Tak się zastanawiam, czy faktycznie potrzebujemy osobnej strony o naszych wizualizacjach, czy może skorzystać z tej ogólnej, bo na wiki się łatwiej aktualizuje, a linka do niej na stronie stowarzyszenia można zawsze zamieścić:
Chciałbym spytać - jak to jest ze stroną naszego stowarzyszenia? Obecnie mamy aż 4 adresy:
“prawidłowy” - openstreetmap.org.pl
drugi - osm.org.pl - na którym z dziwnych powodów popsute są guziki w prawym górnym rogu, kojarzę też że gdy Zibi wstawił nowy post, to tam pojawił się z opóźnienien
trzeci - openstreetmap.pl
… który przekierowuje na czwarty - openstreetmap.vxm.pl - popsuty tak jak drugi.
Ja jako członek Stowarzyszenia występuję oficjalnie o odsunięcie Zbyszka Czernika od działalności w Zarządzie Stowarzyszenia OSM Polska.
Powody podawałem już wcześniej.
Negatywną opinie o ZC napisało już na tym forum o wiele więcej osób niż brało udział w konkursie na Mapowicza miesiąca.
Przepraszam za literówkę.
Chodzi o Zbigniewa Czernika.
Opinie negatywnych jest zbyt dużo na tym forum aby je wypisywać.
Osoby które chcę się tym zająć, maja na tyle wiedzy aby w sposób łatwy użyć wyszukiwarki i przefiltrować.
Jeśli to ma być wniosek formalny, to zrób kompletny, z jakimś logicznie sformułowanym uzasadnieniem we wniosku. Ty masz powód, zeby złożyć wniosek i Ty go we wniosku przedstawiasz, a nie “szukajcie sobie negatywnych uwag”.
Albo składaj wniosek bez uzasadnienia, tylko nie zdziw się, jeśli zostanie on wtedy potraktowany jako nieuzasadniony.
Kiedy nie przedstawiasz uzasadnienia we wniosku, Zarząd nie ma jak się odnieść do Twoich zarzutów względem Zbyszka.
Przy okazji pytanie jaki mamy kanoniczny adres WWW: openstreetmap.pl jest znacznie wygodniejszy do zapamiętania i wklepania, więc może openstreetmap.org.pl też by robiło przekierowanie na wersję z samym .pl.
Nie wiem jak to się skończyło - ale zgodnie ze statutem Zarząd nie może nikogo wyłączyć ze swojego składu - więc składanie wniosku do zarządu, żeby usunął kogoś z własnego składu - nie ma sensu. Jedynym ciałem władnym odwołać członka zarządu jest Walne.
Ach, skończyło się tak, jak zwykle. Pokrzyczeli, poobrażali innych, a potem obrazili się na świat. który ich nie rozumie i zniknęli. Zapewne za jakiś czas znowu się odezwą i, pardon my french, będą puszczać bąki, psując atmosferę na forum i w projekcie.
Pisania dużo, konkretnych działań zero. Powiem to po raz kolejny - krowa co dużo ryczy, mało mleka daje.
Ale co to jest stowarzyszenie? Jakaś żywa istota posiadająca własną świadomość? Chyba nie. Stowarzyszenie to nie jest też jakieś connected-mind. Stowarzyszenie składa się z jego członków i każdy z nich jest niezależnym bytem zajmującym się swoją działką. Chyba więc trzeba inaczej sformułować to pytanie.