Kontakty z urzedami i firmami

Ja myślę, że GUGiK się nie obroni twierdząc, że adres to nie jest informacja publiczna, bo zdaje się jest przepis który nakazuje właścicielowi posesji umieszczenie numeru(adresu) w widocznym miejscu (publicznie dostępnym).
To tak jakby firma przewozowa stwierdziła, że autobusy nie są publiczne ponieważ są one własnością firmy MPK Sp. z o.o. :wink:
Nadal ciekawi mnie w jaki sposób zareagowałby któryś z ważniejszych urzędników unijnych z europejskiego funduszu rozwoju regionalnego, gdyby się dowiedział, że projekt przez nich finansowany jest skrzętnie skrywany przed obywatelami. Niedawno była afera z autostradami, więc może i tu coś takiego mogłoby się zdarzyć.

Ejże, co jest? Nikogo nie interesuje wgranie adresów dla całej Polski? Sugeruję złożenie wniosku do GGK o określenie warunków ponownego wykorzystania informacji publicznej i cisza…
Dane są na wyciągnięcie ręki, do pobrania w XML… Zamiast kopać się z gminami/powiatami można by to pobrać z centralnego zasobu.

Zdaję sobie sprawę, że dla nas wszystkich adresy są informacją publiczną, ale przypomnę, że aby wgrać jakieś dane do OSM powinny one być “whiter than white”…

Wgranie? Moze nie od razu, ale uwolnienie tak (zob. watki o importowaniu). Tylko ze jak slusznie przemas i inni zauwazaja, zdaje sie, ze jesli chcemy udostepnienia w trybie UDIP to nie GGK jest podmiotem zobowiazanym, tak samo jak nie sa to powiaty. Chociaz jesliby potraktowac to co tworzy GUGiK, czyli polaczenie wielu baz emuia w jedna, jako nowa informacje publiczna, to moze tak. Warto by jeszcze sprawdzic kwestiwe tego, co w odpowiedzi na nasze pismo napisal urzad marszalkowski woj. lodzkiego.

Tak czy tak wydaje mi sie, ze moze warto przedyskutowac sprawe dalszych krokow z GUGiKiem na walnym zebraniu i wtedy podjac bardziej zdecydowane kroki.

Nawiasem mowiac mamy pobrana baze o ktorej wspomina Zibi dla calego kraju chociaz nie jestesmy pewni co dokladnie jest w tej bazie.

Generalnie gminy wydaje mi się, że są przychylne aby dane adresowe udostępniać, wiadomo - tak stanowi prawo. Ja ze swojej strony zachęcam o występowanie o te dane do swoich gmin, oczywiście najlepiej skoordynować to z użytkownikami lokalnymi albo mapującymi w okolicy.
Problemem są gminy, które nie mają “cyfrowej” postaci tych danych i na przykład odsyłają do http://emuia.gugik.gov.pl/emuia; a to GUGiK i po historiach, które już znamy, mało chętnie pewno chcemy z nimi rozmawiać…
Ja stoję na stanowisku, że jeśli “właściciel” 2) danych (gmina) śle do tego portalu, to mamy pełne prawo pobrać to i przetworzyć. Nawet brak regulaminu myślę pokazuje, że ma tutaj zastosowanie rozporządzenie. (podobna sytuacja z e-mapą)

Inaczej jest z danymi, o które nie prosiliśmy,a gmina jeszcze nie wdrożyła emuia (no a my tego nie wiemy, bo nie wystąpiliśmy z wnioskiem), wtedy dane w emuia.gugik to może być:

A te dane pochodzą chyba z EGiB?
Tu jeszcze ciekawy link: http://www.gugik.gov.pl/informacje/aktualnosci/web/2012/aplikacja-emuia-w-gminach

