Śpieszę się dokończyć dzieło wg planu jaki sobie postawiłem zanim pożegnam się ze społecznością, bo osm nie spełnia nadziei jakie w niej pokładałem.
Najlepiej jakby tłumaczenia robił ktoś kto biegle włada angielskim, bo każdy błąd niesie poważne skutki
Jeszcze jest potrzebne jest mnóstwo wolnego czasu.
Wraz z liniowym spadkiem wiedzy z języka ang potrzeba czas do kwadratu. :-D. Ja tłumaczę, choć nie uważam się za biegłego.
Tu też się zgodzę. Nad tłumaczeniem overpass turbo chwilę posiedziałem, mimo że aplikacja jest dość mała. A, i to co wciąż jest po angielsku na razie nie da się przetłumaczyć
W takim tłumaczeniu jak tłumaczenie OSM, to bardziej istotna jest znajomość kontekstu. Nie przesadzajcie niektórzy, że trzeba mieć FCE, żeby móc coś tłumaczyć. Kwiatki powstają, gdy przychodzi Ziutek z ulicy z ambicjami tłumaczenia głównej strony. A niektórzy traktują przecież tłumaczenie jako świetny sposób do nauki języka (zarówno angielskiego jak i polskiego ;p).
Piękne dzięki, dla tych którzy podzielić chcieli by się swoimi lokalizacjami i trasami to chyba najlepsze narzędzie bazujące na OSM.
Takie narzędzie bez ograniczeń i śmieci w postaci szpiegostwa googla, fb i innego typu gó…a.
Orientujesz się może jaki mniej więcej cykl aktualizacji mają?
Udało się w końcu poprawić tę nieszczęsną błędną datę na stronie głównej OSM, tj.
“mapuje od styczeń 02, 2020” na stronie profilu, oraz “2 styczeń 2020” w wiadomościach, na poprawną “2 stycznia 2020”.
Zmiana weszła wczoraj.
Od czasu mojego zgłoszenia tego błędu do poprawy kodu minęło 95 dni (Wielkie podziękowania dla Wiktora N!), ale od czasu poprawienia do czasu wdrożenia na stronie OSM minęło 568 dni, czyli półtora roku.
Nie byłem zresztą pierwszy, który to zauważył i zgłosił, bo zgłoszono to już w lipcu 2017.
Tak wygląda droga do poprawy drobnego błędu pisowni w wolontariackim projekcie open source.
Rozumiem że opóźnienie wynikało z czasu na wypuszczenie nowej wersji a potem użycie tego? Ile jest projektów po drodze z których każdy się zaktualizować musi?