Ludzie kochani, proszę róbmy tak, jak się to zwsze robi: Fotki na strone wiki spotkania!
Jestem Wam wszstkim bardzo, bardzo wdzięczny za wspólny wysiłek i za fantastyczną konferencję!
Dziękuję szczególnie Oldze ale i całej reszcie Zarządu i prelegentom.
Nie myślałem że będzie AŻ TAK FAJNIE!!
Dlatego zaproponowałem na zakończenie by następna światowa SOTM za dwa lata odbyła się W Polsce! Co Wy na to?
Konferencja SOTM Poland 2018 tylko przez chwilę, na początku przygotowań, miała w domyśle aspekt międzynarodowy, który szybko został porzucony. Zaproszenie gości z zagranicy nie miało na celu “umiędzynarodowienia” spotkania a było próbą poszerzenia horyzontów dla wymiany doświadczeń.
Jeżeli ktoś kiedyś zdecyduje się organizować spotkanie międzynarodowe, to na pewno weźmie pod uwagę aspekt językowy i wiele innych spraw, które wtedy trzeba uwzględnić.
Tak, ja mówię o problemie praktycznym, a nie że w ogóle źle i tylko cudem się “udało”. Chodzi mi o to, że mieliśmy stronę po angielsku i zapraszaliśmy po okolicy, ale sami nie do końca wiedzieliśmy co z tym zrobić, a jak podjęliśmy decyzję, to zabrakło jasnej informacji, że obowiązuje język polski. Spotkanie z talajem miało sens i tak, ale mam poczucie, że nie dopracowaliśmy tego elementu i dlatego konferencję oceniam na 5-.
Byliśmy świadomi problemu. Chodzi o to, że para tłumaczy symultanicznych (plus słuchawki) to ogromne koszta, w dodatku trzeba ich wcześniej zapoznać ze słownictwem GIS/OSM. Jarek Lipszyc powiedział, że na CopyCamp (z którego czerpałem doświadczenia) w końcu przeszedł całkiem na angielski jako standard. W zależności od funduszy można to rozwiązać tak albo siak, byle było to jasne. I zgadzam się z Olgą, że jeśli to ma być SotM ogólny, to będzie zupełnie jasne, że to konferencja międzynarodowa i takiego zawirowania nie będzie.
Jeśli ktoś z Was nauczy mnie jak nagrywać to, co się dzieje na desktopie i umieszczać to na YT to z chęcią to zrobię. Tym bardziej że to co powiedziałem to tylko początek całej tematyki a taki videotutorial by się przydał.
Konferencja międzynarodowa będzie oczywiście w języku angielskim. Doświadczenia zebrane tutaj bardzo nam pomogą. Co do podziękowań które już złożyłem Oldze: Zapomniałem podziękować również pracownikom Yanosika oraz z nazwiska: Kocio, Masti, Rysiu.
Nawiązane zostały ciekawe kontakty a przede wszystkim: uwierzylismy w siebie. To ważne.
Co do uwagi Zbigniewa: cóż, nieobecni głosu nie mają.
Moim zdaniem konferencja - mimo, że zorganizowana przez małe stowarzyszenie praktycznie bez budżetu - nie odbiegała znacznie od innych konferencji na których bywałem. Widać było ogrom pracy Olgi - wszystko dopięte - rejestracja, prowadzenie… no szacun…
Jak znajomi, którzy się wybierali ale jednak nie dali rady dowiedzieli się, że będzie transmisja live i możliwość przejrzenia tego później to zwariowali.
Co można zrobić jeszcze:
Promocja (nie wiem ile z tego zostało zrobione… moje sugestie):
namawiać wszystkich zarejestrowanych uczestników do rozpowszechniania informacji o konferencji na swoich stronach, w mediach społecznościowych, itd.
mamy zebrane informacje o użyciu OSM (jest wątek na forum) - przesłać do wszystkich wymienionych tam firm i projektów info o konferencji wraz z uzasadnieniem dlaczego powinni się na niej pojawić
napisać do pism branżowych, portali z prośbą o promocje
napisać do wszystkich uczelni o zgodnych kierunkach
sprawdzić referery na serwerach kafelków (osmapa.pl, być może *.tiles.openstreetmap.org) pod kątem polskich domen i również rozesłać informację o konferencji (skoro już używacie)…
Długość wystąpień - ja miałem 40 minut - mam nadzieję że się tego dobrze słuchało i nie przynudzałem - wyrobiłem się ledwo - nie wyobrażam sobie co byłbym w stanie przekazać w 20 minut, a większość miała tyle.
Część prelekcji z drugiego dnia mam nagrane, ale muszę przejrzeć jak te nagrania wyszły - szczególnie pod kątem audio. Jak się będą do czegoś nadawały to z przyjemnością udostępnię.
Wielkie dzięki za konferencję i polecam się na przyszłość.
Zgadzam się, że ta międzynarodowość nie wyszła. Ale ja osobiście bym się na pewno nie pojawił gdyby wykłady miałyby być po angielsku. Po prostu zróbmy z tego wydarzenie polskie. takie coś nam wystarczy, a jeśli konferencja się rozrośnie to można mieć osobne sale z częścią ang i polską.
Najpierw pogadam z ekipą robiącą SOTM. Będą też inne miejsca kandydowały więc spokojnie. Zobaczymy. Gdyby co, to jasne: mozna robić część polską i część międzynarodową. Tak zrobili np. w Buenos Aires: Była tam część z lokalnymi tematami i lokalnym językiem.
Również jestem zdania, że polska edycja powinna być po polsku. Można by ewentualnie przygotować wersje dwujęzyczne np. prezentacji i udostępnić wcześniej na stronie. Wówczas gość z zagranicy mógłby podczas danej prezentacji przeglądać wersję anglojęzyczną.
Nie wiem jak było na naszej konferencji, ale nie bardzo wierzę w dwie rzeczy: że prelegenci przyślą coś wcześniej (nawet z poganianiem) i że będą się trzymać czasu (nawet jeśli jest osobny ekran z dużym czasomierzem). Ale mogę się mylić.
Ja przychylam się do opinii że jak na pierwszy raz było naprawdę super!
Co do uwag – w drugim dniu na pewno nagłośnienie, chwilami ciężko było usłyszeć prelegentów.
No i długość prelekcji - niektórzy poprzeciągali dość sporo swój czas, choć może to dlatego że spontanicznie przeszli na angielski.
To może jakiś głośny gong po końcu przydzielonego czasu ?
Ja się chyba zmieściłem o ile dobrze pamiętam nawet chyba została mi chwila na pytania, ale ich nie było więc został czas ekstra.
Byłem na róznych GISdayach i najbardziej podoba mi się opcja, że jest przed Tobą laptop ze stoperem ale wtedy pytania powinny być poza prezentacją w dodatkowym czasie.
Na Linuksie używam/używałem RecordMyDesktop i Kazam. Nie wiem tylko, czy “potrafią” nagrywać gify. Osobiście preferuję pliki wideo, bo z gifami jest problem przy skalowaniu - podczas oglądania w innych rozdzielczościach/proporcjach niż natywna.