Jeszcze chciałbym nawiązać do rozmowy na irc, że w emuia znajduą się granice miejscowości (ale nie tych na prawach powiatu, ani granice gmin, to już PRG), więc też powinniśmy dostać to.
Oczywiście portal ten, jest sprzeczny również z prawem, brak tam wyszukiwania na przykład…
Dodatkowo, z tego co widziałem na irc, niektórzy dostali dane w postaci listy ulic i numerów, bez koordynat, rozporządzenie mówi, że emuia zawiera również współrzędne, tak że jest to ewidentny brak w odpowiedzi urzędu.
PS. Warto pisać też do powiatów, jesli mają geoportale (w szczególności z wms’ami), ale to już inna sprawa co można od nich uzyskać (mi trzy różne starostwa- bo tylko 3 odpowiedziały - napisłały, że dane adresowe należą do gmin - co jest prawdą).

  1. http://www.lex.pl/du-akt/-/akt/dz-u-2012-125 [ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI1 z dnia 9 stycznia 2012 r. w sprawie ewidencji miejscowości, ulic i adresów (Dz. U. z dnia 2 lutego 2012 r.)]
  2. “właściciel” bo uważam, że to my wszyscy za to płacimy…
    Czy powyższe jest słuszne? :slight_smile:

Czyli co powinienem zrobić z tymi przypadkami gmin, które mi odpowiedziały, że nie posiadają własnej ewidencji i dopiero zaczęły ją prowadzić w oparciu o emuia@gugik? Mam każdą z nich uświadamiać, że jest to informacja publiczna (bo wiele sądów administracyjnych tak orzekło); mam ich uświadamiać, że oni są właścicielem tej informacji, bo ją wytworzyli? Docelowo mam na każdą z tych odmownych decyzji składać skargę do sądu administracyjnego?

Dążę do tego byśmy doprowadzili do uznania przez SA, że ewidencja adresowa jest informacją publiczną bez względu na to, czy jest to zasób gminny, powiatowy czy centralny.
No chyba, że oprzemy się na dotychczasowych orzeczeniach http://ump.fuw.edu.pl/wiki/Geoportal#Orzecznictwo i będziemy traktować ewidencję adresową jako informację publiczną?

Nie. Wedlug mnie jesli przyznaly, ze prowadza emuia w tej aplikacji, to wystarczy nam wiedziec jakie ustalily warunki ponownego wykorzystania informacji publicznej lub ich brak, a do tego wystarczy nam sprawdzic w BIPach tych gmin. Oczywiscie nie zaszkodzi sobie to wyjasnic z gmina. Moze dobrze byloby jeszcze raz CCDIP zapytac czy dobrze rozumujemy.

Zgadzam sie z tym co pisze Przemas, tzn. mam takie same podejrzenia.

Zamierzam uderzyć do UM w Skarżysku-Kamiennej. Pytanie tylko, czy lepiej jeśli zrobię to ja jako Kowalski, czy ktoś z OSM Polska w moim imieniu. Na organizacje patrzy się inaczej niż na indywidualne osoby, które (takie odniosłem wrażenie) traktuje się niekiedy z pobłażaniem, gdy przychodzą w sprawach dla urzędnika nietypowych (ot, przyszedł jakiś cudak i zawraca głowę dziwnymi rzeczami).

W przypadku Ska sprawa jest być może o tyle inna, że UM na swojej stronie udostępnia wykonaną we flashu mapę, na której naniesione są obrysy budynków oraz numeracja. Gdybym mógł z tego korzystać jako wzorca, byłoby to dla mnie właściwie wystarczające.

No dobra, skoro nikt nie odpisał to piszę pod własnym postem.

Udałem się najpierw do starostwa - tam miła pani z odpowiedniego wydziału powiedziała (w skrócie), że trzeba płacić za mapy geodezyjne, bo tak stanowi ustawa, a jedyne na co można liczyć to upust, jeśli to do celów naukowych.

