Mapowanie dróg rowerowych

kasmar00 wskazał już miejsce w dokumentacji, gdzie jako dopuszczone wskazano oba podejścia. Tak że wszystko jest jednak w porządku.

Wpis w dokumentacji jest nowy, zrobił go Mateusz i jest niezgodny z zasadą nierysowania pasów ruchu jak osobnych linii. Chciałbym poznać procedurę , która doprowadziła do takiej sytuacji oraz dlaczego taki zapis miałby być formą rownowazną, skoro ginie w niej informacja o braku fizycznej separacji.

Poczytaj zatem ten wątek parę stron wstecz, m.in. ja mocno optowałem za rysowaniem osobnych linii.

Widzisz, pasy ruchu nie mają zwyczaju zamieniania się miejscami przed i za każdym skrzyżowaniem/przystankiem/czort-wie-czym-jeszcze, a droga dla rowerów z chodnikiem - i owszem. I dla mnie informacja o występowaniu bądź nie takich kwiatków jest istotniejsza od istnienia bądź nie fizycznej separacji. No OK, może nie jest to sprawa życia i śmierci, ale staram się unikać takich “plecionek” :).

Natomiast uzgodniliśmy OIDP, że zmiana przepisów, zamieniająca “drogi dla rowerów i pieszych z podziałem na część rowerową i pieszą” na “drogę dla rowerów i drogę dla pieszych, biegnące obok siebie”, jakkolwiek istotna dla rowerzystów, nie jest wystarczającym powodem, żeby istniejące oznakowanie jedną linią z automatu uznawać za złe i na siłę poprawiać.

Wiki dokumentuje co jest użyte. Jeśli jest uzasadnione by to zrobić można opisać że dana metoda jest stosowana ale ma istotne wady.

“Chciałbym poznać procedurę , która doprowadziła do takiej sytuacji” - kliknęłem przycisk edytuj i opisałem stosowaną (niestety) metodę.

Osobiście nie lubię mapowanie chodnika i drogi dla rowerów osobno i nigdy nie stosuję tej metody w moim mapowaniu. Jednak jest szereg dużo bardziej idiotycznych rzeczy. Więc nie trafiło to na listę schematów tagowania które zwalczam.

Tak, ta metoda ma istotne wady i dokładnie o to mi teraz chodzi. Dopisek “not recommended” jest zbyt miękki i jak widać po wypowiedzi kasmar00 wpis na wiki został uznany za dopuszczenie do stosowania na równi z innymi metodami.
Nie mam nic przeciwko dokumentowaniu nieprawidłowej praktyki, o ile czytający nie będzie miał wątpliwości, że nie powinien tak robić.

I to mnie dziwi, bo strona jest angielska, a metoda głównie polska. W zakładce dyskusji nic nie ma. Jako że masz zwyczaj przedyskutowywania rzeczy na Tagging, czy tam była o tym mowa? Nie mogę sobie nic takiego przypomnieć.

  1. Pasy rowerowe potrafią się wić także na jezdni.
  2. Zmienne przeploty na ddrip dokładnie odwzorowuje area:highway, a w postaci linii są one praktycznie bezużyteczne-łatwiej i bezpieczniej je zaobserwować w terenie niż na mapie/ekranie.

Jeśli uważasz że lepiej go zmienić lub całkiem ten fragment usunąć - zapraszam do edytowania.

Cóż za interesujący wątek, zwłaszcza w kwestii DDR i DDP rozdzielanych linią. I ja właśnie w tym temacie mam pytanie.

W OSM jest (wciąż! dlaczego?) renderowane tak samo jak DDR (co jest bardzo słabe), ale np. w mapy.cz oraz cyclosm.org jest to renderowane jako dwie, sklejone ze sobą linie. Wygląda na to, że część rowerowa jest renderowana zawsze po lewej stronie, więc tam gdzie drogi się przeplatają należałoby odwrócić kierunek ścieżki.

  1. Czy taki sposób renderowania jest gdzieś oficjalnie zdefiniowany?
  2. Czy jest sposób, aby jednak przenieść DDR na prawą stronę bez odwracania kierunku linii?

