różnica między waterway=ditch a waterway=drain (rowy wodne)

Często używam barrier=ditch mapując dawne linie okopów. Swoją drogą kiedyś mi się obił o oczy wzór tagowania dawnych okopów a po tem nie mogłem tego znaleźć, jak by ktoś miał linka do tego było by fajnie :smiley:

Dla okopów jest jeszcze chyba tylko military=trench , może to?

Wielkie dzięki :slight_smile: wygląda obiecująco, ciekawe czy historyczne mapy go uwzględnią.

Różnica między ditch a drain występuje w JOSM i (chyba) została wprowadzona niedawno - dla ditch nie jest sprawdzana kierunkowość i połączenie z innymi ciekami.

Edit: To było tutaj, niestety brak uzasadnienia.

Tak samo jest w Osmose, sprawdza tylko dla ‘stream’, ‘river’, ‘canal’ i ‘drain’.

Może to wynikło z wcześniejszych dyskusji?
Znalazłem tę, która pamiętałem, ale nie chce mi się czytać teraz - 127 wiadomości - http://gis.19327.n8.nabble.com/Drain-vs-ditch-td5931122.html

Dodam swoje 3 grosze do tej dyskusji. Irytujące jest to że w przypadku rowów melioracyjnych wymagane jest podanie kierunku przepływu a jest to niemożliwe do stwierdzenia nawet w sytuacji gdy woda w takim rowie stoi. Z powodu suszy rowy przeważnie są puste dlatego od niedawna dodaję informację o okresowości intermittent=yes Wtedy taki ciek na mapie zaznaczony zostaje przerywaną inią

Zgadzam się. Ustalenie kierunku przepływu jest trudne. Rowy mogą służyć zarówno do odwadniania jak i nawadniania. Pewnie więcej jest tych pierwszych, ale jak rów nie jest połączony z ciekiem to jeszcze trudniej ustalić. Też ostatnio miałem problem z ustaleniem czy jeden rów połączony do potoku służy do nawadniania czy odwadniania pola. Czasem może się przydać mapa z wysokością terenu, ale nie zawsze pomaga, bo czasami różnice spadku terenu są znikome.

Gdzie to jest wymagane, w definicji tagu? To warto poprawić wiki, żeby nie było, i dopisać dlaczego taka zmiana jest lepsza.

A nie po to właśnie jest to rozróżnienie na drain i ditch?
w sensie, że jak nie wiadomo, dajesz ditch i z głowy?

Chodzi o to, że linie waterway=* są domyślnie jednokierunkowe :). Więc już przy rysowaniu linii nadajesz jej kierunek:)

To zmienia tylko nazwę z rów na odpływ a domyślna jednokierunkowość i tak pozostaje. W dodatku w przypadku pól uprawnych rowy potrafią się krzyżować na wszelkie możliwe sposoby tworząc labirynt i niezłą zagadkę dla kogoś kto chciałby to wyrysować Przykład z moich ostatnich edycji https://www.openstreetmap.org/#map=16/52.0336/15.4925

Taguj rowy na polach lepiej jako drain, a kierunkiem spływu się nie przejmuj jeśli nie możesz go ustalić

Taguj rowy na polach w takich sytuacjach lepiej jako waterway=ditch. Przy okazji uzyskasz zgodność z opisem na wiki.

Postaram się zapamiętać żeby rowy nazywać odpływami. 

To w zasadzie mało istotny szczegół. Jako ze nie mam ochoty zakładać oddzielnego wątku napiszę tutaj co mnie najbardziej denerwuje. To że bardzo wielu mapujących dodając jakieś punkty POI ( sklepy , hotele , restauracje) nie dodaje żadnych tagów opisowych i kontaktowych. W efekcie na OSM istnieją miliony pustych punktów POI
Znalezienie w Google strony internetowej hotelu bywa utrudnione z powodu ładujących się reklam do Bookinków Triwago i innych pośredników jest jednak prosty sposób na ominięcie tego syfu reklamowego. Wystarczy w Google wpisać nazwę hotelu z dopiskiem Facebook aby uzyskać metryczkę obiektu adres strony www email i nr telefonu. Nie trzeba posiadać nawet konta na FB.
Oczywiście te moje ogólne spostrzeżenia nie dotyczą ciebie bo widzę że podlinkujesz we Wrocławiu nawet artykuły do FotoPolski co uważam za dobrą praktykę mapowania. A możliwości dodawania linków opisowych są nieograniczone ja nawet czasem do jakiś atrakcji turystycznych linkuję też dodatkowo poza oficjalną stroną www i Wikipedią odnośnik do TripAdvisora gdzie jest opis, opinie oraz mnóstwo zdjęć. No i jeszcze często podpinam link do Video-przewodnika o obiekcie na YouTube lub innej stronie z filmami. Wybierając z pośród kilku filmów o obiekcie taki który moim zdaniem zawiera najwięcej informacji. Przykład https://www.openstreetmap.org/way/251320995 Pozdrawiam.

Co masz na myśli przez pusty POI?

Ja zawsze staram się dodawać stronę www jeśli istnieje, a telefony przestałem bo to szkoda czasu i te można znaleźć na ich stronie. I też wątpie żeby ktoś korzystał z OSM jako źródła do znalezienia telefonu, ale nie wiem. Ja sam bym nie szukał telefonu przez OSM, tylko raczej przez stronę www danego POI. Ale to zależy od POI. Jeśli dodaję bar który dostarcza tylko na dowóz i na wynos, to tam nr telefonu będzie bardziej istotny niż przy jakimś banku.

Jeśli chodzi o hotele, to zauważyłem że nie wszystkie mają strony internetowe :/. Niektóre są tylko na Booking i nie mają swojej strony.

Ale zawsze lepszy POI tylko z nazwą niż jego brak :slight_smile:

Ja również staram się dodawać stronę www i choć jeden numer kontaktowy, jeśli mam okazję i chęci.

Numery telefonów przydają się w przypadku hoteli, hosteli, ośrodków wczasowych, agroturystyki i innych miejsc wypoczynku.
Czasami bywa tak, że człowiek jest daleko od domu, zasięg internetu jest katastrofalny lub żaden, obok siedzi rodzina i jest potrzeba poszukania szybko lokalnie jakiegoś noclegu. Wtedy w moim telefonie otwieram aplikację mapową, wyszukuję w danej okolicy, offline interesujące mnie POI i na nie po prostu klikam. Moim oczom ukazują się poza nazwą, danymi adresowymi, odnośnikiem do strony WWW (której i tak nie zamierzam otwierać), numer telefonu. Podczas rozmowy dowiaduję się wszystkich ważnych dla mnie informacji. W ten prosty dla mnie sposób w krótkim czasie jestem w stanie obdzwonić kilka potencjalnych miejsc.

O, czyli jednak się przydają :slight_smile:
Będę pamiętał, chociaż hotele/miejsca noclegowe rzadko dodałem. Głównie dodaję sklepy i bary.

Generalnie nikt nikogo do niczego nie zmusza ale łatwiej pojąć przydatność danych kontaktowych w OSM jeśli korzysta się z nawigacji jako wyszukiwarki i książki telefonicznej offline. Ja bardzo często numer telefonu po prostu klikam w aplikacji i natychmiastowo dzwonię. do sklepów , serwisów , pizzerii. Zapoznaj się jak działa OsmAnd albo Maps.me nawet nagrałem o tym film ale zapomniałem tam wspomnieć że to też książka telefoniczna offline o ile numery telefonów zostały do obiektów przypisane. Dopiszę tą informację w opisie pod filmem. https://www.youtube.com/watch?v=8O2OEGL6i3k Pozdrawim. Booking to drogi pośrednik hotelarze go nie lubią. Często nocuję w hotelach i wiem że lepiej jest rezerwować samemu a jeśli hotelarz będzie cwaniak i zrobi cenę wyższą niż na bookingu to zawsze można rezerwację klepnąć przez booking. Co praktycznie się nie zdarza. Obiekty które nie mają własnej strony www prawie zawsze mają stronę na Facebooku. i tam są podane numery telefonów Jeśli edytuję budynek w którym jest sklep , bar lub instytucja to zawsze staram się numer telefonu odnaleźć w necie i przypisać do punktu POI na ciężkie czasy gdy internetu braknie będzie jak znalazł. Po za tym nie lubię gdy przereklamowana aż do mdłości konkurencja jest w czymś lepsza niż OSM

Trochę off-topic się zrobił względem rowów wodnych :wink: ale dodam tylko od siebie, że numery telefonów się przydają zwłaszcza przy aptekach, które nie tak łatwo znaleźć w internecie.
Tak samo zresztą jak adres www czy informacja o godzinach otwarcia (to oprócz aptek też przydatne przy bankomatach i stacjach paliw).
Osobiście korzystam najczęściej z maps.me w komórce i tam po kliknięciu na POI wyświetla się komplet dostępnych informacji :slight_smile: