Bocianie gniazda - tagowanie

Jasne wszystko można doprowadzić do absurdu ja wiem :).
Ale dobrze, idąc przykładem sklepów, weźmy taką sytuację, że dostałem do rąk wewnętrzne plany budynków, wśród nich był dokładny plan banku i zadowolony umieszczam go w OSM. Plan ten posłużył za jakiś czas grupie przestępczej do dokonania precyzyjnego napadu, niestety nie wszystko poszło dobrze, bo w trakcie zginął ochroniarz, osierocił 2 małych dzieci. Absurd? Sam nie wiem, powtórzę tylko, że być może nie wszystko musi zostać skatalogowane. :wink:

Dla mnie tematy te są krańcowo różne: fotoradary - temat (może i) kontrowersyjny; gniazda ptaków chronionych - dane wrażliwe (na ujawnienie). Wiem, że wielu z Was uwielbia pogląd, że przy robieniu mapy należy być bezstronnym i najlepiej to wychodzi, jeśli na mapę trafi wszystko, co tam pasuje (najwyżej części tych danych się nie wyświetli) - czyli da się nanieść na mapie, jest obiektem (względnie) stałym itd. itp. Ale w praktyce prawie nic nie chce być tylko czarne lub białe - zmapuję jedną restaurację dziś, drugą “obok” dopiero za tydzień i już tej pierwszej robię darmową reklamę w np. osmand na być może miesiąc kosztem tej drugiej restauracji. Czy to jest bezstronne? Całkowicie bezstronne raczej nie - już prędzej przypadkowe.
Umieszczę dokładne dane o schronach przeciwlotniczych na np. Ukrainie, za jakiś czas być może ktoś je zaatakuje… (jakoś przy propozycji niedokładnego znakowania tych obiektów w innym temacie nikt nie protestował, ciekawe dlaczego… :wink: ). Umieszczając dane o obiektach takich jak kamery monitoringu, schrony przeciwlotnicze, gniazda konkretnych ptaków będących nie tylko pod ochroną, ale również z natury bardzo wrażliwych na ich podglądanie musimy zdawać sobie sprawę, że dane te mogą być użyte w (krańcowo) różny sposób: (1) szlachetny, (2) bandycki oraz (3) nieodpowiedzialnie głupi (czyli np. gniazda będą (1) omijane, (2) okradane z jaj, (3) nawiedzane przez nieodpowiedzialnych, niedouczonych “miłośników” przyrody).

Właściwie ten wywód powyżej nadaję się bardziej do wątku “Tematy ogólne”… być może tak samo jak spora część tej dyskusji ;).

A czy naniesienie gniazd bociana czarnego na mapie daje (komukolwiek) jakieś korzyści? (1) Tym, którzy chcą je omijać raczej nie, bo zakładam, że tak odpowiedzialne osoby i tak wiedzą, jak zachować się w lesie, również wtedy, gdy zauważą tam dziko żyjące zwierzęta. (2) Tym, którzy chcą kolekcjonować jaja też pewnie nie, bo zapewne mają własne sposoby na znalezienie potrzebnych im informacji szybciej, niż społeczność OSM. W moim mniemaniu najbardziej niebezpieczni byliby (3) ewentualni “miłośnicy” przyrody. A niestety (choć ogólnie jest to zaleta) nanosząc dane do projektu OSM nie mamy ŻADNEJ kontroli nad tym kto ani kiedy ani w jaki sposób ani komu zechce je zaprezentować.

Różnica pomiędzy fotoradarami a bocianami czarnymi jest taka iż dane o fotoradarach są dobrze dostępne, pytanie jest o to czy mają się znaleźć TEŻ na OSM.

Dane o bocianach czarnych są praktycznie niedostępne, byłoby to nie tylko powielenie ale i stworzenie tych informacji.

Na pewno “miłośnicy” użyją map osm. Przeceniacie projekt. Jeśli ktoś chce coś znaleźć to niezależnie czy dane będą w osm czy w dokumentach urzędowych i tak znajdzie.

Ale przeceniacie ciągle wagę przypadkowego naruszenia strefy, czy to lotnią, czy pieszo w poszukiwaniu grzybów :slight_smile:
Jak ktoś wlezie “lasem”, to wlezie, poszuka grzybów i pójdzie dalej. Jedno wejście w strefę (a nawet dwa i trzy i więcej) bez złej intencji krzywdy nie zrobi.

Te strefy to w ogóle kontrowersyjny temat. Np taki bielik potrafi wylądować na zrębie przy pracujących ludziach i maszynach i zbierać gałęzie na gniazdo. Które następnie buduje tuż w pobliżu owego zrębu w czasie gdy toczą się na nim prace.
I rodzi sie pytanie: czy mu człowiek przeszkadza? Chyba nie, dopóki zajmuje się swoimi sprawami. No ale jak zacznie mu wybierać jaja, albo płoszyć go “bo chce zobaczyć orła cień” to już coś innego.

No jak to co? Wyznacza się mu strefę. I nie ma znaczenia czy jest już tam inna forma ochrony (park krajobrazowy, obszar Natura 2000 czy inny)

Rozmawiałem przed chwilą z pracownikiem RDOŚ. Na całe województwo są tylko dwa przypadki stref na lesie prywatnym. I akurat nie w takim rozczłonkowanym układzie (wiem doskonale że tak może być, widziałem zalesione dziakłi mające po 3 m szerokości i kilkaset długości. Każda innego właściciela). No owszem nie da się utrzymać wszystkiego w tajności. Ale to nie oznacza, że trzeba zaraz te dane upubliczniać. Strefy ochronne przyznawane są gatunkom o statusie “rzadki” i “ginący”. Chyba zasługują na ochronę? I moim zdaniem, warto zapłacić za to tę cenę. Nikomu się krzywda nie stanie, jeśli nie zobaczy kani czarnej na gnieździe. A jej może się stać, jeśli będziemy o lokalizacji (nawet przybliżonej) trąbić na prawo i lewo.

RDOŚ wydając decyzje dotyczące różnych inwestycji posługuje się przybliżeniem rzędu “w obrębie kilometra od planowanej inwestycji znajduje się strefa ochronna”. I tyle. Bez żadnych dodatkowych szczegółów.

Pojawiła się propozycja dodania tagu nest_mount=lamp. Jednak nie wydaje mi się to jakoś specjalnie udane. Myślę, że jednak powinno być nest_mount=pole (bo latarnia jest słupem) + dodany tag highway=street_lamp jako określający funkcję słupa-latarni. Co o tym myślicie?

Tag highway=street_lamp powinien być dodany w każdym rozwiązaniu. Pozostaje pytanie, czy, ze względu na bociany (w pewnym sensie z ich punktu widzenia), warto rozróżniać, czy jest to słup z latarnią (ale być może bez kabli, o ile idą w ziemii), czy słup bez latarni (więc na pewno z kablami, chyba, że już jest nieczynny). Moim zdaniem bociany nie potrzebują takiego rozróżnienia :wink: (czyli popieram rozwiązanie nest_mount=pole + highway=street_lamp).
W razie, gdyby jednak pierwsze rozwiązanie uzyskało duże poparcie, to chyba powinno być raczej nest_mount=street_lamp.

Dzień dobry! Great competition and website!

a couple of comments

  • Why do we need redundant tag “nest_mount” if there is object tags?
  • Perhaps the tag “platform” can be defined more precisely… For example “nest_platform”?

For preciseness? The competition is focused on nests - other tags (like power=pole etc are optional)

I think that’s good idea. We need discuss on this, but we can change tagging schema (and all “stork” data) only after the competition.

Jak by w pluginie do JOSM udało się podnieć tag nest_status:2015 do roku bieżącego byłbym wdzięczny :slight_smile:

Zrobione… (wywal z cache’u stary szablo, żeby JOSM zaciągnął nową wersję).

Jak jastrząb wykradał online bocianka za bociankiem.
https://www.facebook.com/LasyPanstwoweLodz/videos/1369387026411246/

http://www.lodz.lasy.gov.pl/aktualnosci/-/asset_publisher/1M8a/content/bociany-czarne-onli-1#.V3qlH_mLS71

https://www.facebook.com/LasyPanstwoweLodz/?fref=nf

Nie pomogło utajnienie pozycji gniazda.
Nie widziałem sceny jak bocian zakrywał pisklę skrzydłami.

Szczerze powiedziawszy to nie wiem czemu przeniesienie jednego gniazda kosztuje aż 20tyś PLN, ale może warto skontaktować się z koordynatorem projektu by te zmiany uwzględniono również w OSM?
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,413212,300-bocianich-gniazd-ma-byc-przeniesionych-do-2020-r-w-bezpieczne-miejsca.html

A ile kasiory kosztuje zniechęcanie do chodzenia po szlakach turystycznych?
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,413226,bezpieczne-szlaki-gorskie-dzieki-geomatyce.html

Dzięki nauce od razu zrobiło się bezpiecznie. Czyżby kolejny pomysł na pozyskanie drewna?
Geomatycy mają już nowy zawód.
Kiedy wymyślimy kim jesteśmy kątrybuciorzy?
Może zasadne byłoby wrócić do tradycyjnej formy kartograf?

Ja, gdy mówię znajomym o swoim hobby, określam się jako kartograf-amator.

20 tys.

Ale czasem trzeba by użyć właściwego terminu w oficjalnym piśmie albo posługiwać się w materiałach propagandowych np.prasie i termin maperzy/mapujący/mapowicze wydaje się trochę sztuczny i dla osób spoza osm mało czytelny.

Kartograf to brzmi dumnie ale może dlatego, że się nim nie posługujemy.Wszak kartograf to osoba robiącą mapy.
Może jakiś wątek wydzielić do zgłaszania propozycji to się z czasem oswoimy, a może ktoś wpadnie na staropolskie określenie.
Określenie kartograf w prasie może być nobilitujące i może przysporzyć nowych maperów.

Samo określenie “kartograf” wydaje mi się zbyt ogólne i wskazujące raczej na osobę, która posiada wykształcenie w tym kierunku. Przychodzi mi jeszcze określenie “kartograf w projekcie OpenStreetMap” - jak znalazł do zastosowania w oficjalnych pismach.

nest_status:2017 s’il vous plait

Ktoś wie, co się stało w zeszłym roku, ze przybyło nam na mapie prawie pięćset bocianich gniazd?

EDIT: Już wiem, Ukraińcy zrobili sobie maraton :slight_smile: