Propozycja: drogi ekspresowe DWUJEZDNIOWE jako highway=motorway

Argumentuję to tym, że wielbłądy tam chodzą.

Trochę inaczej, ale nie kompletnie inaczej niż wszyscy sąsiedzi. Przejrzałem sobie pół europy żeby sprawdzić, i nie widzę przykładów na tagowanie takie jak u nas. Wszyscy tagują tak, jak mówi dammat.

Argument że dla kierowcy ważniejsze jest odróżnienie A i SII od SI również zgadza się z moim doświadczeniem. Ograniczenia prędkości na nawigacji samochodowej i tak czytane są z tagów, a nie typu drogi. Przykład z wizualnym rozpoznowaniem opłat moim zdaniem jest na siłę.

Podsumowując, przekonał mnie.

Że tak się włączę odnośnie UMP. W OSM nie znajdę większości adresów w Skierniewicach a w UMP i owszem. Idąc twoim tokiem myślenia OSM jest do d…y, a UMP cacy. Takie oceny czy to jednej czy drugiej mapy na podstawie wybiórczych danych są bardzo krzywdzące. Zmapowałem swoje podwórko co do trawki, więc moja mapa najlepsza.

Zbyszek, da rade zrobic import Skierniewic, bo kolega pyta :wink: ?

Natomiast odpowiadajac na pytanie: to nie tak, ze OSM jest cacy bo ja tu mapuje. Jesli chodzi o boczne drogi, to OSM jest moim zdaniem lepsze po prostu wszedzie. Nie widzialem od bardzo dawna sytuacji, gdzie UMP boczna droge ma, a OSM nie.

Z UMP? Licencja zabrania. Z innych zasobów dane są mizerne :D. Ale w sumie to ciekawe, że taki był najistotniejszy wniosek z mojego tekstu ;).

No wiesz, w pierwszym rzedzie reagowac na autentyczne potrzeby, a nie tam jakies pitu-pitu o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad swietami wielkiej nocy :slight_smile:

Ale koledze wopozka adresów w Skierniewicach nie potrzeba, bo je ma w UMP. W dodatku sam je zebrał i wprowadził (prawdopodobnie).
PS: Proszę nie robić offtopików :wink:

To już tak na szybko aby nie kontynuować oftopicu proszę tutaj http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=17&lat=51.97243&lon=20.35359&layers=B000000FFFFTFF&mlat=51.97195&mlon=20.35482. UMP ma więcej dróg lokalnych (że o poprawnie dobranym typie nawierzchni nie wspomnę), znaczy się UMP lepsze :D. Naprawdę, takie generalizowanie jest krzywdzące zarówno w jedną jak i w drugą stronę.

Generalizowanie tak, masz racje, i wycofuje sie rakiem.

Ale swoja droga ciekawie byloby obejrzec statystyki porownawcze obu projektow, zeby zobaczyc jak na ilosc, typ i jakosc (mierzona chocby iloscia tagow na element, choc to niedoskonale) mapy wplywa obrany sposob jej rozwoju. Bo tu UMP i OSM maja kompletnie odmienne strategie. Na logike powinno byc tak, ze dane UMP sa wyzszej jakosci, ale jest ich znacznie mniej.

Ciekawe takze, jaka jest dynamika rozwoju projektow liczona iloscia edycji, mapowiczow itd.

Nie wiem, czy nie spotkaloby nas sporo zaskoczen. ZByszek, moze przeniesc to do osobnego watku, bo zaraz nas za offtop zabijesz???

Spokojnie, dyskutujcie sobie tutaj - rozdzielić zawsze zdążę. Prośba tylko techniczna, by w jednym poście nie mieszać tematu głównego i tego offtopikowego, bo potem będę miał problem z wydzielaniem :slight_smile:

A to ja się zapytam tylko w temacie oryginalnym - czy w związku z powyższym - jako highway=trunk zostaną nam drogi 2x2 i więcej oraz nieoznaczone ani jako droga ekspresowa, ani jako autostrada (oczywiście mówię o ciągach spełniających warunki istotności itp.)?

Co do przykładów, to proszę - w Austrii są też drogi ekspresowe nie będące motorway:
http://overpass-turbo.eu/s/9Uf

W tym, niektóre są też dwujezdniowe. Więc wydaje mi się, że w Austrii nie ma zgodności co do tego, jak takie przypadki tagować.

Sprawdziłem Francję, i tam nie ma dróg, które są highway=motoroway, a ref nie zaczyna się na A:
http://overpass-turbo.eu/s/9Uh

Parę przypadków wychodzi, ale to albo błędy, albo łączniki z drogami ekspresowymi.

W Wielkiej Brytanii za to, jest trochę dróg, które są oznaczone motorway, mimo że nie są to drogi o ref=M…:
http://overpass-turbo.eu/s/9Ui

Tylko, że jest to droga o ref=A1(M), ref=A3(M), ref=A329(M) itd.

Więc nie wiem, czy w innych krajach tagują jakoś inaczej, niż to, że drogi ekspresowe to trunk, a autostrady to motorway, zgodnie ze znakami postawionymi na drogach. Oczywiście - warto się zapytać, jak to wygląda w tych krajach.

Nie ma co ukrywać, że na pewno będzie ich mniej. W końcu OSM ma jednak więcej mapujących. Inna też sprawa, że mniej z definicji dodajemy bo niektórych rzeczy nie warto. Pięknie jest na przykład rozrysowany Łowicz w OSM, czy niektóre części Łodzi, tyle że dla UMP te wszystkie dane nie wnoszą nic istotnego poza obciążaniem odbiornika (kiedyś byłem w Pradze z mapą OSM i nie dało rady używać na urządzeniu bo tak wolno działało - urządzenie to Vista nie smartfon). Dla nas (też nie wszystkich w UMP oczywiście, znowu generalizacja) nawigacja ma doprowadzić do celu przede wszystkim, a do tego domki, obszary itd nie są potrzebne. Dlatego też w większości przypadków UMP będzie wyglądać biedniej niż OSM, ale z jej wykorzystaniem bez problemu dojedziemy do celu.

Co do jakości to teoria teorią, a praktyka jest taka, że zarówno UMP jak i OSM są dobre tam gdzie są ludzie którzy o to dbają. W UMP wiele rzeczy jest sprawdzanych automatycznie i z każdym wydaniem mapy: np. przecięcia bez skrzyżowań, niestyki, zygzaki, zjazdy z rond, kierunkowość rond, poprawność adresów, poprawność ortograficzna, jednolitość nazw na mapie itd. Dodatkowo są narzędzia do znajdowania zdublowanych adresów, nałożonych na siebie dróg, kontroli poprawności zakazów. To wszystko poprawia znacznie jakość danych, ale z niektórymi rzeczami automat sobie nie poradzi i potrzeba osoby która to zauważy.

Liczba rysujących to wiadomo OSM więcej, ale co do aktywnych rysujących to nie wiem jak to w OSM wygląda. Co do edycji to w ump na przykład wczoraj było zmienionych 150 plików, a każdym mogło ulec zmianie do kilkuset linii, punktów, obszarów.

Jest zgodność. Dwujezdniowe ekspresówki tagują jak autostradę:
http://wiki.openstreetmap.org/wiki/WikiProject_Austria/Schnellstra%C3%9Fen

Dróg trunk będzie pod dostatkiem, pod warunkiem, że zaczniemy tego tagu używać zgodnie z definicją.

Studium przypadku:

https://www.google.pl/maps/@50.520811,19.193224,3a,75y,156.97h,76.88t/data=!3m6!1e1!3m4!1sXowLDZQATQVUbZj3j9z1Yg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

Gierkówka, na pierwszy rzut oka, są dwa pasy, są dwie nitki niezależne w każdą stronę. Gdy przyjrzymy się drodze dokładniej odnajdziemy kolizyjne skrzyżowania, “dzikie” zjazdy na parking. NIe pasuje więc motorway, ale pasuje idealnie definicja trunk:

“Use highway=trunk for high performance roads that don’t meet the requirement for motorway.”

Studium przypadku II:
https://www.google.pl/maps/@50.293949,18.808205,3a,75y,225.3h,94.07t/data=!3m6!1e1!3m4!1s9AOG1qDJE6KmNIoU-G8fXA!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl

DTŚ. Co pewien czas wraca dyskusja na temat kategorii tej drogi. Gdy przeanalizujemy definicję, spełnione są wszystkie wymagania techniczne dla motorway. Jednak droga ta charakteryzuje się bardziej ruchem lokalnym w ramach aglomeracji śląskiej, w przeciwieństwie do biegnącej równolegle do niej autostrady A4. Ponadto, średnie prędkości przejazdowe są dla niej mniejsze, w przedziale 70 km/h - 90 km/h (kolor zielony na mapie serwisu Yanosik). Tutaj również pasuje więc definicja trunk (aktualnie jest primary a więc to samo co np. tutaj:
https://www.google.pl/maps/@54.201381,18.665427,3a,75y,168.88h,83.99t/data=!3m7!1e1!3m5!1sCnaPoQatq_9q0jCzgXviJA!2e0!6s%2F%2Fgeo0.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DCnaPoQatq_9q0jCzgXviJA%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D100%26h%3D80%26yaw%3D137.06%26pitch%3D0!7i13312!8i6656?hl=pl
), a znajdują się osoby, które tej drodze (DTŚ) chcą przypisać secondary, ponieważ jest ona zarządzana przez województwo. No chyba nie będziemy określać kategorii drogi na podstawie tego kto płaci za odśnieżanie?

Jest opis na wiki sugerujący zgodność. A ja pytam się o dane. S31 w Austrii wydaje się spełniać kryteria na motorway (są wyrysowane zjazdy, droga dwujezdniowa), ale brak komentarza na wiki, dlaczego nie jest motorway. Dlatego moim zdaniem - lepiej się po prostu zapytać, niż zgadywać.

Zresztą - to jest tylko jeden kraj, który to bardzo fajnie udokumentował. Trudno na przykładzie jednego kraju uznać, że wszyscy w Europie tak robią.

Jest to moim zdaniem też dobry temat do rozważenia przy okazji zmian, które Mateusz Konieczny przygotowuje w ramach GSoC - http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Google_Summer_of_Code/2015/AcceptedProjects/Road_style_in_Default_OSM_map_style odnośnie renderingu dróg.

OK, literalnie jest to zakaz wjazdu pojazdów mających Vmax poniżej 40km/h, wychodzi na to samo i jest to istotna różnica między autostradą a ekspresówką.

Wspólnie ustalona globalna konwencja, to dokładnie klub dyskusyjny, projekt otwarty i społecznościowy jak OSM, to właśnie klub dyskusyjny. To, że coś w toku dyskusji powstało na wiki nie oznacza, że musi zostać po wsze czasy lub że wiki w jednym kraju nie może się różnić od wiki w innym.

Czyli proponujesz zignorować wszystkie różnice jakie istnieją w Polsce pomiędzy autostradami i ekspresówkami i jako główny argument uznać dwujezdniowość i bezkolizyjność. Powtórzę, otóż dwujezdniowość i bezkolizyjność w sposób całkowity i wyczerpujący uzyskujemy z samej geometrii rysunku na OSM. Proponujesz wyrzucić istotne informacje zawarte w oficjalnych definicjach autostrady i ekspresówki na rzecz informacji, która i tak jest zawarta w geometrii dróg na OSM.

Zbigniew ma całkowitą rację z uspójnianiem. No nie da się stworzyć spójnego systemu dla krajów, w których panują różne zasady, zawsze trzeba będzie te zasady łamać, jak nie w jednym miejscu, to w innym. Uważam, że spójność na poziomie krajowym jest dużo ważniejsza niż spójność na poziomie międzynarodowym, proporcjonalnie do przewagi liczby użytkowników używających mapy na poziomie krajowym nad tymi na poziomie międzynarodowym.

Edit: Właśnie zobaczyłem, co pozmieniałeś na Pomorzu, nie bardzo to wygląda. Dodam w takim razie, że argument “bo gdzieś tam tagują gorsze drogi jako motorway i u nas wygląda gorzej niż u nich” trąci trochę kompleksami. Przepraszam za zgryźliwość, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem.

Przychylam się do argumentacji dammata.

Skorzystam z cytatów, za pomocą których wyraźniej mogę wypunktować zalety proponowanej zmiany bądź, “obalać” zalety pozostawienia “ogólnie przyjętego tagowania” w polskim OSM:

Przecież są autostrady płatne i bezpłatne (dla sam. osobowych). A i autostrady i ekspresówki są płatne (via toll).

