Przystanki (autobusowe)

Nie. Ten przystanek funkcjonuje dopiero od niedawna, widoczne na rozkładach jazdy nazwy stosowane od początku jego istnienia. OIDP przystanek “Bolszewo - Zamostna” to dzisiejszy przystanek “Bolszewo Zamostna - Kościół”.

W dużych miastach posiadających komunikację miejską, w których funkcjonują mocni organizatorzy transportu jak Warszawa czy Gdynia podejście do tematu jest troszkę luźniejsze. Wynika to przede wszystkim z tego, że same sobie wystawiają wszelkie niezbędne dokumenty. Patrząc na uchwałę w Warszawie, to tak, brak nazwy miejscowości w każdym z wymienionych przystanków, jest sprzeczny z prawem. W Gdyni na przykład w liście przystanków dopisane jest miasto, ale jest zapis w treści uchwały umożliwiający pominięcie nazwy miasta w rozkładach jazdy komunikacji miejskiej. Gdyby zgłosić uchwałę warszawską do organu nadzorczego czyli wojewody, zostałaby pewnie uchylona lub cofnięta do korekty.

Niezależnie od tego, czy duże miasto czy mała gmina wiejska, częstym przypadkiem jest funkcjonowanie jakiegoś przystanku przez jakiś czas bez uchwały - dla samych przystanków nie zwołuje się raczej sesji rady. Oczywiście z odpowiednim skutkiem, czyli brakiem możliwości legalnego zabierania/wysadzania na nim pasażerów. I tu - uwaga - praktyka pokazuje, że jeśli jest to przystanek dla linii komunikacji miejskiej, to przymyka się na to oko (ze względu na to, że organizator samodzielnie wydaje swojemu przewoźnikowi dokumenty). Dużo szybciej podejmuje się korekty takich uchwał jeśli przystanki dotyczą przewoźników PKS, bo ci nie uzyskają zgody na zatrzymywanie się na nim, jeśli nie wpiszą do rj przystanku z uchwały (w komunikacji miejskiej tzw. zezwolenia lub zaświadczenia (dokumenty umożliwiające legalne wykonywanie przewozów) wydają najczęściej organizatorzy transportu lub prezydenci miast, w komunikacji PKS głownie starostowie lub marszałkowie dlatego procedura jest bardziej sformalizowana, trudniejsza i dłuższa).

Mamy w PL ok. 2700 jst + 16 oddziałów regionalnych GDDKiA określających przystanki. Naturalnie, że nie da się od wszystkich uzyskać jednolitego sposobu działania, dlatego nawet w samych uchwałach w różny sposób się te przystanki określa. Prędzej czy później jednak uchwały są podejmowane. W Warszawie w roku 2018 podejmowaną ją dwukrotnie.

Moim zdaniem trzeba użyć dwóch tagów. Tylko nie wiem czy name + official_name, albo “odwrotnie” name+old_name (zakładając że jednak ZTM funkcjonowała wcześniej, ale samorząd namieszał nadając nowe nazwy).

Nieco więcej rzuca światła ten artykuł:
http://komunikacja-kielce.pl/nazwy-przystankow-niezgodne-2/

Wrzucając swoje trzy grosze do dyskusji - uważam, że najbardziej optymalny jest system “warszawski”. W wersji oficjalnej dodany przedrostkiem nazwy miasta i ulicy. Rozporządzenie daje możliwość innego nadawania nazw w sąsiadujących gminach. Nie jest napisane że nazwa ulicy ma się odnieść do ulicy wzdłuż której funkcjonuje zbiorkom, czy przecznicy (która może lepiej odzwierciedlać lokalizację w potocznej percepcji). Podobnie z numerami. Przystanki są w zdecydowanej większości w miejscowościach - więc trzeba byłoby dawać zgodnie z par.3 ust. 7 pkt 3. Ale w innej gminie ktoś uzna, że będzie nadawał zgodnie z kilometrażem, który może być “odwrotny”. Z resztą numery - jedni nadają po kolei w ciągu jednej ulicy - mimo że przystanek składa się z nazwy ulicy + nazwy przecznicy (jak w podlinkowanym tekście w Radomiu), gdzie indziej jest w ramach pary lub grupy przystankowej. Następna para przy tej samej ulicy (z nazwą przecznicy) zaczyna numerację od 01.
Można sobie wyobrazić, że w Warszawie na Puławskiej, zgodnie z rozporządzeniem mogłyby być przystanki od Puławskiej 01 do (strzelam) Puławska 65 (bo jeszcze przystanki tramwajowe). A przystanek na Płaskowickiej przy Puławskiej - Płaskowickiej (powiedzmy) 09 (bo tak rośnie numeracja). I ta sama linia autobusowa mogłaby mieć “w parze” różne nazwy z dziwnymi numerami. Oczywiście zależy od zarządców czy sobie nie zrobią bałaganu. Numeracja przystanków zgodnie z parzystością/nieparzystością numeracji adresowej - też może być niekonsekwentna, w różnych wariantach nazywania przystanków. Przepraszam za OT :slight_smile:

