zmiany licencji na ODbL a dane UMP

Nie jestem zbyt biegły w tych licencjach, ale nie rozumiem dlaczego CC-by-SA się nie nadawało. Przecież wymienienie autorów to wypisanie zarejestrowanych użytkowników (np. link na stronie), a w bazie też są dane kto daną drogę edytował itp.

Może mi ktoś wytłumaczyć, po co jest to całe kombinowanie ? I inna sprawa, czy nie powinniśmy się bać, że w pewnym momencie OSM zamknie mapy? Wiem, że raczej fundacji nie powinno na tym zależeć, ale chyba jest to możliwe.

Raczej nie. Mechanizm jest następujący.
http://www.osmfoundation.org/wiki/License/Contributor_Terms

  1. Ty udzielasz WSZELKICH możliwych licencji na twoją pracę Fundacji
  2. Fundacja licencjonuje to dalej na ODbL lub CC-BY-SA
  3. Fundacja może zmienić licencje na inną otwarta i wolna pod warunkiem zgody 2/3 aktywnych użytkowników.

Tak wiec mniej więcej wszystko wygląda bezpiecznie.

Przy okazji od wczoraj kazdy nowo-rejestrujacy sie uzytkownik musi wyklikac zgode na udostepnienie swoich edycji na CC-By-SA oraz ODbL. To znaczy ze dla nowych uzytkownikow w tym momencie UMP nie jest kompatybilnym zrodlem danych. Chyba nalezaloby zaktualizowac wiki albo zupelnie zdjac instrukcje na temat importowania z UMP :frowning:

Tzn. starsi mogą jeszcze uploadować? Stronę można przerobić w ten sposób, aby można było składać wnioski na upload określonych obszarów.

Tak, ale nie wiem czy bedzie z tego pozytek, czy szkoda, jesli kiedys okaze sie ze trzeba przywrocic poprzedni stan.

Jeszcze w temacie licencji ODbL: jak ją ująć w pismach do urzędów (vel http://docs.google.com/View?id=dgjf5ktf_17fhf59tcs))?

Czyli można spróbowac poprosić UMP co by udostępniali się też podwójnie (CC-By-SA oraz ODbL) ?
Gdyby się udało, to rozumiem, że import w obie strony też by mógł ruszyć na licencji ODbL ?
Wiadomo kiedy przejście na ODbL ?

Trudna sprawa od strony redakcyjnej, bo ODbL jest dosyc skomplikowana, a podania powinny chyba byc proste. A jeszcze udostepnianie na dwoch licencjach, to juz moze brzmiec dziwnie. Chyba najlepiej sprobowac nie wspominac o konkretnej licencji tylko o tym na co ona zezwala, bo obydwie licencje w gruncie rzeczy maja podobny efekt.

Tu mam dwa podania ktore zlozylem, gdyby na cos byly przydatne. Jedno do BGIK Warszawa (teraz zmienilbym pare rzeczy) i do GIOŚ (oparte na tym co chciala uslyszec pani, z ktora rozmwialem przez telefon.

Raczej nie, bo OSM udostepnia dane tylko na jednej licencji. Jesli ktos wykorzysta dane, to nie moze opublikowac ich na innej licencji, tylko na tej samej (albo pozniejszej jej wersji). Licencje share alike generalnie maja taki problem, ze nawet jesli sa bardzo podobne to teoretycznie sa niekompatybilne.

Do tego doszedlby jeszcze problem skontaktowania sie ze wszystkimi autorami w UMP, a niektorzy sa anonimowi.

W praktyce, moze znajdzie sie jakies rozwiazanie, kiedy rzczywiscie bedzie trzeba usunac dane z OSM i ludzie, ktorzy sie na tym znaja zaczna sie nad tym zastanawiac.

Nie

Dodalem UMP do listy zrodel na podstronie “/copyright”, zmiana dostepna tu: http://github.com/avar/openstreetmap-website/compare/balrog-k2n-copyright-page-patch ale narazie siedzi w innej galezi niz master. W ktoryms momencie powinna pojawic sie na

http://www.openstreetmap.org/copyright

To pewnie nie rozwiazuje problemu kompletnie, ale zawsze cos.

EDIT: O, juz jest. Nawet z linkiem :slight_smile:

Wysłałem swego czasu maila na data@osmfoundation.org w sprawie importów CC-BY-SA. W odpowiedzi dostałem info, iż zajmuje się tym legal@osmfoundation.org. Czekam na odp. z tydzień, więc albo sprawa nie jest łatwa albo mail zginął w gąszczu innych.

@balrog:
Fajnie, że dodałeś UMP do /copyright, też o tym właśnie myślałem.

