Samotne adresy - http://v3.mrowka.org/adresy/

prosiłbym o dodanie do wyjątków “leisure=park”, przykłady:
http://v3.mrowka.org/adresy/#17/51.76117/18.09518
http://v3.mrowka.org/adresy/#17/52.35326/17.33645

Wydaje mi się, że lepiej nazwać jakąś uliczkę, choćby pieszą taką samą nazwą. Czy w Polsce mogą być adresy bez ulicy, jak w przykładzie powyżej? Może warto zapytać się w UM jak wygląda sytuacja?

Dodałem leisure=park do wyjątków, chociaż słyszałem, że w Kaliszu jest na geoportalu ulica o nazwie “Park Miejski” :roll_eyes:

Yarl: Wcześniej np. w Poznaniu wyszło, że są adresy “Osiedle XXX”, bez ulic o takich nazwach. W Szczecinie istnieje np. adres “plac Grodnicki”, ale na próżno szukać takiej ulicy.

Poniżej lista wyjątków:

landuse=residential
landuse=recreation_ground
leisure=common
leisure=park
area=yes

Ta lista wyjątków może się w niektórych przypadkach zemścić, bo ulica często jest, tylko trzeba jej dobrze poszukać (np. jest to jakiś plac, albo dróżka o długości 30 metrów).

W Świebodzicach jest np. ulica o nazwie Park Miejski (jest obok Parku Miejskiego i jest to normalna ulica). Nie spieszyłbym się zatem zanadto z dodawaniem wyjątków. Szczególnie, jeśli te wyjątki dodawane mają być do narzędzia służącego tylko do weryfikacji wprowadzonych danych - po prostu czasem wiemy, że dane adresy mają świecić, bo tu jest wyjątek i tyle. Można je zgłaszać tutaj, aby ktoś nadgorliwy nie poprawił nie znając sytuacji.
Pytanie - czy sytuacja tego typu powoduje jakieś problemy w programach do nawigacji (np. OsmAnd itp. popularne)? Jak to wtedy obejść?
(u mnie są adresy “Plac Kościelny” - dodałem tę nazwę do “ciągu pieszego” dookoła odpowiedniego kościoła i wygląda na to, że jest OK (tym bardziej, że w rzeczywistości właśnie ten ciąg pieszy jest “Placem Kościelnym”)).

W ostatnim czasie ilość czerwonych mrówek została zredukowana prawie do zera (btw czy obszary Czech, generalnie zagraniczne można by wykluczyć z mapy?). W związku z tym wpadłem na pomysł, żeby zmienić trochę zasady wyświetlania mrówek czerwonych i różowych, tj. czerwone dla odległości większej niż 800 m (aktualnie 900 m) do najbliższej drogi i tym samym różowe dla odległości od 200 m do 800 m. Spowoduje to, że część aktualnych mrówek różowych stanie się czerwonymi, nastąpi tym samym tak jakby priorytetyzacja zadań, dowiemy się które z mrówek różowych (których wciąż jest bardzo dużo) robić w pierwszej kolejności. Łatwiej też będzie o mobilizację, aby ponownie wyczyścić mrówki czerwone i potem ponownie obniżyć granicę mrówek różowych/czerwonych.

Jeśli chodzi o nowe importy myślę, że mamy już wystarczające moce przerobowe aby radzić sobie z nimi na bieżąco, brakuje jednak informacji na forum, że w danym regionie wgrano import i konieczne jest działanie.

W przypadku dużych importów (mówię o sytuacji, że pojawia się dużo mrówek) daję takie info na forum. Mniejsze przypadki poprawiam od razu sam, bo nie chcę, żeby to wisiało czekając na kogoś chętnego. Ale nie ma problemu, mogę dawać częściej info na forum :slight_smile:

Dzięki Zbigniew za Twoją pracę. Myślę, że nie zaszkodzi pochwalić się trochę importami, niech widzą jak rozwijają się nawigacje oparte na OSM :slight_smile:

Zmieniłem “czerwone” na 800m. To tylko 215 punktów, więc powinno pójść sprawnie :slight_smile:

Ze względów wydajnościowych nie da się. To są nowe punkty, dociągane co godzinę. Czyszczą się automatycznie co weekend.

Jakby co, gmina Pobiedziska zyskała właśnie numerację adresową. “Mrówki” do poprawienia: http://v3.mrowka.org/adresy/#13/52.4864/17.2267

Swoją drogą, pragnę zauważyć, że województwo wielkopolskie bardzo ładnie ktoś oczyścił ostatnio z żółtych mrówek. Brawo!

Nie sposób też pominąć opolskiego, które też w sporej części jest już uporządkowane :slight_smile:

To ja od kilku tygodni pracuję nad wielkopolskim :slight_smile:
Nie tylko żółtych bo jeśli jest możliwość porównania danych z e-mapa.net to poprawiam też niebieskie, no i oczywiście różowe/ czerwone, na dzisiaj planowałem zakończenie tych porządków, a tu proszę - import Pobiedzisk :slight_smile:

Niebieskich nie poprawiaj, bo mam na nie sprytny sposób, dzięki któremu dodanie brakujących miejscowości leci raz-dwa :wink:
(chyba, że miałeś na myśli błękitne?)

Nie wiem czy Cię to zmartwi czy ucieszy, ale nie tylko tej gminy był tam import :wink:

tak, błękitne :slight_smile: to fajnie że na niebieskie masz sposób, zawsze to jeden problem mniej

Aha, czasami zdarza się, że adresy już nadane przez UG przy ulicach, które jeszcze fizycznie nie istnieją. Najlepiej w takiej sytuacji narysować orientacyjną kreskę wzdłuż adresów i otagować ją jako highway=proposed + odpowiedni name=

Można też poszukać uchwały rady miasta/gminy, gdzie często jest dołączony rysunek z umiejscowieniem nowej drogi.

Jakby co, gmina Zielonki (koło Krakowa) zyskała numerację. Jest trochę “mrówek”: http://v3.mrowka.org/adresy/#13/50.1354/19.9611

Ooo, Zielonki to u mnie, zaraz się tym mrowiskiem zaopiekuję. I dzięki za import, to smutne jak wokół Krakowa adresów brakuje.

Czy dobrym pomysłem jest zgadywanie na podstawie umiejcowienia adresów z importu i danych emuia - czyli zakładać że błędów będzie mało a przypadki dziwne poprawi się później?

A może bez weryfikacji w terenie edycja nie ma sensu?

Zgadywanie, ale czego? Nazw/zasięgu ulic?

Będzie lepiej. Niektóre gminy stamtąd prowadzą ewidencję w EMUiA@GUGiK, więc jeszcze trochę przybędzie. Do pozostałych będzie trzeba pisać wnioski.

Ciekawostka z okolic Krakowa - miejscowość Liszki posiada nazwane ulice, ale numeracja jest jedna dla całej miejscowości.

Tak - na przykład na http://v3.mrowka.org/adresy/#18/50.11767/19.91789 przebiegi wydają się oczywiste, a emuia potwierdza. Dodawać czy sprawdzać w terenie (to drugie będzie kilkaset, kilka tysięcy razy wolniejsze).

Na przykład obiekty typu drogi, pola, budynki dodaję jeśli Geoportal jest oczywisty bądź znam miejsce - w końcu mało kto zrobi atrapę budynku.

Z nazwami boję się iż są dużo większe szanse na dziwne, nieoczywiste i zaskakujące sytuacje.

Ja robię przebieg z geoportalu, a zasięg nazw z emuia.