To prawda, że system Warszawski jest najbardziej czytelny (z brakującą nazwą miejscowości). Ale zdarza się, że tam gdzie jest rekomendowany pojawia się info zwrotne: “tak, ale u nas się nie da”. :smiley: (Co nie znaczy, że inny sposób opisu przystanku jest nieprawidłowy).

Sytuację mamy jednak prostszą, bo nie chcemy na OSM prostować samorządów i stosować własnych nazw, tylko wykorzystać te istniejące. Kierunek działania został już określony i idzie w stronę dwóch tagów. :slight_smile:

Wydaje się, że nazwa przystanku to taka pierdółka, ale dodam, że jest ona jednym z głównych powodów braku ogólnokrajowego serwisu do wyszukiwania rozkładów jazdy. Słowacy: https://cp.hnonline.sk/vlakbusmhdsk/spojenie/, Czesi: https://idos.idnes.cz/vlakyautobusymhdvse/spojeni/ czy Niemcy poradzili z tym sobie idealnie tworząc ogólnokrajową bazę przystanków, a w Polsce przez duże rozdrobnienie stanowiących przystanki nie_da_się. W Czechach i na Słowacji zarządza tymi danymi Ministerstwo Transportu, w Niemczech decyzje na poziomie landu, a w Polsce na poziomie gminy…

Niestety, ale te przepisy są pisane pod PKS-y, a nie komunikację miejską. W ogóle nie rozumiem sensu określania w rozporządzeniu, jaki ma być system numerowania przystanków. OK, niech nakażą, by każdy słupek w zespole przystankowym miał numer, ale co za różnica, jaki jest system nadawania tych numerów? Ktoś z tego korzysta, że numery rosną zgodnie z kilometrażem? Na pewno nie pasażerowie.

Wyłączyłbym w rozporządzeniu nazwę miejscowości z nazwy przystanku i uczyniłbym “metadaną” / osobną właściwością, co usankcjonowałoby możliwość pomijania jej w rozkładach i oznaczeniach przystankowych.

Ale Czechy i Słowacja są mniejsze i zajmują tyle co 3 nasze województwa :wink:
Na Słowacji jest tylko 140 miast, a w Polsce 944.

Sam pomysł numeracji przystanków wziął się z Warszawy, natomiast kto podsunął do rozporządzenia idiotyczną numerację rosnąco/malejącą i czemu to miało służyć tego już nie wiem.

Co do zastosowania to myślę, że te przepisy dotyczą obu rodzajów komunikacji (przykład z Czech i Słowacji pokazuje, że da się pogodzić oczekiwania obu stron). Jednak w przypadku PKSów wskazano realne sankcje za niestosowanie się do tych przepisów, a w komunikacji miejskiej nikt się specjalnie do tego nie wtrąca. I to zdaje się jest główny powód rozbieżności w praktyce, co dobrze widać na przykładzie, który załączyłem wcześniej.

@Mariusz J
Właśnie zauważyłem, że zignorowałeś uwagi innych użytkowników i bez jakiejkolwiek zapowiedzi rozpocząłeś masową edycję nazw przystanków na te “oficjalne”. Tutaj przykład takiej irracjonalnej zmiany: było “Szklarska Poręba Średnia”, zostało zmienione na “Szklarska P. Śr. (21)”… Dalsze przykłady można by mnożyć.

Takie nazewnictwo (wg mnie i moich przedmówców) ewidentnie należy umieścić w tagu official_name=, a nie w name= - który jest używany dla nazw występujących w terenie lub tych, powszechnie używanych.

