Informacje zarządu

Po to potrzebne jest czytelne, jasne i w pełni przetłumaczone polskie wiki. To tam w pierwszej kolejności zaglądają świeżaki. No i instruktaż filmowy dla początkujących, który jest już wpisany na listę to do.

Temat do przemyślenia jak zużyć pieniądze na koncie.

Wielokrotnie poruszany był temat zatrudnienia programisty/programistów (podobnie jak na Wikipedii) do rozwijania bardzo pracochłonnych projektów.
Może, w drodze konkursu (oczywiście wcześniej ustalimy konkretne zadania projektu), to być umowa na kilka godzin w tygodniu dla kilku osób, każdy zajmujący się innym projektem.
Z tym, że projekty dotyczące warunków w Polsce, nie wszystkie muszą wymagać znajomości j. polskiego.

Według mnie, byłoby to właściwsze użycie naszych pieniędzy niż wydawanie na gadżety.

Przy obecnym budżecie możemy sobie co najwyżej pomarzyć o zatrudnianiu kogokolwiek. Zresztą, nawet jakby budżet byłby większy to i tak nie widzi mi się ten pomysł, bo najlepszą robotę robią ludzie, którzy robią do dla pasji, a nie dla kasy.

Można to zrobić gdy nasz udżet wynosił będzie kilkadziesiąt tysięcy zł. Pozyskiwanie funduszy to dla mnie teraz priorytet.

Tak to się pogubimy, kto na co głosował.
Utworzyłem ankietę i możemy sobie wybierać.

Głosowanie odbywa się w sytemie australijskim tj. każdy porządkuje listę i patrzymy, która opcja dostaje NAJMNIEJ pierwszych miejc, po czym wywalamy ją z listy i powtarzamy głosowanie - po wywaleniu opcji z listy ci, którzy dali danej opcji jedynke głosują automatycznie na swoja dwójkę. I tak aż któraś z opcji uzyska ponad 50% głosów.

Czyli jest to symulacja głosowania w rundach, gdzie najsłabszy odpada.

Porządkowac można na kilka sposobów, najprościej - przeciągając opcje na liście. Zauważyłem, że dopóki się elementów nie zamieni miejscami, to można mieć kilka elementów na miejscu trzecim i żadnego na czwartym według napisów na prawo od opcji, ale nie ma to znaczenia - liczy się kolejność elementów.

Ankieta zostanie zamknięta o północy z 27 na 28 lipca i ma charakter orientacyjny, tj. żeby Zarząd wiedział, co nam się podoba najbardziej, a co najmniej. Wyniki do niczego Zarządu nie zobowiązują, to jest tylko badanie opinii :wink:

Wyniki ankiety można podglądać w każdej chwili. W prawym górnym rogu widać m.in. ile osób już zagłosowało.

Może magnesy na samochody były by fajnym gadżetem, z którym można jeździć po świecie? :slight_smile:

Z drugiej strony, zorganizowanie większego projektu z samych ochotników przypomina próbę skompletowania drużyny piłkarskiej z kotów.
No, ale rzeczywiście na większy projekt potrzebna jest większa kasa…

To prawda i tak pewnie jeszcze długo pozostanie. Z tym że przekonanie odpowiednich ludzi w MON, MEN, MSWiA, MSiT czy innych to już później tylko kwestia złożenia odpowiedniego odpowiedniego wniosku o dofinansowanie i wtedy to już można dysponować naprawdę konkretnymi pieniędzmi na działalność. Myślę, że nie mamy się tu czego wstydzić w kontakcie z instytucjami gdyż przy tych wszystkich bzdurach na jakie są wydawane pieniądze to nasza działalność z pewnością jest więcej niż pożądana.

A jeszcze lepszą ci co z pasji mogą się utrzymać :wink:

Rozumiem, że pewne projekty wymagają większych kosztów.
Mój tok myślenia, jeśli chodzi o wydatki, zbliżony jest do operowania funduszem wspólnot mieszkaniowych,
Czyli, podobnie jak rożne fundusze remontowe, można na przykład kilka procent rocznie odkładać na jakiś projekt.
Mogą być również dodatkowe wpłaty na dany, wydzielony fundusz/projekt.
Warto spróbować. Kto wie czy jakiś projekt nie nie będzie się cieszył dużym poparciem finansowym.

Tak, to najważniejsze zadanie dla Zarządu obecnie. Zanim rozwiniemy skrzydła potrzebujemy jeszcze ze dwa tygodnie na formalizmy, wizytówki, listy mailingowe etc. Musimy mieć listę koordynatorów regionalnych by móc rozmawiać z instytucjami.

Już całe pięć osób zagłosowało w ankiecie.

Open source/projekty wolontariat a kasa to skomplikowany temat - ale to że ludzie najlepiej pracują bez pieniędzy to bzdura.

Nie twierdzę że będzie to proste i łatwe do zrobienia ale warto wspomnieć o prawdziwych problemach (bardzo duże koszty, duży potencjał do konfliktów…) a nie udawać że tylko hobbiści porządnie pracują.

Wiele większych/nudniejszych projektów nigdy nie zostanie zrealizowanych przy takim podejściu.

Plan wydania pieniędzy powinien ułatwić ich pozyskiwanie.

Nie ma sprawy przy jakichkolwiek doraźnych akcjach. Jednak uzależnianie funkcjonowania części większego, długoterminowego projektu od pieniędzy, nie jest dobrym rozwiązaniem. Skończą się pieniądze i nagle okaże się, że jakiś element pomocny przy mapowaniu nie może funkcjonować, bo nie ma z czego zapłacić, np. programiście.

Jesteśmy coraz większa grupą, każdy ma jakieś umiejętności, więc może rozwijać je przy tworzeniu mapy. Jestem przekonany, że w ten sposób jesteśmy w stanie lepiej pracować nad mapą, niż poprzez zlecanie zadań innym za pieniądze.

Nie chodziło mi o to, że tylko hobbiści-amatorzy porządnie pracują, a o to, że mają najlepszy stosunek cena-jakość i najlepiej rozumieją, o co chodzi w rozwiązaniu danego problemu.

Jeżeli mielibyśmy wydawać jakieś pieniądze na programistów, to raczej optowałbym za formą nagrody niż typowego wynagrodzenia.

Przy dobrze wykonanym projekcie bieżące utrzymanie nie będzie tragicznie skomplikowane (a jeśli coś jest naprawdę istotnego to powinni znaleźć się chętni na pomoc/dofinansowanie).

Mam na myśli projekty typu iD. iD wystartowało jako projekt społeczności, potem przynajmniej częściowo rozwój był wspierany przez grant (zgaduję że niemal cała kasa poszła na zatrudnienie programistów).

Ale jest kwestia skali - grant ten sfinansfował jedynie część pierwszej wersji iD (nie wiem jak dużą część) - proponuję jako zagadkę zgadnięcie ile on wyniósł, ja byłem mocno zdziwiony odpowiedzą (jest ona na https://blog.openstreetmap.org/2013/05/07/openstreetmap-launches-all-new-easy-map-editor-and-announces-funding-appeal/ ).

+1

Jak również, ustalenie co chcemy zrobić i dlaczego - pomoże również w lepszym wykorzystaniu tych, którzy udzielają się w ramach swojego wolnego czasu,

Faktycznie, nawet o tym nie pomyślałem - a to tak naprawdę też jest budżet tyle że w nieco ukrytej postaci (i co najwyżej można zachęcić do zainteresowania się danymi projektami (lub za to podziekować/nagrodzić), z oczywistych przyczyn próby rozkazywania do niczego nie doprowadzą).

Napiszemy w zarządzie taki plan, tj. jego szkielet i uzupełnimy go wspólnie.

Już całe siedem osób zagłosowało w ankiecie.

Ankieta zakończona.
Zamknąłem przed chwilą, nie o północy, więc można było się rzutem na taśmę załapać na głosowanie w ostatniej chwili :slight_smile: .
Udział wzięło 11 osób.

Wyniki mogą się różnić w zależności od metody rozwiązywania “konfliktów”, z tym że różnice sprowadzają się do tego, że metoda Minimax nie wykazuje żadnych remisów, a pozostałe metody pokazują, że miejsca 4 i 5 są ex aequo, poza tym kolejność jest wszędzie taka sama. Zatem poniżej wyniki wg metody Minimax:

  1. C. Ulotki w formacje 1/3 A4 na targi, konferencje, prezentacje
  2. A. Wizytówki informujące o OSM
  3. E. Naklejki z logo OSM
  4. G. Scianka Wystawiennicza
  5. F. T-shirty dla członków Stowarzyszenia. Tych którzy płacą składki oczywiście
  6. D. Wpinki do garnituru/koszuli/T-shirtu czy też kto co sobie życzy
  7. H. Dofinansowanie wyjazdu do Nepalu na SOTM 2017
  8. B. Wizytówki dla członków Stowarzyszenia

Szczegółowe wyniki ankiety z opisami co z czym jak bardzo przegrało i możliwością sprawdzenia wszystkich wariantów liczenia głosów:
http://civs.cs.cornell.edu/cgi-bin/results.pl?num_winners=1&id=E_ef439250e1b68c17&algorithm=runoff

Ankieta ma charakter orientacyjny, tj. żeby Zarząd wiedział, co nam się podoba najbardziej, a co najmniej. Wyniki do niczego Zarządu nie zobowiązują, to jest tylko badanie opinii.