Przyznam, że trochę to zamieszanie mnie hamuje przed robieniem importów z UMP, no bo sam nie wiem, gdyby się okazało, że daremny to trud…? Z drugiej strony może powinienem importować jak najwięcej, bo za chwilę nie będzie można, a wcześniej zaimportowane dane zostaną?

@Yarl: sprawa napewno nie jest latwa, a LWG (legal@osm…) spotyka sie tylko raz na tydzien. Ostatnie spotkanie bylo wczoraj i bylo przerwane z braku czasu na wszystkie punty programu. Na ktorejs publicznej liscie pewnie bylby wiekszy odzew, ale niekoniecznie pomocny.

Mnie tez calkiem to zahamowalo od importowania UMP, ale mysle, ze to dobrze. Jest duzo rzeczy, ktorych nie ma jeszcze w OSM ani w UMP, ktore mozna zmapowac.

Miałem na myśli scenariusz że mapowicze OSM i UMP udostępniają swoją prace na CC-By-SA i równocześnie ODbL (przekazując prawa fundacji).
Teraz każdy projekt by sobie importował pracę na licencji na jakiej może. Z importem z OSM nie byłoby problemu bo każdy autor mógłby sobie określić że tak robi dla wszyskich swoich edycji. W UMP pewnie byłoby z tym trochę problemu (nei za bardzo wiadomo co kto wrzucał, choć może da się to wyciągnąć z CVS).
Mogłyby wtedy powstać dwa UMP - jedno na CC-By-SA a drugie na ODbL…

Bzdurzę ?

Gdyby obydwa projekty przyjely te sama licencje to oczywiscie mogloby dzialac. Zwlaszcza juz po zmianie licencji OSM, bo w tym momencie sytuacja jest o tyle dziwna ze fundacja nie udostepnia danych na ODbL, tylko zastrzega prawo do tego.

Ale nie widze powodu, zeby UMP chcialo zmienic licencje :confused:

Ja powoli uploaduje lasy. One są raczej z jednego źródła, więc myślę, że w przypadku problemów z kompatybilnością CC/ODbL będzie się dało wyciągnąć glejt na nie.

Ja nie wgrywalem lasow bo latwiej sie robi import drog, punktow itd. kiedy nie ma lasow. Lasy wiec zawsze dodawalem ostatnie jesli robilem import obszaru. Naszczescie teraz to bez znaczenia.

Mam nadzieje ze niedlugo bedzie mozna te z UMP zastapic lasami z Corine, ktore wprawdzie sa kiepskiej jakosci ale maja jasna sytuacje jesli chodzi o pchodzenie. Dodatkowo maja podzial na mieszane, lisciaste i iglaste. Lasy z UMP, o ile pamietam jakas dyskusje na tym forum, to wielka zagadka.

W sumie można, [wszystko jest opisane](WikiProject Corine Land Cover/Corine Data Import). Z tego co się rozejrzałem to w okolicy te dane zaimportowali Estończycy i zajęło do dwa dni spod osobnego konta. Francuzi też i mają do tego nawet osobny render kontrolny.

Jeśli nie ma jakiś specjalnych przeszkód formalnych to ja jestem za. O ile lasy z UMP są niewiadomego pochodzenia, bo jak widać są dokładniejsze. Swoją drogą te unijne mapki są tworzone z Landsatu, więc trochę dziwi mnie tak rozbudowany podział przy tak niskiej dokładności ;).

Estonczycy oraz Francuzi dostali konkretne pozwolenie od instytucji ktora te dane wytworzyla, dlatego tez maja dane z 2006 ktore na stronie EEA nie sa nawet dostepne. W Estonii z tego co slyszalem, to jest caly uklad miedzy OSM i jakas tam instytucja, w ramach ktorego dostaja jeszcze inne dane.

W innych krajach jest potencjalnie mozliwosc zaimportowania danych z 2000 bez pozwolenia krajowych instutycji, ale napisze o tym oddzielny post jak juz bedzie wiadomo na pewno. Na razie na przyklad ktos w Rumunii dostal od EEA takie pozwolenie i gdzies na wiki jest ich korespondencja, ale jej tresc jest dla mnie tak samo niejasna jak ta licencja na stronie EEA, wiec kilka osob wyslalo oddzielne prosby o wyjasnienie.

Wedlug pani z glownego inspektoratu ochrony srodowiska (ktory w Pl wytworzyl te dane), tylko 0.5% powierzchni roznilo sie miedzy 2000 a 2006. Dane z 2006 nie sa z landsatu tylko z jakiegos innego satelity z przyczyn “problemow technicznych”, ale nie sa to takie zwykle zdjecia jak ten nasz ulubiony WMS, tylko szereg zdjec w roznych czestotliwosciach, niekoniecznie widzialnych.

Wiecie może w jaki sposób dane z EEA ( source = lsat7-clc2000-grass-i.smap ) znalazły się na terytorium Rosji?
http://osm.org/go/0zNZP0b-