Przede wszystkim to tam, po prawej stronie, wcale nie ma drogi dla pieszych i rowerów. Brak odpowiedniego oznakowania pionowego jak i poziomego. To tylko chodnik. Od strony wschodniej znak B-2 dotyczy właśnie rowerzystów, bo przecież nie jezdni po jego prawej stronie (kodeks drogowy).
Nie wiem jak bardzo dokładnie chcesz to zmapować, dla mnie wystarczyłoby tu rozwiązanie analogiczne do tego z placu Dominikańskiego - http://www.openstreetmap.org/way/315238875
O chodniku pisałem, bo przecież zrobiłeś na nim ddrip, pewnie jako dojazd do tych śluz.
A druga część - z linkiem - dotyczy śluz. Na placu Dominikańskim jest wszak identyczne rozwiązanie, choć bardziej czytelne dla rowerzysty. I tam też jest problematyczny dojazd.
I tak się wyświetla pod Chrome. Na Firefoxie w miejscu strzałek w prawo są kwadraty. Jak się domyślam to jakiś znak unicode, który się u mnie nie wyświetla.
Apropo rysowania oddzielnie drogi dla rowerów i chodnika, gdy nie mają fizycznej separacji - co myślicie o dodawaniu tagu segregated=yes w takiej sytuacji? Wtedy jest wyrysowana dokładnie DDRka (nie trzeba kasować czyjejś pracy i poprawiać na jedną linię) i jest informacja czy jest odseparowana czy nie (tzn jak jest tag, to wiadomo, że nie jest). Pomijam kwestie pierwszeństwa, będę po prostu potrzebował możliwości rozróżnienia różnych typów DDR/DDRiP etc.
Myślałem ewentualnie o wykorzystaniu nowego tagu, ale w Łodzi ktoś już tego segregated=yes w takiej sytuacji używał, więc wydaje mi się że to było by lepsze rozwiązanie.
Tak, dokładnie. Bardziej zrozumiałe było by chyba coś w stylu separated=no, że nie jest odseparowana fizycznie od chodnika, ale widzę już taki zestaw tagów z segregated=yes - chociaż jak zajrzałem jeszcze raz to nie jestem pewien czy po prostu jak ktoś dorysowywał osobny chodnik to po prostu nie skasował części tagów - http://www.openstreetmap.org/way/172878254
Chyba że ktoś ma inny pomysł na takie tagi, które będą jednoznacznie określały czy DDR jest odseparowana fizycznie od chodnika, czy tylko linią.
segregated=yes jest kiepskie - widziałem już chodniki + ddr, z trawnikiem pomiędzy otagowane jako pojedyncze [highway=path, segregated=yes, bicycle=designated, foot=designated] (i to nie jest chyba błędne)
separated=no nie jest jednoznaczne, proponowałbym separated_from_footway=yes.
“czy po prostu jak ktoś dorysowywał osobny chodnik to po prostu nie skasował części tagów” - niemal na pewno to drugie.
Ja do tej pory wszystkie DDRiP (kreska pionowa) w Kielcach rysowałem pojedynczą linią, od niedawna jednak przekształcam wszystko na osobne cycleway i footway. Po pierwsze od niedawna rozporządzenie wprost definiuje DDRiP jako osobną DDR i osobną DDP. Po drugie rysowanie pojedynczej linii jest skrajnie nieintuicyjne w przypadkach, gdy DDR przeplata się z DDP, bo w miejscach przecięcia są przejścia dla pieszych. Poza tym skoro mamy dostęp do zdjęć satelitarnych wysokiej jakości i możemy narysować coś z dokładnością do kilku centymetrów to dlaczego mamy się sztucznie ograniczać?
Tak definiuje i dlatego odpadł jeden z argumentów za rysowaniem jednej linii.
Nadal jest intuicyjne, po prostu nie oddaje się wiernie przebiegu. Za to przejście dla pieszych wciąż można zaznaczyć na takiej linii węzłem z odpowiednim tagiem.
To po co się ograniczamy na jezdniach i nie rysujemy każdego pasa osobno albo chociaż osobno pasów dla rowerów?
Kawałek asfaltowego chodnika, gdzie oddzielono pieszych i rowery namalowaną linią to odpowiednik takiej jezdni. W OSM powinna być jedna linia.
Taka sytuacja: C16+T22 na chodniku, na przecięciach z drogami wewnętrznymi czerwone “dywany” na całej szerokości chodnika. Jak oznaczyć jaki “dywan”? Czegoś takiego nie ma w rozporządzeniu w sprawie znaków i sygnałów afaik. I przy okazji jak tagujecie przejazdy + przejścia dla rowerów (tam, gdzie nie ma sensu rysować dwóch osobnych wektorów, bo przed i za jest ciąg pieszo-rowerowy, a nie osobna DDR, więc linie rozdzielą się na kilka metrów).
“Czerwony dywan”:
Jak wyżej, z tym że segregated=no, lub
highway=footway + footway=crossing + bicycle=yes (IMHO lepsza opcja - chodnik wcześniej i dalej jest oznaczony jako highway=footway + bicycle=yes, więc naturalne wydaje się dodanie po prostu tagu footway=crossing na przejazdo-przejściu)
Ciekawy pomysł. Jakby dali zebrę, to rowerzyści nie mogliby jeździć.
Możesz wymyślić jakiąś wartość dla crossing= dla tego rodzaju przejścia. Czy przy tych drogach wewnętrznych jest znak D-6b?
Właśnie tak. Niektórzy rozdzielają na te kilka metrów. To też poprawne rozwiązanie.
Ok, ale i tak ważniejszy jest węzeł z przecięciem dróg z highway=crossing.
To jest dziwna sytuacja, powinni zrobić tam po prostu przejście i przejazd. Chyba napiszę do nich w tej sprawie - zobaczymy co zrobią.
Bo w tej chwili sytuacja wygląda tak, że… osoba skręcająca w tą uliczkę musi ustąpić rowerzystom jadącym po chodniku (Art. 27 pkt 1a PoRD), wyjeżdżająca z niej też (włącza się do ruchu), ale jednocześnie z racji tego że nie jest to przejazd dla rowerów to rowerzysta włącza się w tym miejscu do ruchu, więc też ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa. Wszyscy ustępują.
Chyba nie będę wymyślał dodatkowego crossing, bo obecność lub brak tego malowania nic nie zmienia pod kątem prawnym.
W efekcie, jadąc długą prostą drogą można sobie posłuchać nawet co kilka metrów komunikatu nawigacji: “skręć lekko w lewo…skręć lekko w lewo…skręć lekko w lewo…”. Irytujące.
Ale to już chyba nawigacja powinna wyłapywać, że jest to tylko kilkumetrowe rozwidlenie. DDRki przecież często się oddzielają od chodnika żeby np. ominąć drzewo albo słup wysokiego napięcia. Błąd w algorytmie, nie w danych.