Hm, mnie na przykład nic takiego nie wpadło do głowy po prostu, ale brzmi sensownie. Załóż proszę bilecik w tej sprawie:

https://github.com/gravitystorm/openstreetmap-carto/issues

Nie jest to opisane, ale odwracanie kierunku byłoby ok tylko w przypadku dróg dwukierunkowych - a czasem zdarzają się jednokierunkowe.

Na mapy.cz - pokazują dwie białe linie biegnące obok siebie tworzone z dwu oddzielnych linii cycleway i footway - https://en.mapy.cz/zakladni?x=14.5127007&y=53.4284677&z=19
cyclosm.org - pokazuje już dużo fajniej drogi dla rowerów nanoszone jako oddzielne linie jako rozdzielone i niebieska jaśniejsza przerywana jako highway=path, ciemna kreskowana jako pasy rowerowe w jezdni, i bardzi jasno niebieska droga na której obowiązuje prędkość maxspeed 30 i poniżej km/h - https://www.cyclosm.org/#map=19/53.42850/14.51324/cyclosm

Ja jestem zwolennikiem o ile można nanoszenia rozdzielanych linii dla cycleway i footway - bo mniej więcej tak to wygląda w realu i na mapie jest z ta drogą tak jak z ulica i rozdzielonym chodnikiem.
Highway=path nanoszę jeśli zastosowany jest znak drogowy - współdzielona droga dla rowerów i pieszych na znaku rozdzielone poziomą linią

Niezupełnie tak to jest, bo ten chodnik oddziela od jezdni zwykle dość wysoki krawężnik. Przy drogach rowerowych takiego wysokiego nie spotkasz, a na wielu oddzielenie będzie tylko wizualne - kolor nawierzchni czy biała linia. Zdarzają się też segregowane ddrip gdzie brak jest widocznego rozdzielenia. Tutaj rysowanie dwóch linii byłoby już ekstremalnym rozwiązaniem.

Już się trochę pogubiłem w tym wszystkim. Mam proste pytanie. Kiedy stosuje się do chodników tag bicycle=yes? W mojej okolicy trochę tego jest i podejrzewam że tak nie powinno być. Mowa np. o tym https://www.openstreetmap.org/way/296746741
Inna sprawa że zaraz obok wskazanego chodnika jest dość szeroki deptak z wydzieloną ścieżką rowerową i żaden render tego nie pokazuje (ani standardowy OSM ani rowerowy).

Jest tu highway=footway, więc jeśli wolno też rowerem, dodanie bicycle=yes było sensownym rozwiązaniem.
Możliwe jednak, że powinno tam być proste highway=path.

To musi być to: https://www.openstreetmap.org/way/296746731/history
Jak widać sprawcą jest highway=pedestrian zamiast highway=path. Historia pokazuje, że jesteś autorem tego rozwiązania :stuck_out_tongue:

Fizycznie wjechać możesz ale niema tam znaku że to ścieżka rowerowa. Stąd moje pytanie kiedy stosujemy bicycle=yes. Wydaje mi się że z prawnego punktu widzenia tylko dla chodników przy drogach gdzie dopuszczalna prędkość jest 70km/h lub większa. A reszta ścieżek w Polsce w zasadzie jest oznaczona kiedy można po niej jechać rowerem i już wtedy oznaczamy highway=cycleway bądź bicycle=designated.

Oczywiście że ja jestem sprawcą jak wielu innych zmian w okolicy :slight_smile: ale to też jest racja, bo jest to szeroki deptak z wydzieloną ścieżką rowerową.
Widzę podobny przypadek wokol Malty w Poznaniu i tam po prostu ktoś na deptaku namalował dodatkowo ścieżkę rowerową. Szkoda że żadne rendery nie malują ścieżek rowerowych na deptakach.

Blisko. Jeden z przypadków to gdy chodnik ma ponad dwa metry szerokości a droga ma prędkość powyżej 50.

