Opuszczone miejscowości

Z dokładności OSM korzystają ludzie pasjonujący się historią terenu na jakim żyją.
Ostatnio mapowałem miejscowość wyludnioną po wojnie gdzie dziś wszystkie chałupy poszły w ruinę.
Niedawno odkryto tam zamek jeden z trzech znanych w regionie zajmowany przez ostatniego niezależnego Piasta.
Wszystko co ciekawe w okolicy jest zebrane w rozmaitych serwisach np. zdjęciowych i posortowane w ramach nazwy miejscowości.
Gdy ktoś chce odszukać pozostałości posługuje się nie tak starymi mapami niemieckimi. Analizuje np. zmiany wprowadzone przez wojsko zarządzające pobliskimi poligonami. Dlatego dziś gdy tereny są dostępne jest faza odkryć.
Gdy ktoś chce odszukać ciekawe obiekty między innymi też już nieistniejącymi miejscowościami czy przysiółkami istniejących miejscowości, to też poszukuje ich szukając wg polskich nazw powojennych lub niemieckich przedwojennych. Są też stare piastowskie nazwy miejscowości od których np pochodzi nazwa zamku.

Krótko mówiąc gdy ktoś coś chce dorysować lub ktoś chce się tam znaleźć lub gdy ktoś coś chce innym pokazać to punktem odniesienia są nazwy opuszczonych wsi i ich części.

Dlaczego tak ciekawe informacje mają być na innych mapach a w terenie na OSM nie mogą ludziom służyć w odnalezieniu tego co ich tak bardzo interesuje?
Jeden z kolegów dziś pisze, że chciałby usunąć jakąś opuszczoną miejscowość /osadę bo jakieś fixme mówi, że tam nic nie ma.
Mojego zamku też do niedawna nie było. Dziś wrysowałem wszytko co niedawno było czyli cmentarze , chałupy zrujnowane, młyny, mosty, pomniki obrońców I WŚ, krzyże pokutne, dzwonnice, kościoły, stare sklepy czy manufaktury,znane drzewa i wszytko o czym ludzie rozmawiają i dysponują zdjęciami

Wydaje mi się, że nasza mapa byłaby bardzo ceniona gdyby nie wymazywała historii tak jak kasujemy wyburzone stodoły.Są stodoły i są miejsca mocno zapisane w historii a ich strategiczne położenie decydowało np. o przynależności ziem.
Niedługo tabuny ludzi będą tych miejsc szukać aby zobaczyć zamek czy skorzystać, że wojsko już nie blokuje dostępu.
A teren rozległy i daleki od innych miejscowości, bo w wielkich borach i jak pisałem wiele osad wyludnionych więc brak punktów odniesienia. Po wielogodzinnej podróży dobra mapa to podstawa.
To, że jakiejś miejscowości nie ma w TERYT nie oznacza że trzeba ją kasować.
O niej się mówi częściej niż o innych sąsiednich nic nie znaczących acz istniejących wioskach.

Przy okazji tego wpisu https://forum.openstreetmap.org/viewtopic.php?pid=643409#p643409 zastanawiałem się nad odpowiednim podejściem w tej kwestii. I tak jak doszedłem do wniosku żeprzecież szereg lokalnych nazw które ujęte są w TERYT to najstarsi mieszkańcy okolicy potrafią często ich nie pamiętać a mimo to w OSM ją mamy gdyż istnieją w jakimś rejestrze.
Miejsca bitew również są oznaczane w OSM mimo, że często gęsto nie ma po nich w okolicy śladu. I tak jak by jakaś walcząca o pokój armia braci ze wschodu czy zachodu zrównała całe miasto z ziemią i nikt już nie myślał się tam wprowadzić to w mojej opinii nazwę ta w OSM należy zachować gdyż czy chcemy czy nie to ta nazwa mimo, że historyczna to jest ostatnią używaną do określenia danej lokalizacji.
Także jeśli mówimy o konkretnej nazwie to nawet jeśli obecnie nie ma tam śladu osadnictwa nie stoi nic na przeszkodzie by określenie tego miejsca pozostało tym bardziej jeśli wiadomo że ulokowana jest w odpowiednim miejscu.

Dodam, że nie wszystko jeszcze tam zmapowałem ani że starych nazw miejscowości nie dodałem, bo nie lubię jak ktoś kasuje.

Jest zasada że co się nie renderuje to się nie mapuje nawet gdy ciekawe.
Ja nie skończyłem mapowania, bo brak nazw miejscowości i tak nie pozwoli ludziom szybko tego miejsca wyszukać w wyszukiwarce.Zatem postanowiłem dokończyć dopiero gdy odpowiedź co do starych miejscowości będzie pozytywna,bo na forum spotkałem się wręcz z idiotycznymi poglądami na te kwestie.
Zatem tak ważne sprawy powinny zostać ustalone, bo rzutują na zaangażowanie w mapowanie rejonu.
Gdyby miało się okazać, że te sprawy to nie kwestia niedomówień a zabetonowania, to będzie to dla mnie kolejny argument udowadniający, że moja obecność na OSM była pomyłką i czas zająć się czymś pożyteczniejszym.

Są możliwości dodawania do OSM ciekawych miejsc i nawet to się renderuje.
Nie widzę powodów aby redner czy wyszukiwarka nie miałyby obsługiwać takich miejsc tak samo jak zamieszkałych miejscowości.
Może nadać niższy poziom administracyjny ale czy trzeba cokolwiek kombinować i nie można nadać nazwy jako osady?

???
Pierwsze słyszę.

A nie możesz stworzyć własnej mapki z własnym stylem z interesującymi Cię elementami i ogłosić ją wśród pasjonatów tychże elementów a dalej ciągnąć kasę z reklam? Jeśli nigdzie nie są renderowane te elementy oprócz Twojej mapy, tym lepiej dla reklam.

Nie znasz rowersa? :wink: Własne zasady i przemyślenia przedstawia jako obowiązujące reguły OSM.

Wręcz przeciwnie. OpenStreetMap to baza danych, render to tylko dodatek.

Ej, ale zajrzałeś w to fixme i historię zmian obiektu?

  1. W tym miejscu owszem, coś istniało, ale pod inną nazwą

  2. Z historii obiektu wynika, że są to dane miejscowości w zupełnie innym rejonie Polski.

Czyli nie, nie chcę usuwać nazwy tylko dlatego, że miejscowość nie istnieje. W OSM jest pełno obiektów otagowanych "abandoned" czy "disused" i to jest dobrze.

Przyjrzałem się bliżej i faktycznie lokalizacja została przesunięta z łódzkiego do pomorskiego gdyż ktoś poprawił zgodnie z życzeniem " zła lokalizacja lub błędny opis województwa". Miałem zadać pytanie przesuwającemu, ale w historii użytkownika widnieje jedynie “usunięty”. Czy to oznacza, że ten ktoś dostał bana i czy też sam usunął konto i nie ma już możliwości by się dowiedzieć kto wprowadził tą zmianę by spytać czemu akurat w to miejsce przesunął?

Czy przez obiekty masz na myśli również nazwy już nie istniejących siedlisk ludzkich których pozostałości mogą odkryć jedynie archeolodzy czy też ekipa “Było nie minęło”? Jak wspomniałem wcześniej ja jestem za pozostawieniem ostatniej znanej nazwy lokalizacji w bazie nawet gdyby miało się to wiązać ze zmianą stosownych tagów, choć ten przypadek faktycznie jest mocno dyskusyjny gdyż nie wiadomo skąd ta nazwa się tam wzięła. Tak czy owak zamiast usuwać to bym zostawił nazwę niemiecką zgodnie z opisem z fixme i dał tagi abandoned:hamlet=yes oraz note=“brak znanej polskiej nazwy miejsca” czy coś w ten deseń.

W ostatnim czasie podczas edycji mapy znalazłem kilka węzłów miejscowości na terenie kopalni węgla brunatnego. Z całą pewnością dzisiaj nie ma w tych miejscach już żadnych zabudowań, ani dróg do nich prowadzących.

http://www.openstreetmap.org/#map=15/51.2650/19.0619

Kasować, czy zmienić sposób tagowania, tak aby przestały być widoczne.

Zmienić na place=locality. Z czasem i tak pewnie ktoś nadgorliwy to wywali.

Zrobione, zastanawiam się tylko, czy nie ma jakiegoś schematu tagowania dla
miejscowości historycznych (gdzie słowo “historycznych” należy traktować jako nieistniejących już obecnie).

o proszę jak prosto. Podoba mnie się to podejście