Projekt statutu Openstreetmap Polska

Moje 3 gr.:

Nie wydaje mi się, aby była potrzeba podkreślania polskości, tym bardziej, że jest to projekt międzynarodowy. Poza tym gdzieniegdzie jest stosowany skrót OSM, który nie został przedstawiony w tekście (w ogóle lepiej chyba stosować pełną nazwę).

Prawde mówiac to jest to tylko na potrzeby krajowych instytucji które maja swoje przyzwyczajenia. Poza tym dzialamy na terenie kraju a sasiedzi w RFN maja np. odpowiednik Fossgis e.V. dzialajace na podobnych zasadach gdzie tez jest mowa o dzialaniu na terenie Niemiec.

Sluszna uwaga: w Preambule mozemy opisac co to jest OSM tak, by bylo to zrozumiale dla kazdego.

FOSSGIS e.V. dziala od duzo dawniej niz OSM i kiedy OSM uroslo w Niemczech to zostalo czyms w rodzaju local chaptera Fundacji OSM (ale oficjalnie nie ma na razie podpisanej umowy local chapteru fundacji), bo jego cele sa bardzo podobne do celow fundacji.

Jesli chodzi o punkt 4.3.1 to zgadzam sie z Yarlem, ze nie ma po co z gory ograniczac dzialania do Polski, z reszta projekt nazywa sie po prostu OpenStreetMap. (Nawet mysle, ze gdyby np. za wschodnia granica byla mozliwosc zorganizowania czegos fajnego w ramach tego samego stowarzyszenia to czemu nie, albo finansowanie czegos w rodzaju mapkibera.org). Ale nie wiem, czy bycie “aktywnym” czlonkiem projektu powinno byc wymaganiem dla czlonkow stowarzyszenia. Na przyklad OSMF nie ma takiego wymagania i moze ono byc trudne do zdefiniowania.

Nie wiem tez czy warto teraz komplikowac statut wzmiankami o oddzialach wojewodzkich czy Kolegium, moze wystarczyloby napisac, ze takie zasady moga zostac w przyszlosci dodane przez zarzad i glosowanie czlonkow.

Wydaje mi sie, ze “czlonkostwo” i “organ kontroli” pownny byc oddzielnymi punktami 5 i 6 zamiast 4.3 i 4.4. Czy posiadanie organu kontroli jest obowiazkiem stowarzyszenia? O ile pamietam to chyba jest opcjonalne. I czy nie powinien w zarzadzie byc wyznaczony skarbnik?

Ogolnie wydaje mi sie, ze bardzo dobrze wyglada ten dokument. Poprawilem jakies szczegoly.

Jak znajde czas to przejrze dokladnie szablon umowy o local chapterach (oddzialach?) fundacji OSM pod katem tego, czy nie utrudnimy sobie na przyszlosc potencjalnego bycia takim oddzialem.

  • Prawde. Fossgis e.V. to towarzystwo kilku profesorów uważajacych że na OSM można przy okazji zarobić. Nic w tym niby nic złego, ale local chapter OSM to to nie jest, nawet jak to trochę udają. Przykład był by pokazać, że są założeni wg. prawa niemieckiego.
  • Nie napisalem ze terenem dzialania jest Polska, ale i tak jest to zdaje sie tak, ze jak sie cos zaklada w danym kraju, to obowiazuje prawo kraju rejestracji. Polska jest jedynie krajem rejestracji ale nic nam nie zabranie dzialania poza krajem. Warto jednak sprawdzic prawo unijne w tym zakresie (Prawo do dotacji, ułatwienia itd itp).
  • Co do bycia aktywnym czlonkiem, to chodzi mi jedynie o to, aby na przyklad jakas firma czy organizacja nie wystawila np. 50 figurantów w celu przejecia organizacji lub wywierania na niej wplywu. Chodzi o to, by prawo glosu mieli ludzie, którzy faktyczne cos z tym projektem maja wspólnego i cos do niego dokladaja.
  • “czlonkostwo” i “organ kontroli” pownny byc oddzielnymi punktami 5 i 6 zamiast 4.3 i 4.4. ok, zmienmy to.
  • Posiadanie organu kontroli jest prawnym obowiazkiem. Praktycznie przepisalem ten fragment z poradnika ngo…
  • Dobra wskazówka ze skarbnikiem jako czlonkiem Zarzadu! Trzeba uzupełnic
  • Tak, szablon umowy o local chapter jest pod dyskusje. Moja intencja: wzmocnienie ludzi aktywnych w regionach tak, aby centrala nie miala calej wladzy i wplywów. Wszelkie ngo tego unikaja.

