Chcę to zmapować - Świąteczne postanowienia

Jest wątek, w którym się chwalimy tym co zrobiliśmy na Święta Bożego Narodzenia, ale formuła chwalipięty nie wszystkich przekonuje, szczególnie w zderzeniu z kolegami z dużymi sukcesami.

A może by tak odwrotnie tzn., napiszmy co chcielibyśmy zmapować. Można tu puścić wodze fantazji, bo nikt nie będzie rozliczał za niezrealizowanie.

Zatem może to nas trochę zmobilizować.
Może to stworzyć pary, które podzielą się robotą gdy zauważą, że temat czeka, bo przerasta siły 1 mapera. Może to wskazać braki na mapie, ale to może być strzał w stopę, bo generalnie maperzy nie lubią zdradzać planów z obawy by ktoś nie wszedł im w drogę.
Ale czy na tym ma polegać współpraca? Czy nie można się podzielić robotą i zanim maper dołączy, inny może zrobić kawałek?

Może tu 250 maperów napisze tylko co robią w dzień powszedni, ale może ten wątek przyciągnie tych co rzadko na forum zaglądają?

Niech początkujący maper pochwali się, że zaweźmie się i że zmapuje swoją gminę czy malutkie miasteczko.
Niech inny maper pochwali się, że zbliża się do realizacji jakiegoś etapu i albo poprosi o pomoc albo odwrotnie aby mu się nie wcinać, bo robota idzie sprawnie.
Poznajmy się, przypomnijmy sobie kto czym się zajmuje.
Może ktoś poprosi o pomoc, ale nie, że zmapujemy za niego, tylko do współpracy.
Może z tego jakaś akcja się urodzi.
Może tchniemy trochę optymizmu, bo zaczyna być nerwowo i bez nadziei.
Może ktoś ambitny zapyta z jakich źródeł korzystać.

Trudno przewidzieć co z tego wyniknie.
Jednak opieram się na tym, że do OSM przyciąga nadzieja, że da się kawałek mapy poprawić a w międzyczasie poprawi się render i źródła.
Smuci mnie brak współpracy i zwijanie społeczności.
Może nadzieje i naiwny zapał nowych maperów tchną nowego ducha.
Zawsze to jakaś wiedza gdzie maperzy widzą konieczność poprawy. Może się wymienią mapami źródłowymi?
W ramach użytku własnego i zdefiniowanej społeczności mamy prawo wymieniać się mapami, bo często polegamy na starych.
Może ktoś dysponujący nowymi mapami zobowiąże się do przeglądnięcia obszaru mapy i opublikowania spisu obiektów jakich u nas brakuje?
Często rezygnujemy z rysowania szlaku, bo wychodzi nam poza posiadaną mapę i nie znamy nawet początku i końca aby nadać nazwę.Wtedy połączenie źródeł i sił miałoby sens.Można by nawet założyć wątek, że ktoś mapuje ciekawy obiekt zgrubnie i prosi o sprawdzenie czy tagowanie zadowoli render czy też lokalizacja nie wymaga poprawy?
Może każde województwo powinno mieć swój wątek to by ludzie z zewnątrz popisywali się znajomością terenu.Zawsze post autor może wymedytować i ogłosić, że ten obiekt z listy został już zweryfikowany czy wręcz wyciąć ze spisu.
Ale nie chodzi o dublowanie notatek tzn. “czy jest tu ta firma”, tylko wyszukanie ciekawych obiektów turystycznych jakich nie ma na naszej mapie, a są na mapach turystycznych.

Może ktoś napisać, że chciałby dokończyć szlaki w jakimś powiecie. Ktoś inny mający mapę mu napisze, że widzi brak 3 szlaków i może podesłać zdjęcia wraz z informacją o dacie wydania mapy.

Potrzebny taki wątek pokazujący gdzie może być niedługo lepiej w przeciwieństwie do tych gdzie narzekamy, szczujemy na siebie, czy złorzeczymy na render.
Być może ten pesymizm zniechęca ludzi i powoduje nerwowe reakcje.

Ja tam nie miałem pretensji, kiedy w czasie wycieczki roweroej wrzucałem uwagi jako notatki dla siebie do zmapowania w ciagu paru dni i ktoś połowę poprawnie naniósł i pozamykał, zanim wróciłem do domu :smiley:

Inicjatywa mi się podoba, to zacznę.

Mam ochotę nauczyć się pythona, żeby zrobić QA do aptek na podstawie dostepnych i codziennie aktualizowanych danych z Ministerstwa Zdrowia, a na dalszym etapie być może półautomat aktualizujący dane. Oraz uzupełnić pythonową bibliotekę do OSM o obsługę OIDP notatek, bo brak w niej, a nie wydaje mi się to szczególnie trudnym zadaniem, bo API OSM jest dobrze opisane. O ile wcześniej nie zrobi tego ostatniego użytkownik Czesiu, bo wyraził zainteresowanie. Albo inny biegły w pythonie :smiley:

Ja zapewne zrobię jakieś tabelki z brakującymi szlakami tylko nie wiem jak spoić ze sobą te powiaty które szlak przecina.Przez chodzenie z OSM mam porozrzucane gdzie tylko się da mapy papierowe i wiele z nich ma już tyle lat że może dojść do błędów Zatem do szlaków jakoś dodam spis map jakie odszukałem aby ktoś podpowiedział jakąś nowszą.Nie po to robię OSM aby teraz kupić kilkadziesiąt nowych map.

Może jednak na pałę ze starych map to wrysuje i będę prosił na forum o rzucenie okiem gdy ktoś ma nowa mapę.
Brakuje mi spisu tego czego brak, bo bez tego jakoś mi brakuje ochoty do robienia wyrywkowego.
Nabieram przekonania, że wskazywanie braków ma większy sens niż robienie spisów tego co zrobione.Zrobiłem budynki od Beskidów po prawie Szczecin więc teraz obserwuję społeczność aby nabrać motywacji do dokończenia. Zrobiłem z grupą kolegów całą Polskę z ważnych błędów wskazywanych keeprightem ale odpuszczam, bo za dużo czasu zajmuje pilnowanie aby się bałagan znów nie pojawił.
Za mało nas aby się tymi pierdołami zajmować a widzę tendencje odchodzenie od mapowania i zajmowanie się pseudo-błędami. Powoli będę robił Wrocław w a:h, bo na razie nie widać na horyzoncie jak to wykorzystać.
Gro sił skieruję na 3D robiąc pobieżnie co się da z danych urzędowych oraz robiąc trochę pokazowych modeli plus podręcznik, aby pokazać jakie efekty można uzyskać. Trochę się spompowałem więc nie robię dużych planów.Zaczyna się sezon turystyczny a nie wiem na ile OSM będzie mi przydatna, bo zeszły rok to porażka.
Mam trochę pomysłów na mapowanie ciekawych miejsc w dżungli amerykańskiej czy starożytnych cywilizacji na innych kontynentach, bo zauważyłem ogromną frajdę z wyszukiwania takich miejsc. Dodatkowo opisanie wrażeń z mapowania może być niezłą promocją OSM.
Można się trochę pobawić w archeologię w Polsce, bo wiadomo czego archeolodzy szukają.

Przydałoby się zaimportować trochę jaskiń zrobionych laserem ale na razie nie słychać aby OSM chciała renderować obiekty podziemne.Z futurystycznych to przydałoby się zaprząc drona do pomiarów wysokościowych.

Chciałbym abyśmy uporządkowali wykazy zabytków tzn co zostało zrobione a co czeka.
Przyznamm że nie inwentaryzowałem nawet pobieżnie ile u mnie braków. Mój spis wojewódzki ma chyba ok 2000 pozycji to trzeba się spiąć aby to zrobić starannie.Mam potrzebę wspólnej akcji, bo widzę regres ale nie mam na razie pomysłu na sensowne typy.
Sądzę że pozmieniam priorytety gdy wymienię sprzęt, bo teraz można edytować z drogi.Miałem plan przyłożenia się do budowy społeczności ale się wycofuję po remanencie tego co się dzieje.Trzeba przegrupować siły i z wielu planów zrezygnować.Trzeba zakańczać etapy i iść od sukcesu do sukcesu, bo zaczyna brakować motywacji.
Transfery 3G i LTE rosną to może czas się zastanowić nad sensem StreetView/Mapbox.

Hejka,

dobra to będąc dotąd anonimowy postanowiłem się poudzielać trochę na forum. Ja swój wysiłek skupiłem na województwie dolnośląskim, kiedyś tam obiecałem sobie, że poimportuję i poobrabiam granice miejscowości mniejsze niż powiat - udało mi się to zrobić, aczkolwiek sporo jest jeszcze do poprawki - zwłaszcza dodanie tych miejscowości do subarea gminy, dodanie linku do wikipedii oraz sprawdzenie poprawności kodów TERC / SIMC.

Inny projekt, który niedawno udało mi się skończyć to przejrzenie szczytów i wzgórz z PRNG na terenie Dolnego Śląska - 3500 tysiąca punktów, ale ważne że zrobione. Chciałbym znaleźć w sobie moc, żeby jeszcze raz przyjrzeć się i poprawić byki - niektóre są ewidentne. Ciekawe są też rozjazdy polskich nazw szczytów względem tych znajdujących się na niemieckich Messtischblattach. Fajna opcja to pouaktualnianie wysokości o aktualną, wzięta z warstwy ISOK (czyli lidar) - odchyłka max 1 m. W międzyczasie to samo o czym wspominał rowers2, czyli uaktualnienie szlaków turystycznych na terenie Dolnego Śląska. Ufff, troche tego jest :wink: