Wyświetlanie na domyślnej mapie

Bilecik? To jakaś kalka od słowa ticket? Słowo “zgłoszenie” jest złe?
Rozumiem żartobliwe użycie raz czy dwa, ale stosowanie non-stop grozi kalectwem :stuck_out_tongue:

Złe nie jest, ale całkiem dobre też nie - wolę “załóż bilecik” niż “zgłoś zgłoszenie”.

“Utwórz zgłoszenie” albo “załóż zgłoszenie” jest całkiem OK.

Być może to kwestia braku przyzwyczajenia, ale przyznam, że te formy także źle mi brzmią. Zgłoszenie można na pewno wysłać, przyjąć, odrzucić, czy na przykład odnotować, ale nie jestem pewien czy można je również “utworzyć” albo “założyć”. Przyzwyczaiłem się też do tego, że w informatyce tłumaczenia są bardziej użytkowe niż piękne, więc szukam form i metafor które sprawiają mniej kłopotów w użyciu.

Dla mnie słowo “bilecik” jest dziwne. Gdy go pierwszy raz przeczytałem u Ciebie, przez chwilę zastanawiałem się o co Ci chodzi. Wydaje mi się, że w języku polskim “zgłoszenie” (w kontekście: problemu/błędu) jest więcej mówiące niż “bilecik”.
Z mojej strony koniec OT :slight_smile:

Na drogach gminnych wyświetlane są ich numery (te 4. cyfrowe) - czy to jest potrzebne? Tych oznaczeń i tak nie ma nigdzie w terenie (w każdym razie jeszcze nigdy się z tym nie spotkałem), więc nie są przydatne do orientacji w terenie. Nie widzę żadnego plusa ich obecności na mapie.
http://wstaw.org/m/2015/11/09/Capture.PNG

Czasem nawet zasłaniają nazwy ulic, ale istnieje szansa, że poza miastem są ważniejsze niż nazwy - zobacz to niedawne zgłoszenie:

https://github.com/gravitystorm/openstreetmap-carto/issues/1956

Mój wniosek był taki, żeby systemowo rozróżniać (przynajmniej) tereny miejskie i pozamiejskie, ale krótka dyskusja wskazuje, że szanse na to są małe:

https://github.com/gravitystorm/openstreetmap-carto/issues/1957

http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Key:unsigned_ref

Też się od dawna opowiadałem za tym wariantem z official_ref / unsigned_ref / admin_ref, ale osobom dodającym urzędowe refy po prostu nie wytłumaczysz :stuck_out_tongue: Objawiają oni chęć przeniesienia totalnie wszystkiego co wyszło spod urzędniczego pióra do bazy OSM i prezentacji tego w dokładnie takiej formie (por. nazwy i klasyfikacja ulic). Obawiam się, że jest to nieuleczalne.
Miło by było jednak ujrzeć (pół)automatyczne zretagowanie, byle spójnie. Z tym że jak ktoś wskazał, w rzadkich przypadkach refy te są oznaczone (np. na drogowskazach). Najbardziej jednak rendering refów boli dla residential przy dużym zagęszczeniu, mapa wtedy robi się nieczytelna. A na osiedlach do krótkich ulic które nie łączą miejscowości nikt nie dostawia takich drogowskazów.

E tam - trzeba to po prostu przetagować i wyleczą się z dodawania refów do OSM. :wink:

znalazłem skarby na mapie :slight_smile: A tak poważnie to albo należało by nie wyświetlać przejazdów kolejowych na z14 albo wyświetlać nieużywane tory…

http://www.openstreetmap.org/#map=14/49.4455/22.6337

Albo nie wyświetlać przejazdów na nieużywanych torach.

Wydaje mi się jednak, że tertiary nie powinno być tylko grubsze i białe. Już mam jednego agenta, który podjazd tak otagował. Poza tym aż trzy grubości białej drogi (tertiary, residential/unclassified, service) to chyba za dużo. Przepraszam że piszę o tym po fakcie, ale wydaje mi się że nowicjuszom może to sprawiać problem (patrz osławiony “mapper feedback”). Musi być widać od razu, że “to jest trochę ważniejsza droga”. Poza tym wcześniej na pierwszy rzut oka było widać rejony (zazwyczaj wiejskie) gdzie tertiary jest nadużywane.

Są cztery grubości białej drogi, bo jest jeszcze service z driveway/parking_aisle.

Nie liczyłem ile, ale fakt, jest ich kilka z braku wystarczającej palety kolorów do rozróżniania typu drogi. Przy okazji rewolucji z wyświetlaniem dróg zostały także mocno pogrubione, co czasem powodowało zlewanie się linii oraz wchodzenie na chodniki i inne obiekty w pobliżu - akurat dziś została przyjęta poprawka, która nieco zmniejsza to pogrubienie:

https://github.com/gravitystorm/openstreetmap-carto/pull/1972

Mam nadzieję, iż projektant stylu zauważył, że mamy trochę więcej niż 16 kolorów.

A o kim mówisz? Zmianami w drogach zajmował się Mateusz, ale on tylko kombinował z tym, co już wcześniej zostało przyjęte, więc wydaje mi się, że masz na myśli jakąś mityczną jedną osobę. Dyskusje nad tą zmianą pokazały, że większość odróżniających się kolorów jest już zajętych i ciężko opracować jakiś sensowny system. Chyba, że zupełnie nowy kolorystycznie styl, ale to pewnie jeszcze więcej roboty niż te kilka miesięcy.

Po co zupełnie nowy styl? Nie wystarczy wziąć kilka dobrych map drukowanych różnych wydawnictw i odgapić sposób kolorowania dróg i innych najważniejszych obiektów (nie kopiować konkretnego rozwiązania, lecz z kilku rozwiązań wyłuskać to, co jest okrzepłym standardem)? Po co wielokrotnie wyważać otwarte drzwi? A dopiero potem zastanowić się, czy ważne jest odróżnianie w wyraźny sposób kolorem sklepów od biur (można zamiast tego obwódką kwadratową albo kółkiem albo … trochę tych kształtów jest).
Żeby było ciekawiej, tzw. mapy sztabowe używały niegdyś tylko dwóch kolorów: czarnego i białego (bez odcieni szarości, bo takie były realia druku), i te DWA KOLORY WYSTARCZYŁY nie tylko do wyświetlenia wszystkich rodzajów dróg i ścieżek, ale również całego mnóstwa innych obiektów.
Co do zmian wprowadzonych przez Mateusza, jeśli miałbym je podsumować, to niestety przyniosły w sumie razem więcej szkody, niż pożytku (choć niektóre rzeczy są zrobione lepiej, niż przedtem, to tych zrobionych gorzej niestety jest jednak więcej).

Przecież nikt nie broni żeby opracować taki styl i zaproponować jako domyślny, jeśli uważasz, że to proste. Moim zdaniem proste nie jest, bo to nie jest klasyczna mapa - w druku masz pełną kontrolę, jest wybrany obszar w konkretnej skali i do tego sobie wybierasz zestaw elementów, które chcesz pokazywać i widzisz w całości, czy to jest dobrze.

Kłopot w tym, że standardowa mapka OSM obejmuje obszar całej ziemi we wszystkich skalach, a zestaw elementów jest zmienny (powstają nowe schematy tagowania, czasem ich znaczenie nie jest jasne albo są w użyciu różne sposoby) i chcemy pokazać ich w miarę dużo - porównaj sobie styl osm-carto choćby z Google Maps. Gdybyśmy chcieli się ograniczyć do ulic, budynków, wody i obszarów drzew plus kilka punktów na krzyż, głównie jako nazwy, to byłoby prościej, ale za to nie widać by było mnóstwa detali. No ale do tego już mamy specjalny styl, i to nawet dostępny na stronie głównej - MapQuest Open jest taką dosyć gołą wersją, dzięki czemu doskonale nadaje się jako podkład, ale jako samodzielna mapka moim zdaniem się nie broni, tak samo jak GMaps (ta się broni integracją z innymi usługami, w tym z fotkami z satelity i z poziomu gruntu).

Oczywiście można i dwa kolory, ale wtedy to już minimalistyczny hardkor…

@kocio:
Zdaję sobie sprawę, ze opracowanie stylu całościowo to jest ogromna praca. Ale Rico i ja czepiamy się jednego aspektu: dróg tertiary. Czy naprawdę coś stoi na przeszkodzie, by dać im kolor, który jest pomiędzy secondary a unclassified? np. #feffeb?
Dla porównania - na dole jest kolor jaki mają obecnie drogi secondary @z18. Na górze moja propozycja, dla dróg tertiary, czyli #feffeb. Czemu niby nie można dać takiego koloru dla tertiary?