(Czyli jak droga dopuszcza 80 km/h a chodnik ma 190 cm to jazda rower po chodniku nie jest dopuszczona z tej zasady, jak chodnik ma 5m szerokości a droga ma dopuszczalną prędkość 50 km/h to jazda rowerem po chodniku nie jest dopuszczona z tej zasady)

Inne przypadki to gdy regulamin parku, SM czy czegoś innego dopuszcza ruch rowerowy (np. niemal wszystkie parki w Krakowie, w tym Planty).

Są też miejsca typu “zakaz ruchu + nie dotyczy rowerów” (np. lasy, drogi dojazdowe, chodnikodrogadojazdowa).

Trafiają się też oznaczenia typu niebieski ludzik + tabliczka “dopuszczone rowerowy”. Było też niebieski ludzik + nie dotyczy rowerów ale kilka lat temu to znieśli (nadal są miejsca gdzie występuje to).

Nie jest dla mnie jasny stan chodników, ścieżek i innych gdzie nie stosuje się prawa o ruchu drogowym.

W sensie że zwiększyli z 50?

A mam to mierzyć z krawężnikami czy bez? Czy uwzględniamy fakt, że 0.5 m zarosło trawą i że w nocy prędkość dopuszczalna w zabudowanym to 60 km/h? Albo jak wytłumaczyć zarządcy drogi, że postawienie ograniczenia do 50 km/h 20m przed rondem prawnie wycina je z legalnej jazdy rowerem, chociaż nie taka była intencja jego budowy? Uważam, że trzeba te przepisy traktować z przymrużeniem oka i tagować tak, aby zachować ciągłość i użyteczność sieci połączeń rowerowych.

Chodnik wg. definicji prawnej jest ** częścią drogi **. Nie istnieje jako twór samodzielny. Jeżeli więc ,ścieżka’’ wyglądająca jak chodnik (w potocznym rozumieniu) nie przylega bezpośrednio do jezdni lub idzie nierównolegle daję bicycle=yes. Użycie tagu bicycle=yes na ścieżkach gdzie z automatu ruch rowerowy jest dopuszczony jest nadużywane. Non stop natrafiam na ścieżki gdzie tonie się w błocie po osie z takim tagiem i konsekwentnie go kasuję. Ale zgadzam się, że sytuacja jest dosyć mętna i inaczej wygląda w dużych miastach niż na prowincji.

Tego nie jestem pewien. Ale jeśli krawężnik jest na poziomie płyt/asfaltu to bym wliczył, jeśli na innej wysokości to nie. Jeśli chodnik jest lekko zarośnięty roślinami wystającymi między płytamił to bym tą część uwzględnił, jeśli całkowicie pokryty roślinnością to nie.

Jak ktoś chce to można by się w jakieś https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Conditional_restrictions bawić, ale nie widzę w tym wartości.

Skontaktować się z nimi, w Krakowie mejl wystarcza choć kilka lat temu trzeba było składać oficjalne pisma by dostać odpowiedź (polecam ePUAP - złożyłem kilkaset pism, z jedną wizytą w urzędzie by konto aktywować)

Sprzeciwiam się dodawaniu błędnych informacji. I ukrywaniu braku spójności i innych wad infrastruktury.

Szczególnie że krok “przepisy traktujemy z przymrużeniem oka i trasy dla rowerzystów wyznaczamy ignorując część przepisów” jest jak najbardziej możliwy, wystarczy wyszukiwać trasy wykorzystując highway=footway.

I Brouter oraz inne wyszukiwarki tras rowerowych to robią, nie ma nawet potrzeby dodawania fałszywych danych.

A nawet gdyby wyszukiwanie tras miało by problemy bez tego to https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Tagging_for_the_renderer

To wiem, ale nie wiem jakie przepisy stosują się w pozostałych przypadkach.

Nic nie wycina, to są warunki dopuszczające, a nie wymuszające jazdę chodnikiem.

postawienie ograniczenia do 50 km/h usuwa legalną jazdę rowerem po chodnikiem jeśli wynikała ona z “>50 km/h, >=2m”