Jak zwisa, to i eska może być motorwayem

Czytają nowicjusze i mają mętlik w głowie. Halo, nie tagujemy pod render :slight_smile: Jakimi kolorami sprawdzasz, czy autostrada jest płatna?

Moim zdaniem autostradę od ekspresówki rozróżnia oznaczenie A i S.
Może i nie jeżdżę za dużo i nie używam nawigacji. To nie jest argument, czy ktoś używa nawigacji, czy wydruku. Jeśli już, to należy doprowadzić do wyraźnego oznaczenia odcinków płatnych dla sam. osobowych na autostradach (a kto wie czy za 5 lat nie będzie cyrków z płatnościami i formami płatności również na ekspresówkach). Natomiast jeśli ktoś sobie robi rozpiski trasy to przede wszystkim patrzy na oznaczenia. Widzi A2, S3, 74, 561 i wie z czym ma do czynienia. Przecież nie robi rozpiski: pojadę niebieskim zielonym czerwonym i pomarańczowym. To samo z nawigacjami (pisałem że nie korzystam - więc nie wiem z czego tam czytają w tagach). Przecież nawigacje mogą rozróżniać motorwaya A1 od S7 nawet jakby nie było maxspeedów.

Poza tym chyba bliżej (coraz bliżej) w aspekcie jakości dróg (tych głównych od primary wzwyż) nam do krajów Europy niż Sahary.

Jeśli ma być głosowanie: przyłączam się do zmiany (ale nie będę przeżywał jak pozostanie bez zmian).

Raczej nie proponuję, a powtarzam za:
https://wiki.openstreetmap.org/wiki/Tag:highway%3Dmotorway

I to nie jedyne cechy, które uwzględniam. Ważna jest spójność kategorii dróg, np. obecnie w okolicach Wrocławia, Gdańska, czy Warszawy dochodzi do sytuacji, że kończy się droga klasy A i płynnie przechodzi w S II. Drogi typu motorway mają stworzyć w Polsce spójną sieć dróg połączonych ze sobą. A nie, że dojeżdżam do Gdańska czy Warszawy i mapa mi mówi, że zaraz wjadę na drogę dużo niższej jakości. W rzeczywistości żadnego zauważalnego spadku jakości nie ma. Podział na drogi SII i A wymyślili urzędnicy do celów opracowywania wymagań zamówień publicznych. Wybudowanie drogi S jest tańsze. Trochę jest to też zabieg marketingowy, aby łatwiej przekonać do płacenia za drogie drogi klasy A. Naprawdę tak łatwo dajemy się nabrać?

Świetnie, więc przekonaj społeczność międzynarodową, że motorway powinny otrzymywać tylko drogi szybkiego ruchu od Vmax 140 km/h, o odpowiednich kątach pochylenia i oczywiście szerokości minimalnie 3,75 cm. Niestety z tego grona wypadnie wtedy A8 (obwodnica Wrocławia), którą wybudowano na parametrach drogi S II.

Pytanie do wszystkich osób święcie powołujących się na parametry techniczne. Co z AOW? Czemu nie ustawiacie na niej trunk skoro ma parametry techniczne drogi S?

Dobierając kategorię drogi nie opieramy się na danych urzędowych, to powinien wiedzieć każdy szanujący się Mapowicz. Te “istotne” informacje pozostaną w formie etykietki na mapie: S6, A1 id.

Ale dlaczego ma być jeden standard autostrady? Przecież każdy kraj sam ustala co się kryje pod znakiem D9.

A zadam jeszcze pytanie - jeżeli godzimy się z pewną uznaniowością - kiedy jest motorway, a kiedy trunk, to co z weryfikowalnością w terenie? Wydaje mi się, że weryfikowalność na podstawie znaków jest dużo prostsza, niż na podstawie geometrii drogi (brak skrzyżowań, dwie jezdnie itp.).

Znak drogi ekspresowej + brak skrzyżowań + dwie jezdnie. Dla osoby która już jechała daną drogą, korzysta z niej regularnie, jest to łatwe do określenia. Jest to zgodne z polityką OSM korzystania z lokalnej wiedzy. Dla kogoś z zewnątrz również wykonalne za pomocą Mapilary lub Street View.