Jak już się tam spotkacie i zabraknie Wam tematów do rozmów, to chciałem nadmienić, że taki ktoś jak Google korzysta z danych OpenStreetMap (OSM). 4 godziny po wprowadzeniu danych do OSM, dane te pojawiają się w Google Maps.
Gdzie, co i kiedy?
Jeśli POI to jakiś użytkownik mógł po prostu zgłosić, nawet zgapiając OSM. A jeśli drogi i inne obiekty… no to kreator map zamknęli, więc pewnie to sprawka pracowników…
Dodałem np. teren zielony na nowo, czyli nie było go ani na OSM, ani w Google i po pewnym czasie zmiany pojawiły się w Google.
Ja osobiście mogę podać jeden przykład – swego czasu uzupełniałem szczegóły tego miejsca łącznie z naniesieniem platformy (molo) nad oczkiem wodnym.
Po pewnym czasie (wydaje mi się że były to ze 2 tygodnie) identyczny kształt pojawił się cudownie na mapach Googla:
https://www.google.pl/maps/@50.7580231,15.8470857,19z?hl=pl
P.S.
No ale sytuacje gdzie można mieć wątpliwości co do źródła pojawiają się też i u nas – zobaczcie te 2 changesety i jaki jest link w komentarzu…
https://www.openstreetmap.org/changeset/58235536
https://www.openstreetmap.org/changeset/58229507
Czym innym jest odrysowanie geometrii z niekoszernego źródła, a czym innym przeniesienie informacji o istnieniu obiektu ze zdjęcia.
Zdjęcie z 2012, edycja w 2018 - w takim przypadku różnicy nie ma, edytować nie wolno.
Masz prawo do swojego zdania, niemniej jednak ja podtrzymuję to, co napisałem wcześniej.
Jeśli ze zdjęcia w GSV dowiedziałem się, że w danym miejscu są schody czy apteka, mogę tę informację wykorzystać w OSM. Należy odróżniać zdjęcia satelitarne i rysowanie z nich od przeglądania Google Street View i czerpania informacji stamtąd.
No i fajnie. Jednak informacja jako taka nie podlega licencjom, a co się zobaczyło, to się już nie odzobaczy.
Zauważ, że ja zwracałem uwagę na wiek zdjęcia. Rok 2012 w warunkach polskich oznacza zdjęcie prawdopodobnie nieaktualne. W OSM nie mapujemy przeszłości ani nie zgadujemy, co się może w danym miejscu znajdować dziś.
Ja bym nie ufał Google Street View, ani Google Maps do tworzenia map w OSM. Jedynie zdjęcia satelitarne z Google Earth byłyby pomocne ale nie można ich wykorzystać do podkładu. W dużych miastach dane z map Google i OSM jakoś się pokrywają, ale patrząc na wsie to jest różnica. Mowa o Polsce. Gdyby nie błędy w mapach Google to może nigdy bym nie zajrzał na stronę OSM. Ogólnie zauważyłem, że Google zaciągnął dane z OSM, które ja wprowadziłem. Więc powątpiewam w rzetelność danych z Google. O ile na OSM wiadomo co kto majstruje przy mapie, to w Google umarł w butach.
W związku z powyższym dorzucam kolejnego usera który chyba nie do końca zapoznał się ze stanowiskiem OSM i wykorzystuje inny produkt Googla – tym razem chodzi o YouTube.
Tutaj przykłady „zdalnego” mapowania gdzie wprost podaje ten serwis jako źródło zmian:
https://www.openstreetmap.org/changeset/65509062
https://www.openstreetmap.org/changeset/65517433
https://www.openstreetmap.org/changeset/65508816
https://www.openstreetmap.org/changeset/65508707
https://www.openstreetmap.org/changeset/65483661
https://www.openstreetmap.org/changeset/65483469
https://www.openstreetmap.org/changeset/65523634
Filmy na YT nie należą do YT, tylko do osób, które dany film wrzuciły. Poza tym informacja nie podlega licencjonowaniu.
Tak, fakty nie są objęte prawem autorskim. Jednakże OSM przyjęło regułę, że należy się pytać o zgodę na skorzystanie z materiału, o ile ta zgoda nie została wcześniej wyraźnie udzielona.
W sytuacji filmów na YouTube należałoby się więc skontaktować z ich autorami, czy się zgadzają na ich wykorzystanie jako pomoc w mapowaniu.
“Ja osobiście mogę podać jeden przykład – swego czasu uzupełniałem szczegóły tego miejsca łącznie z naniesieniem platformy (molo) nad oczkiem wodnym.
Po pewnym czasie (wydaje mi się że były to ze 2 tygodnie) identyczny kształt pojawił się cudownie na mapach Googla:”
Witaj Rico. Bardzo rzadko tu zaglądam dziś z nudów wyjątkowo. Przyjrzałem się tej platformie nad oczkiem wodnym w dużym powiększeniu zarówno na OSM jak i na Google i z całą pewnością stwierdzam że kształty nie są identyczne.
Co do dwóch przykładów zgapiostwa nie uważałbym tego za jakieś odstępstwo od regulaminu wszak nie wiadomo czy ktoś nie rysował na podstawie foto-podkładu a link do GSV podał tylko żeby dokładnie opisać i uwiarygodnić to co pozmieniał. Ja tak też kilka razy w opisie własnych zmian podałem takie linki pomimo tego że wszystkie detale łącznie z koszami na śmieci wyrysowałem na podstawie zebranego śladu GPS . Teraz dodatkowo robię w terenie zdjęcia które automatycznie przesyłają się do Mapillary i wyświetlają na mapie podczas edycji . Wystarczy podczas mapowania tylko włączyć w danych mapy coś co się nazywa NAKŁADKA ZE ZDJĘCIAMI MAPILLARY. Ogromna jest to pomoc w mapowaniu i interpretacji tego co widać na foto podkładzie. Zaintrygowałeś mnie tym że google może podpatrywać od OSM pędzę zatem sprawdzić czy nie poodgapiało z moich edycji. Sprawdzę miejsca o których dobrze wiem że na mapach gogle mają albo miały poważne błędy. Pozdrawiam.
Ja się jeszcze nie spotkałem nigdy z odmową autora filmu. A często ciekawe i merytoryczne filmy typu wirtualne zwiedzanie zamku przypinam do obiektów i obowiązkowo informuję o tym autora z zastrzeżeniem że jeśli mu to się nie podoba to link do filmu usunę z OSM.
Zawsze są same podziękowania bo prawie każdemu zależy na jak największej ilości wyświetleń. Mapy są dzięki temu ciekawsze no i bardziej wypromowane w kręgach osób które lubią zwiedzać podróżować i filmować a być może zaczną sami mapować.
Sprawdziłem fragment map google o którym wiem że jest jednym wielkim błędem https://www.google.pl/maps/@51.971636,15.5394097,17z?hl=pl bez zmian aczkolwiek coś kombinują bo podczas przybliżania obszar zasłania się żółtym tłem dla porównania OSM https://www.openstreetmap.org/#map=17/51.97132/15.53991
To się zmieniło. Osoba, która umieściła film na YT dalej jest właścicielem ale przekazała swoje prawa na YT i po usunięciu filmu lub konta, to YT dalej ma prawo korzystać z materiału, bez zgody właściciela, ponieważ właściciel przekazał swoje prawa na rzecz YT. Tak mniej więcej w skrócie wyglądają nowe zapisy na YT.