Nie wiem, czy w związku z tym, byłoby wskazane wycofać te wszystkie zmiany…

Absolutnie jesteś w błędzie. Sam stworzyłem ten post, brałem udział w dyskusji i oczekiwałem sugestii. Irracjonalnym byłoby się do nich nie zastosować.
Co więcej, każdy przystanek, którego dotyczył post został skorygowany, a jego oficjalna nazwa, w związku z występowaniem równolegle innej została przeniesiona do official_name=*

Przed wprowadzaniem zmian wykonałem resarch, jak umieszczona na mapie nazwa występuje w rozkładach jazdy przewoźników. Trudno powiedzieć, że można tam odnaleźć to co zostało umieszczone na mapie, trudno więc powiedzieć, że są to nazwy powszechnie używane.

Powszechnie używa się określeń miejsc/obiektów “Patelnia” “Monciak” czy “Spodek”. Nie mogę jednak znaleźć ich na mapach. Są za to oficjalne nazwy przystanków wraz z numerami ich stanowisk. I to jakoś nie budzi wątpliwości. Zastosowanie identycznej zasady w innym miejscu budzi już sprzeciw. No to jak…

Ale zgodzę się z jednym, fakt - bezrefleksyjnie użyłem skrótów. Nie było to potrzebne i zostało oczywiście skorygowane.

Na wstępie, kilka przykładów: 1, 2, 3
Tam “oficjalna” nazwa po prostu zastąpiła dotychczasową w tagu name=* Dlaczego nie zastosowałeś się tam do tego, co napisałeś powyżej? Rozumiem, że takich nazw nie ma w rozkładach jazdy? Może są to, po prostu, jakieś stare lub potoczne nazwy (odpowiednio old_name=* i loc_name=*)?

Kolejny przykład: nazwy typu “Wólka Dobryńska 2-6610-02” dodawane na terenie GDDKiA o/Lublin. Takie nazwy występują w rozkładach przewoźników? Warto wspomnieć, że do tych przystanków nie ma dodanych innych tagów z grupy “name”.
W pełni popieram sposób tagowania, który zaproponował @Rogoyski. Mam wrażenie, że stosując się do tego, nie byłoby takich dziwnych zapisów w tagu name=*.

O stosowaniu nazw mówi np. zasada „Map what’s on the ground” - mapujemy zgodnie z tym, co jest (w tym przypadku - napisane) w terenie.

Dobrze, że w tym jesteśmy zgodni. Dzięki za poprawki.

Nie zastosowałem się, ponieważ na tych przystankach nie występowały nazwy zwyczajowe lub inne nazwy. Byś może kiedyś takie funkcjonowały.

Akurat dla tego przystanku rozkładu nie mam. Mam za to dla innych przystanków przy DK2, po zachodniej stronie Białej Podlaskiej. Są w pliku pod linkiem. Wskazać te przystanki? Ich nazwy w rozkładzie jazdy są identyczne jak umieszczone na mapie. https://megawrzuta.pl/download/658625495c14eda4eab85a54f75bd974.html

Dokładnie tak. W sytuacji gdy z przystanku korzysta komunikacja miejska albo inny dominujący przewoźnik, stosujący dla niego inną nazwę przystanku, propozycja @Rogoyski została zastosowana.

Właśnie. Skąd przeświadczenie, że na przystanku jest inaczej? Bo ktoś tak kilka lat temu wpisał? Wpisy poza miastami, dysponującymi rozbudowanymi systemami informatycznymi do planowania siatki połączeń, w 99% są niekompletne, dotyczą tylko przystanku w jedną stronę albo nie posiadają pełnych danych, czyli były uzupełniane na pałę. Temat, jak większość elementów w przestrzeni jest dynamiczny. Byś może od momentu wpisania do bazy coś uległo już zmianie, zapewne kiedyś się zmieni. Coś nowego się pojawi albo zmieni się oficjalna nazwa przystanku. Wtedy dokona się aktualizacji danych. Dodam, że część przystanków na DK2 w jednym z powiatów miała wpisane dane (z tego danego oficjalnego źródła), które stanowią przedmiot dyskusji i jakoś przeżyły na mapie…

Takie (2-6610-02) numery nawet jeśli występują w rozkładach jazdy i tak powinny wylądować w ref a nie w name, bo to jest kod przystanku.

