Jestem na tak. W teorii associatedStreet to dobry pomysł (nie ma możliwości powstania mrówek), ale relacje uprzykrzają życie tym, którzy ich nie rozumieją (rozumiejącym czasem też )
Ja proponuję potem wziąć na tapet tag addr:interpolation niemający w Polsce racji bytu z powodu istnienia w gminnych bazach o wiele dokładniejszych adresów punktowych.
AssociatedStreet duplikuje proste tagowanie, więc niczego nie utrudnia. W najgorszym wypadku jakieś adresy nie będą włączone do relacji. I łatwiej będzie w przyszłości dodać adresy do istniejących relacji, niż robić wszystko od nowa.
A relacje są przyszłością. Np. są jedyną sensowną metodą pokazywania (kiedyś w przyszłości, kiedy się Nominatim poprawi, albo będziemy mieć lepszy silnik do wyszukiwania) ulicy jako całości, a nie listy fragmentów i niech sobie użytkownik zgaduje, w który kliknąć i jak zobaczyć całość. Dla mnie wywalanie relacji na dłuższą metę położy OpenStreetMap. Z wyszukiwarką, pokazującą jakieś zjazdy z rond nigdy nie zdobędziemy popularności.
Czy ktoś o te relacje w Krakowie aktualnie dba? Dodaje do nich nowe adresy, tworzy nowe relacje dla ulic, które ich nie mają, poprawia błędy?
Jeśli jakość danych w tych relacjach jest zła i nie ma chętnego na ich utrzymywanie to lepiej usunąć.
W przeciwnym przypadku trudno mi znaleźć powód uzasadniający usunięcie - wszak sam typ relacji nie jest przestarzały. Kraków nie jest też jedynym miejscem z nimi, najbliżej dużo ich jest w Oświęcimiu. Ogólem w Polsce jest ich 1611, a tylko 340 w Krakowie.
Z szybkiego zerknięcia na ostatnio zmieniane relacje http://overpass-turbo.eu/s/HdY - wszystkie zmiany wyglądają na skutki edycji dróg/budynków będących ich elementami z kompletnym zignorowaniem relacji. Ale to do sprawdzenia.
Utrudniają edycje dróg o budynków które są do nich włączone.
To czy jest to wystarczający powód to już kwestia opini, ale na pewno w jakimś stopniu utrudniają. I akurat ta edycja jest spowodowana irytacją tym że muszę z tymi relacjami się użerać.
Raczej przeszłością. Użycie w porównaniu do tagów spada, Niemcy właśnie zabierają się za ich likwidacje u siebie.
Nie jestem co do tego przekonany. Teraz jedynie drobna część dróg je ma.
Ale to znaczy jak utrudniają? Przy założeniu, że hak z relacją, relację będziemy naprawiać, kiedy nabierze to sensu?
Tak, i nawet dla tej drobnej części nie ma to większego sensu w tej chwili, bo Nominatim je olewa. Ale IMHO to nie jest powód, żeby usuwać relacje, tylko żeby poprawić wyszukiwarkę. Tam podobno brakuje programistów…
Jestem głęboko przekonany, że kiedy wyszukiwarka będzie wyłapywać associatedStreet i pokazywać w ten sposób całe ulice i to się rozejdzie, to te relacje szybko zyskają na popularności. Na razie to i ja się tym chwilę pobawiłem, po czym stwierdziłem że skoro wyszukiwarka i tak to olewa, to na razie nie będę się wysilać. NA RAZIE.
A jak prosto zrobisz, żeby wyszukując na głównej stronie “Warszawa, Jerozolimskie” dostać mniej więcej taki obrazek, a nie taką listę, którą zasadniczo można sobie tylko zwinąć w kulkę i wsadzić? Bo moim skromnym zdaniem NAJPROSTSZYM rozwiązaniem jest istnienie w bazie obiektu, przedstawiającego Aleje Jerozolimskie jako całość i pokazywanie go na pierwszym miejscu w wynikach wyszukiwania.
Pozostaje użyć wtedy Relation:street - według wiki dopuszczalna jest sytuacja kiedy w tej relacji nie ma adresów - address / house => Zero or more, czyli spinamy w całość tylko fragmenty dróg.
Z tego też powodu ta relacja przemawia do mnie jakoś bardziej niż Relation:associatedStreet.
Wszystkie części ulicy mają identyczną wartość tagu name. Działa on tu jak ref i jest unikatowy w ramach dzielnicy/miejscowości.
Można by rozważyć zmianę tych relacji z Krakowa na relację street i usunięcie z nich adresów.
Ta relacja ma szczególnie sens w miejscowościach, gdzie ulice mają swoje strony w wikipedii (Łódź, Warszawa) - dzięki temu nie trzeba by przypisywać tych tagów dla każdego fragmentu ulicy.
Niekoniecznie. Obaj bawiliśmy się narzędziem do wyłapywania niezgodności (bodaj autorstwa RicoElectrico).
Też niekoniecznie. W Warszawie kilka ulic się powtarza od czasu wchłonięcia Wesołej (np. Jana Pawła II). Gugiel się ładnie wykłada na tych powtarzających się nazwach :).
Ale nawet gdy oba powyższe warunki są spełnione, to CO Z TEGO? Pytanie było “jak najprościej pokazywać ulicę jako całość” - ja wiem, że na istniejących danych da się to jakoś wykombinować.
Akurat przy tym, żeby to koniecznie była associatedStreet nie będę się upierać.
Wiem, dlatego pisałem “dzielnica/miejscowość”. Ogólnie - jakiś obszar z granicami administracyjnymi. Aczkolwiek gdy ktoś szuka Jan Pawła II w Warszawie, to powinny mu się objawić obie, prawda? To bardzo ładnie działa przy grupowaniu po name.
Na obrazku - tak, zgodzę się.
Ale wyszukiwarka zwraca listę, która powinna się składać z dwóch obiektów, a nie sterty kawałeczków. Jasne, można kombinować po stronie wyszukiwarki, ale pozbieranie tych kawałeczków i wygenerowanie z nich dwóch obiektów wydaje mi się nietrywialne, wolałbym te obiekty mieć.
Ja też, ale zwykle to nie zawsze. A teraz wczuj sie w rolę młodego człowieka, który sprawdza, co jest warte te całe OSM i trafia na taki kwiatek. To to nawet nie potrafi Alej Jerozolimskich pokazać? To ja wracam do Gugla. Marketingowo - fatalne.
No to jest problem Nominatima. Który i tak z associatedStreet nie korzysta.
Od strony tagowania jest OK - patrz np http://overpass-turbo.eu/s/HF9 (zapytanie overpassa “Aleje Jerozolimskie” in Warszawa) i associatedStreet nie jest fo tego potrzebne.