W Urzędzie Miasta przegoniono mnie po trzech piętrach i kilku pokojach, bo oczywiście nikt nie wiedział jak się zająć tak kosmicznym zagadnieniem. Podsumowanie:

  1. Gmina dysponuje danymi adresowymi, ale obrysami budynków już nie, bo to leży w gestii powiatu. Więc gdyby skierować wniosek do gminy o dane adresowe i obrysy budynków, to oni z kolei musieliby wnioskować do powiatu o obrysy budynków.
  2. Informatyk powiedział, że dane adresowe najłatwiej byłoby dostarczyć jako csv.
  3. Tenże sam informatyk powiedział, że mapa dostępna pod adresem http://www.skarzysko.pl/MAPA%20INTERAKTYWNA1/sk.php to jeszcze inna bajka i on się tym nie zajmuje (nie potrafił jednak odpowiedzieć, kto właściwie tę mapę prowadzi i kto jest “właścicielem” tych danych).

Cała ta latanina i tłumaczenie o co mi w ogóle chodzi zajęło mi ponad godzinę - wyszedłem stamtąd znużony i zniechęcony.

Dostałem niedawno odpowiedź od gminy Trzebownisko, odmowną. Mianowicie, owa gmina odmówiła udostępnienia informacji publicznej z EMUiA powołując się na brak interesu publicznego. Tego jeszcze nie było :wink:

Skan otrzymanego pisma z UG: http://zibi.openstreetmap.org.pl/osm/trzebownisko.jpg

Razem z Tomkiem przygotowaliśmy odpowiedź. Wrzucę tutaj, może komuś się przyda w przyszłości, jeśli któryś urząd użyje podobnej argumentacji…

Teraz czekamy na ciąg dalszy :slight_smile:

Warto dac to do przeczytania ekipie z Ministerstwa Cyfryzacji.
OSM a urzedy w USA:

http://www.openstreetmap.us/2013/04/openstreetmap-in-government/

Miło mi poinformować, że gmina Trzebownisko, której dotyczył wcześniejszy post, wyraziła zgodę na użycie danych adresowych. Import został zakończony.

Złożyłem wniosek wg powyższego wzoru o udostępnienie punktów adresowych dla miasta Radom i dzisiaj przyszła odpowiedź:


Jakiś pomysł co z tym fantem zrobić?

Cześć,
czy ktoś już coś w tej sprawie zrobił? Pod adresem http://msip2.um.krakow.pl/ jest fajna, dość aktualna mapa wraz z obrysami budynków. Chciałbym ją wykorzystać.
Jeśli jeszcze nie poczyniono żadnych kroków w tej sprawie, to coś zainicjuję.

P.S. To mój pierwszy post tutaj :slight_smile:

Odpowiedź na wniosek o dane adresowe:

Nawet nie wiem jak to skomentować :confused:

Również tak miałem od kilku gmin, strasznie to smutne, ta nieznajomość stanu rzeczy w gminie. Szkoda, że nie czytają swoich obowiązków i umów.
Na szczęście mamy ustawę IIS :slight_smile:

A to bardzo ciekawe, bo nie kojarzę, żeby gdziekolwiek w naszych licencjach były takie zapisy dotyczące danych… :stuck_out_tongue:
To raczej twórczość własna jakiegoś urzędnika, bo z tego co mi wiadomo, to jako firma zawsze podkreślamy, że dane należą do gminy.

Michał (Geo-System)

W takim razie nalezy sie odwolac wskazujac na bledna interpretacje umowy.
Zdaje sie ze urzednik nie pojal ze licencja dotyczy oprogramowana a nie bazy.
Dla niektórych to wszystko “software”…

Nie “zdaje się” tylko tak jest na stówkę :wink:

Patrzmy na to pozytywnie: Nasze stowarzyszenie przyczynia sie do edukacji informatycznej, gisowskiej i prawnej polskich urzedników :laughing:

Tylko by to im udowodnić, najpierw trzeba od nich wyciągnąć kopię umowy, a następnie wskazać odpowiedni punkt w umowie.