To nie jest numer referencyjny przystanku. Numer referencyjny to numer stosowany w oprogramowaniu wskazujący na ten konkretny słupek. Najlepiej zasadę oznaczania przystanków numerami referencyjnymi na OSM widać w Warszawie. Tam ktoś to wykonał perfekcyjnie. Czym innym jest numer stanowiska → wpisany został jako nazwa przystanku, a czym innym numer słupka w dedykowanym programie → wpisany został jako numer referencyjny.
Każdy organizator stosuje własną numerację referencyjną (tak ją nazwijmy). W zapodanym przeze mnie linku 25.11 ze zdjęciem rozkładu jazdy z przystanku widać naniesiony na tabliczkę z rozkładem jazdy linii 1 numer referencyjny słupka/stanowiska i jest to 2-415-01. Jest to numer nadany przez MZK i nigdzie indziej nie występuje. Te numery nadaje się np. w celu właściwego wyeksportowania danych do SIP.

Oznaczenie przystanku jest idiotyczne, ale to tak jak na Wschodzie lub np. Turcji stacje/przystanki kolejowe noszą nazwy “Km 2562”. Mam nadzieję, że ktoś w tym oddziale GDDKiA to zmieni.

Skąd kopiujesz te dane? W edycjach takiej jak https://www.openstreetmap.org/changeset/95162971#map=19/50.84305/15.56766 brak informacji skąd wyciągnięta została ta dziwaczna “nazwa”.

Tak samo w https://www.openstreetmap.org/changeset/95164609

Dane pochodzą z uchwał samorządów - właścicieli przystanków.
W przypadku GDDKiA, która nie jest samorządem, są to decyzje dyrektorów oddziałów - właścicieli przystanków.
https://www.gddkia.gov.pl/pl/1763/Uzgodnienie-zasad-korzystania-z-przystankow-komunikacyjnych

Nazwy jak nazwy, zawsze można je zmienić. Na pewno jest to prostsze niż wyszukiwanie i weryfikowanie informacji o samych przystankach, bo bywa i tak, że przystanek jest w jakimś wykazie a próżno szukać go w terenie i vice versa - w wykazie brak a przystanek fizycznie stoi :wink:

Ogółem fajnie, że nanosisz przystanki na mapę. Szkoda tylko, że nie oznaczasz na drodze czy jest zatoczka czy nie.

To akurat da się zrobić :slight_smile:

Super :slight_smile:

Wyszukując przystanki(szególnie tych “powiatowych” i “gminnych”) można trafić na prawdziwe perełki jak np.

Ten pierwszy to Paprotnia 05/06
Tego drugiego z kolei nie znalazłem na żadnym wykazie. Znajduje się przy drodze gminnej 361311W - Kolonia Kwasy, gm.Zbuczyn, pow.siedlecki

Ciekawe, czy w tym pierwszym przypadku to jeszcze będzie wiata czy już nie :wink:

Co do drugiego przypadku, to będzie trudniejszy. Na pierwszy rzut oka nie ma go w uchwałach gminy Zbuczyn, ale jak to w obszarach wiejskich, lokalizacje są mało konkretne i chyba trzeba zastosować metodę eliminacji spisu z natury.

Spróbujemy rozwikłać zagadkę. Czy mogę prosić o lokalizację przystanku na mapie i info z kiedy jest zdjęcie?

Zdjęcie jest z maja tego roku.
tutaj lokalizacja

Natrafiłem jeszcze na dwa takie przypadki:
1.) droga 3666W, miejscowość Szydłówka. Wg wykazu sa tam cztery przystanki, a w rzeczywistości jest ich 5.
OSM
Street View

2.) Ta sama droga, przy skrzyżowaniu z 3667W w kierunku miejscowości Pióry-Pytki
OSM
Street View (z 2012r.; wiaty nie ma)
Zdjęcie z sierpnia tego roku:

To są ciekawe przypadki pokazujące, że albo uchwałodawca nie podażą za zmianami albo zrobił błąd w uchwalonym wykazie albo ktoś postawił słupek nielegalnie (bo i tak się zdarza).

Najlepsze w takich sytuacjach są spisy z natury, ale dla całego obszaru, żeby eliminować “poprawne” przystanki i wyjaśniać te wątpliwe.