-ofof”.
Oczywiście, w przypadku zmiany zapisu, deklaruję swoją chęć do dostosowania wszystkich adresów tego typu w mieście. W zasadzie, nie potrzebuję do tego żadnych danych oprócz pliku .shp z PRG (który już pobrałem), a także jakiejś kwerendy do Overpass-a, która znalazłaby wszystkie adresy, które w addr:housenumber mają wartość [numer]-of i [numer]-ofof (na to nie mam pomysłu…).
Potwierdziła się też moja teoria odnośnie tego, że zmiana adresu w SIP-ie nie powoduje automatycznej zmiany w PRG. Jak widać, SYSTHERM-INFO co miesiąc zasila PRG na podstawie (konwersji?) pliku przyrostowego z SIP.
Miejscowość Bystrzyca zaktualizowana. Faktycznie jest spore zamieszanie w adresach w tej gminie, widać, że aktualne adresy są raczej pielęgnowane w Geoportalu powiatu łukowskiego, podczas gdy do PRG wgrywane są niestety zdublowane adresy.
Kiedyś można było nadawać adresy pustym działkom, niektóre gminy nadawały wtedy adresy wszystkim działkom jakim mogły np w gminie Lesznowola mnóstwo pól ma własne adresy. Po nowelizacji ustawy w 2012 nie jest już to możliwe. Ale stare adresy już nadane w dużej części zostały. Czasami jak już zaczną powstawać nowe domy przy ulicach dotychczas bez budynków a z adresami to gmina kasuje wszystkie stare adresy i nadaje zupełnie nowe. Czasami gmina aktualizuje adres np z 5a do 5A już istniejącemu budynkowi a czasami tego nie robi : P nie wiem na jakiej zasadzie to działa. https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/595577,dzialka-bez-budynku-nie-dostanie-juz-adresu.html
Tak samo po tym rozporządzeniu adresy o tym samym numerze z tą samą małą literą (nadane na podstawie starej ustawy) i wielką literą(na podstawie nowej) są traktowane jako zupełnie inne.
Przykład: https://www.openstreetmap.org/way/532589615 https://www.openstreetmap.org/way/779898614
Inny adres nadany na postawie starej ustawy, którego dziś nie można byłoby nadać: https://www.openstreetmap.org/way/659094139
Rozporządzeń o nadawaniu numerów porządkowych było kilka i były między nimi zawsze zauważalne różnice - raz coś wolno było robić, innym razem nie,
Jednak przynajmniej od powojnia było ograniczenie nadawania adresów tylko do działek z zabudową lub przeznaczonych do zabudowy.
Przy czym kiedyś wymagano, by każda taka działka, nawet niezabudowana, dostała adres. Potem zniesiono ten obowiązek. Może stąd w niektórych miejscowościach jest tak dużo adresów na niezabudowanych działkach.
Wielkość liter pojawiła się w przepisach dopiero w 1968 roku i było to powtórzone w 2004. Numery różniące się tylko wielkością litery musiałby być wówczas na osobnych działkach, nie mogły być to więc te same adresy.
W dziś obowiązującym rozporządzeniu w ogóle nie pojawia się kwestia wielkości liter. Moim zdaniem z tego wynika, że można stosować małe lub duże litery, a dwa numery różniące się tylko wielkości liter to będzie ten sam adres.
Przypominam też, że Wrocław dziś nadaje adresy z małymi literami.
Tak, od 2004 w numerach porządkowych nie można stosować polskich literek.
Wysłałem pytanie do Piotrkowa Trybunalskiego, który był tutaj omawiany wcześniej jako przykład kupy nieistniejących adresów i otrzymałem taką odpowiedź:
Ale nie jest to rozpoznane jako dane do wysłania “dysk z zieloną strzałką w górę” nie jest aktywny. Mogę sobie skopiować dane z wartwy do warstwy, wtedy mogę wysłać (ale nie wiem jak skopiować bez przesunięcia).
Wersja “pobieram coś, otwieram paczkę danych” też nie działa.