Będą musieli wtedy jednoznacznie się określić - albo udostępnią w ramach informacji publicznej i będzie OK albo odmówią w drodze decyzji no i będzie trzeba ewentualnie odwołać się lub złożyć skargę do WSA w Warszawie…
Fajnie, brak możliwości weryfikacji przebiegu, obok autorstwa Perimexa, był głównym powodem usunięcia.
Rzuć linkiem do przebiegu, porównam, czy się zgadza. Szukałem tego 2 miesiące temu, ale nie mogłem trafić, a nie chciałem czytać całego wielkiego wątku na skyscrapercity.
Moim zdaniem praktycznie wszystkie drogi proposed w Polsce nie spełniają warunków legalności OSM. Wyjątkiem są koncepcje autorskie Perimexa, ale one podpadają pod inny punkt.
Zgodnie z zasadami OSM, powinna być wyraźna zgoda na umieszczenie danych w OSM. Wyraźna - pisemnie i wprost wymieniająca OSM. Chyba że udostępnienie jest dla każdego i bez ograniczeń, lub na licencji o której wiemy, że jest zgodna z OSM.
Z tym, że ja się nie czepiam legalności. Uważam, że jak ktoś wprowadza takie projekty dróg do OSM to robi to na swoją odpowiedzialność.
To nie ja umieściłem tę drogę w OSM i to nie mi się nie chciało podać źródeł jej przebiegu - drogi proposed, jako obiekty nieistniejące, należy udokumentować w sposób umożliwiający ich weryfikację.
Weryfikacja ta nie polega na tym, że jakaś instytucja ma te plany i ja mam sobie ustalić która to i je od niej pozyskać. To jest zadanie autora drogi proposed. Ja mogę za taką taką drogą zagooglać, ale jeśli nic szybko nie znajdę to wcale nie oznacza, że mam szukać do skutku i nie mogę drogi ruszyć-to nie ja tu nie spełniłem warunków.
Link powinien być w source lub komentarzu do dyskusji.
Są tu oczywiście dwa problemy:
-projekt sprzed 5 lat, nie wiadomo, czy w dokładnie w takiej postaci będzie realizowany
-jest tam wprost podany autor projektu i nie jest nim GDDKiA.
To zależy od licencji, na jakiej te dane zostały udostępnione.
Samo zadanie pytania wskazuje natomiast na użycie danych niezgodnie z regułami osm, czego nie należy mylić z legalnością.
Z innej strony - drogi proposed na podstawie projektów wprowadzane są w OSM od lat i są prezentowane w niektórych serwisach. Jeśli do tej pory nikt się nie zgłosił z pretensjami to widocznie autorzy tych projektów nie mają nic przeciwko lub nawet popierają takie działania.
Jednakże takie optymistyczne podejście jest niezgodne z zasadami OSM i co jakiś czas zdarzają się redagowania w OSM danych nawet po kilku latach od ich wprowadzania, bo bo takim czasie dopiero właściciel praw autorskich się zorientował, że te dane ktoś mu przeniósł do osm.
Mapper rossomat znów szaleje z obelgami i oskarżeniami oraz swoimi fantazjami na temat dworca w Rossoszu.
Uważajcie więc przy przeglądaniu dyskusji do changesetów, po co sobie dzień psuć.
A czy może któryś z was zastanowił się że te wasze “zygzaki” sa jedynie kolorem kostki zaznaczone? a czy któryś z was zastanawiał się gdzie jest czyja działka? gdzie jest gminna a gdzie jest działka banku? skoro sami stwierdzacie że na e-podrużnik miejsce jest zdefiniowane jako Rossosz Centrum to chyba oczywiste że nie jest to parking! ludzie auta zostawiają nie tylko na parkingach - ludzie skąd wy się urwaliście! jak tylko ogarnę jak i gdzie da się wrzucic fotki to zrobie wam 100 zdjęć żebyście sobie zobaczyli jak to wygląda a nie opierali się na starych albo byle jakich zdjęciach.
Czy ktoś może chciałby się zaangażować w sprawę rossomata?.
Mapujący znów zaczyna odlatywać, poza tym co zwykle, teraz się przyczepił ośrodka zdrowia i pracujących tam lekarzy, nie pozwala umieścić ich nazwy na mapie, mimo że pod taką tam pracują. Już specjalnie dla niego odddzieliłem od nich budynek, ale i tak zmienił ich w stomatologa - https://openstreetmap.org/#map=19/51.86145/23.14173 (tak, już naprawiłem)
Nb. on nie chce na forum się wypowiadać - bałagan, tysiące wątków, jak sam napisał.
DWG też umywa ręce.
Chyba napiszę do jego pracodawcy.