Propozycja: drogi ekspresowe DWUJEZDNIOWE jako highway=motorway

Ale jest pewny. Nie wydaje mi się aby ktoś oczekiwał odczytywania opłaty za drogę na podstawie jej kolorów. Idąc Twoim tokiem rozumowania, wszystkie bezpłatne motorwaye zbijamy na trunk??

Albo jeszcze inaczej, jak Twoim zdaniem działa funkcja w aplikacjach nawigacyjnych “omijaj drogi płatne”? Mają zaprogramowane, że w Polsce drogi motorway=płatne, trunk=bezpłatne? Czy może jednak nieco inaczej? :slight_smile:

Nie wydaje Ci się? No to sorki, ale ja przy ustalaniu sobie trasy patrzę na kolorki i jeśli widzę, że trasa wyznaczyła się autostradą to sprawdzam czy ona jest płatna czy też nie.

Patrzysz tylko z perspektywy człowieka otrzaskanego z nawigacjami. Grom ludzi (szczególnie starszych) wyznacza sobie trasę patrząc na mapę i robiąc rozpiskę na papierze.

Główne w OSM sa rowniez bardzo dobrze oznaczone, i nie widze specjalnej roznicy. Skoro tak mówisz, to pewnie jakaś jest, ale poza moją percepcją, bo OSM jest zdecydowanie good enough. A że ja znacznie więcej jeżdżę podrzędnymi drogami niż głównymi, to różnicę na korzysc OSM widzę od razu. Ani do rodzicow ani do tesciow bym po UMP nie dojechal, bo po prostu nie maja tego narysowanego.

Zgadzam sie natomiast z Dammat, ze kwestia oplat za drogi powinna byc rozwiazana na poziomie tagow platnosci, a nie manipulowania klasyfikacja drog. To chyba jest specyficzna wersja “nie tagujemy pod renderer” :slight_smile:

No to dużo tracisz, nie wiem jak teraz ale długi czas można było podróżować nowo otwartymi autostradami bezpłatnie. Dodatkowo, odcinki autostrad stanowiące obwodnicę nigdy nie mają mieć wprowadzonych opłat. Więc Twoja metoda nie jest najlepsza.

Nie o to chodzi, co ja tracę, tylko o to, że stwiedziłeś iż nie wydaje Ci się by ktoś wyznaczał trasę patrząc na kolorki (chodzi mi o generalizowanie).

Jeśli tak jest, to będę spał spokojnie wiedząc, że OSM dostarcza użytkownikom, w tym co ważne obcokrajowcom, stan rzeczywisty a nie obecny stan, czyli zrównanie dróg S II i S I do jednego poziomu. Zdecydowanie czytelniejsze i wartościowsze dla użytkownika mapy będzie zrównanie poziomów SII i A.

Dobra, chlopaki, ale chyba nie o to chodzi jak kto patrzy na mape, tylko jakie sa zasady na wiki i przyjete w projekcie OSM normy? Bo wasza dyskusja idzie w kierunku “a bo ja tak, a ty inaczej”, bez sensu.

I na tym własnie się opieram. Chętnie posłucham argumentów za trunk dla S II (na podstawie Wiki OSM).

Ja uważam, że każdy kraj trochę inaczej taguje swoje drogi, więc Twój argument Jarku o uspójnianiu jest IMO nietrafny. Gdybyśmy przyjęli jakieś sztywne wytyczne dla całego świata, to drogi na wspomnianej Saharze powinny być otagowane jako highway=track, a nie primary.

Jak to? Mam nadzieję, że nie argumentujesz tego faktem, że nawierzchnią jest piasek. Jeśli droga ta uczestniczy w ruchu krajowym to ma prawo mieć primary i ewentualnie odpowiedni surface=*

Argumentuję to tym, że wielbłądy tam chodzą.

Trochę inaczej, ale nie kompletnie inaczej niż wszyscy sąsiedzi. Przejrzałem sobie pół europy żeby sprawdzić, i nie widzę przykładów na tagowanie takie jak u nas. Wszyscy tagują tak, jak mówi dammat.

Argument że dla kierowcy ważniejsze jest odróżnienie A i SII od SI również zgadza się z moim doświadczeniem. Ograniczenia prędkości na nawigacji samochodowej i tak czytane są z tagów, a nie typu drogi. Przykład z wizualnym rozpoznowaniem opłat moim zdaniem jest na siłę.

Podsumowując, przekonał mnie.

Że tak się włączę odnośnie UMP. W OSM nie znajdę większości adresów w Skierniewicach a w UMP i owszem. Idąc twoim tokiem myślenia OSM jest do d…y, a UMP cacy. Takie oceny czy to jednej czy drugiej mapy na podstawie wybiórczych danych są bardzo krzywdzące. Zmapowałem swoje podwórko co do trawki, więc moja mapa najlepsza.

Zbyszek, da rade zrobic import Skierniewic, bo kolega pyta :wink: ?

Natomiast odpowiadajac na pytanie: to nie tak, ze OSM jest cacy bo ja tu mapuje. Jesli chodzi o boczne drogi, to OSM jest moim zdaniem lepsze po prostu wszedzie. Nie widzialem od bardzo dawna sytuacji, gdzie UMP boczna droge ma, a OSM nie.

Z UMP? Licencja zabrania. Z innych zasobów dane są mizerne :D. Ale w sumie to ciekawe, że taki był najistotniejszy wniosek z mojego tekstu ;).

No wiesz, w pierwszym rzedzie reagowac na autentyczne potrzeby, a nie tam jakies pitu-pitu o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad swietami wielkiej nocy :slight_smile:

Ale koledze wopozka adresów w Skierniewicach nie potrzeba, bo je ma w UMP. W dodatku sam je zebrał i wprowadził (prawdopodobnie).
PS: Proszę nie robić offtopików :wink:

To już tak na szybko aby nie kontynuować oftopicu proszę tutaj http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=17&lat=51.97243&lon=20.35359&layers=B000000FFFFTFF&mlat=51.97195&mlon=20.35482. UMP ma więcej dróg lokalnych (że o poprawnie dobranym typie nawierzchni nie wspomnę), znaczy się UMP lepsze :D. Naprawdę, takie generalizowanie jest krzywdzące zarówno w jedną jak i w drugą stronę.

Generalizowanie tak, masz racje, i wycofuje sie rakiem.

Ale swoja droga ciekawie byloby obejrzec statystyki porownawcze obu projektow, zeby zobaczyc jak na ilosc, typ i jakosc (mierzona chocby iloscia tagow na element, choc to niedoskonale) mapy wplywa obrany sposob jej rozwoju. Bo tu UMP i OSM maja kompletnie odmienne strategie. Na logike powinno byc tak, ze dane UMP sa wyzszej jakosci, ale jest ich znacznie mniej.

Ciekawe takze, jaka jest dynamika rozwoju projektow liczona iloscia edycji, mapowiczow itd.

Nie wiem, czy nie spotkaloby nas sporo zaskoczen. ZByszek, moze przeniesc to do osobnego watku, bo zaraz nas za offtop zabijesz???

Spokojnie, dyskutujcie sobie tutaj - rozdzielić zawsze zdążę. Prośba tylko techniczna, by w jednym poście nie mieszać tematu głównego i tego offtopikowego, bo potem będę miał problem z wydzielaniem :slight_smile: