i można sobie do bazy PostgreSQL (+opcjonalnie zalecany PostGIS) zaciągnąć uwagi.
Muszę przyznać że schemat bazy danych nie jest super wygodny, bo dosłownie odzwierciedla strukturę XML-a i przez to wydobycie tekstu uwagi i autora wymaga joinów. Niemniej SQL i PostGIS to już bardzo znane narzędzia, do których tutoriale można znaleźć w całym internecie.
Długo już myślałem nad zrobieniem własnej webaplikacji do obsługi uwag, lecz nie mam motywacji żeby się do tego zabrać. W planach miałem dodawanie do uwag jakichś (leżących w mojej bazie) hierarchicznych tagów jak np. “mapsme”, “streetcomplete”, “streetcomplete:attached_photo” oraz statusów typu “wymaga sprawdzenia w terenie”, “trwające prace”, “wymaga nowego podkładu zdjęć”.
Jednak nie wiem czy by się to przyjęło, wszak i tak uwagi regularnie rozwiązuje tylko garstka mapowiczów.
Bardziej zaawansowana obsługa Uwag jest wbudowana w JOSM, jest tam m.in. sortowanie i wyszukiwanie.
Do tego dużo podkładów do wyboru i łatwy dostęp do historii obiektów.
Kasztan biały to wiadomo, rodzaj drzewa.
Być może 1) zadziałał fakt, że MAPS.ME często przyciąga pinezki do centroidu zaznaczonego obiektu (nawet jeśli to jest kilkaset metrów dalej, tu mowa o lesie) 2) swoje zrobiła autokorekta.
Akurat uwagi userów maps.me są mało użyteczne, a ostatnio to prawie wcale nie odpowiadają na pytania.
Myślę, że niedawne wyłączenie możliwości komentowania uwag przez niezalogowanych użytkowników* mogło się do tego przyczynić.
Użytkownicy maps.me często komentowali uwagi niezalogowani, co moim zdaniem wyglądało tak: dostawali na telefonie maila, wchodzili przez mobilną przeglądarkę i nie wiedzieli że można się na osm.org zalogować. Nie dziwię się, bo mobilna wersja strony jest bardzo nieintuicyjna.
Kiedyś miałem szczęście, że udało mi się nawiązać z jednym userem maps.me kontakt: podałem mu w prywatnej wiadomości numer telefonu. Trochę z nim pogadałem i mu wytłumaczyłem jak działa parę rzeczy.
Jakiś anonim-oszołom, chyba z Rosji patrząc po głównym rewirze działania, komentował wszystkie uwagi pojedynczymi literami cyrylicy, irytując wszystkich.
Jeśli jest punktem orientacyjnym w terenie, opowiada jakąś historię to, czemu nie. Spotkałem już przypadek okazałego Kasztanowca w środku lasu jako jedyna pozostałość po leśniczówce (ruin nie było, ale była tabliczka informacyjna przy drodze, z jakiegoś powodu kasztanowca nie dodałem). Z tego co wiem to, kasztanowiec biały jest drzewem ozdobnym, długowiecznym sadzonym dawniej często wzdłuż dróg, w okolicy domów. Żeby dowiedzieć się, czy w miejscu uwagi rośnie jedyny w okolicy kasztanowiec biały byłoby trzeba wybrać się teren, jednak jeśli to jakieś drzewo jedno z milionów anonimowych w lesie to nie warto dodawać go do mapy.
Ja stosuję następujące kryteria mapowania. poza terenem zabudowanym staram się umieszczać na mapie jak najwięcej dodatkowych punktów orientacyjnych. Co do pojedynczych drzew to nawet oznaczam takie w środku lasu jeśli w jakiś sposób wyróżniają się od pozostałych kształtem , naroślą , wyglądem, naturalnie do tak utworzonego obiektu przypisuję też zdjęcia. Tutaj w punkcie 1 wyjaśniam szczegółowo jakie jest praktyczne zastosowanie takiego mapowania. https://www.openstreetmap.org/user/km2bp
http://resultmaps.neis-one.org/osm-notes-country?c=Poland
Niedawno zeszliśmy poniżej 7300 nierozwiązanych uwag, lecz teraz znowu idziemy w górę.
Przejrzycie swoją okolicę? NotesReview się tu przyda, przy wystarczającym przybliżeniu (przycisk Search oprócz lupy będzie miał znak pioruna) da się na mapie filtrować uwagi po dacie - wiele starych uwag można rozwiązać od ręki.