(nie wnikam w teorie spiskowe) :wink:

Prawo - oczywiscie, a teren dzialania to co innego. (z reszta mapowanie jakiegos terenu nie musi oznaczac dzialania na tym terenie, np. w Chinach OSM jest nielegalne, wiec mape tworza glownie Niemcy :wink: podobnie jak na wszelkich rzadko zamieszkanych wysepkach na pacyfiku)

Chodzi mi tez o to, ze w punkcie 4.3.1 jest “projektu OpenStreetMap Polska”, podczas gdy projekt nazywa sie OpenStreetMap.

4.3.1. uznane, sluszna uwaga!
Marek

Lista rzeczy do poprawienia, którą otrzymałem:

https://docs.google.com/document/pub?id=1-nZ0bHZ3MnZAK5xPvUz-Kp97LhnyPwKjyEpl0CLvkpA

Super uwagi, mądry gość jakiś.
No to uzupełnimy i damy do kolejnej poprawki. Świetna robota, dzięki Yarl!
Marek

Ze względu, że wiki stoi przeniosłem tam obecny tekst statutu: http://wiki.openstreetmap.pl/OpenStreetMap:Stowarzyszenie_OpenStreetMap_Polska/Statut. Aby uniknąć niesynchronizowania proszę o dalsze zmiany wyłącznie na wiki. Wszelkie komentarze można oczywiście zostawiać na stronie dyskusji.

Chodzi mi po głowie sporo mniejszych i większych uwag do obecnego projektu statutu, w ciągu najbliższych paru dni postaram się je opisać. Parę kwestii z pewnością jest jeszcze do przedyskutowania i ustalenia, jak np. sposób reprezentacji stowarzyszenia na zewnątrz.

Póki co mam małą uwagę: w projekcie statutu mowa o “stowarzyszeniu OpenStreetMap Polska, zwanym dalej Organizacją” – jak dla mnie dużo lepiej brzmiałby statut mówiący o “stowarzyszeniu OpenStreetMap Polska, zwanym dalej Stowarzyszeniem”, czy ktoś ma coś przeciw takiej zmianie redakcyjnej?

Przeredagowałem pierwszą część projektu statutu, tworząc dwa rozdziały: 1. Postanowienia ogólne oraz 2. Cele i sposoby działania. Poza tym ustawa Prawo o stowarzyszeniach (PoS) określa, że w statucie muszą być opisane “sposób nabywania i utraty członkostwa, przyczyny utraty członkostwa oraz prawa i obowiązki członków”, więc wyprodukowałem rozdział 3. Członkostwo.

Nie mam pewności, jaka miała być rola Kolegium Honorowego, ale PoS określa, że osoby prawne (firmy, instytucje…) mogą być tylko członkami wspierającymi stowarzyszeń. Starałem się więc możliwie elastycznie opisać obowiązki członków wspierających.

Trzeba teraz rozstrzygnąć dwie kwestie dotyczące członkostwa:

  • czy chcemy przyjmować do Stowarzyszenia osoby poniżej 16 lat?
  • czy chcemy przyjmować do Stowarzyszenia cudzoziemców?
    PoS określa, że jeśli na któreś z tych dwu pytań ma być odpowiedź ,tak’', to trzeba przewidzieć taką możliwość w statucie.

Przy okazji: balrog-kun, podlinkowałbyś może ten szablon umowy OpenStreetMap Foundation z chapterami? Warto byłoby zobaczyć, co tam jest.

Jest jeszcze parę rzeczy do przemyślenia i zdecydowania. :slight_smile:

Po pierwsze, trzeba ustalić, kto może reprezentować Stowarzyszenie na zewnątrz (np. podpisywać umowy w imieniu Stowarzyszenia). Typowe rozwiązania to:
(a) jednoosobowo Prezes
(b) Prezes i Skarbnik
(c) jednoosobowo Prezes lub dwóch z pięciu członków Zarządu
(d) dwóch z pięciu członków Zarządu
(e) dwóch z trzech: Prezes, Wiceprezes, Skarbnik.
Wariant (a) lub (b) może łatwo stać się katorgą dla tych osób. :wink: Warianty (a), (b) i (d) mają tę zaletę, że każde dwie reprezentacje mają część wspólną (pozwala to uniknąć np. decyzji sprzecznej z poprzednio podjętymi przez inną reprezentację). Obecnie zapisałem wariant (d), który daje dużą elastyczność (co ważne w sytuacji, gdy w Zarządzie będzie pięć osób z różnych stron kraju).

Po wtóre, pojawiła się koncepcja ,władz regionalnych’'. Stowarzyszenia mogą tworzyć jednostki terenowe (np. oddziały), tylko trzeba przewidzieć taką strukturę w statucie. Pojawiają się tu jednak trudności. Powiedzmy, że tworzymy oddziały wojewódzkie. Każdy oddział musi mieć swój Zarząd, co oznacza, że musimy mieć przynajmniej kilku członków skojarzonych z tym województwem, żeby było kim ten Zarząd obsadzić. Póki co może to sprawić kłopot. :wink:

Proponuję więc pójść w nieco inną stronę, rezygnując na razie z oddziałów. Rozumiem, że idea jest taka, żeby na rozmowę z geodetą wojewódzkim mógł pójść ktoś ze Stowarzyszenia i z czystym sumieniem powiedzieć coś w rodzaju ,jestem szefem OSM Polska na Mazowszu’'. Możemy więc w statucie zapisać, że Zarząd może powoływać Koordynatorów Regionalnych, którzy koordynują rozwój projektu na danym terenie (np. jednego lub więcej województw). Tacy Koordynatorzy mogliby mieć szczegółowe kompetencje każdorazowo określane w pełnomocnictwie od Zarządu (np. do zawierania umów w imieniu Stowarzyszenia z instytucjami działającymi na danym terenie).

Po trzecie, warto już teraz pomyśleć o ,rytmie życia’’ Stowarzyszenia. Trzeba ustalić, jak długo ma trwać kadencja władz. Wydaje mi się, że dobry byłby rok lub dwa lata, dłuższy czas może wiele osób zniechęcić do kandydowania. Poza tym pojawiła się koncepcja, że Walne Zebranie ustala budżet Stowarzyszenia na kolejny rok. Oznacza to, że w Statucie trzeba by zapisać, że ,każdej jesieni jest Walne’'. Pasuje nam to? Można też z tego zrezygnować i ustalić, że budżet będzie przyjmowany przez Zarząd, a Walne mogą być wtedy w dowolnym terminie.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Projekt statutu jest w tej chwili nieco rozgrzebany, planowałem go dzisiaj dokończyć, ale serwer padł. :frowning: Jutro wyjeżdżam na tydzień, ale po powrocie chętnie zbiorę wszelkie uwagi i wprowadzę je do projektu.

W sumie faktycznie wariant (d) moim zdaniem jest najlepszy, nie wyobrażam sobie w praktyce tego jak prezes jeździ po całym kraju. Tym bardziej, że zarząd pewnie nie będzie ogromny więc nie powinno być problemów z podejmowaniem decyzji, a zawsze ktoś ma blisko.

Co do reprezentacji, władz regionalnych, Koordynatorów Regionalnych: wszytko OK.

Kadencja raczej jednoroczna, warto uwzględnić zwykłe ludzkie wypalenie i zmęczenie projektem. Coroczne walne warto wpisać, myślę, że i tak będziemy się częściej spotykać, przynajmniej lokalnie. Także budżet na walnym: imo ok.

Ja tez mam nadzieje, ze spotkania przynajmniej raz na rok nie beda problemem, choc dotychczasowe dzialanie projektu pokazuje ze nie jest to latwe :slight_smile: moze zformalizowanie sprawy jakos nas zmobilizuje. W stowarzyszeniu wikimedia Polska wszystkie kadencje sa dwuletnie, a w fundacji osm jednoroczne. W stowarzyszeniu wikimedia zarzad ma 5 czlonkow, a w fundacji OSM od 2 do 8. (Moze warto i tutaj byc elastycznym, podajac w statucie od 3 do 8.)

Co do Koordynatorow lokalnych wydaje mi sie to duzo lepszym rozwiazaniem niz oddzialy z czlonkami i zarzadami. Co do czlonkow cudzoziemcow to dobrze, ze zostalo to zauwazone, bo wedlug mnie nie warto zamykac sobie tej mozliwosci.

Mam nadzieje, ze serwer dzis wieczorem znow bedzie dzialal (w niedziele zasilanie bylo wylaczone na chwile i dopiero dzis bede na miejscu).

Zauwazylem, ze francuska strona wiki o zakladaniu stowarzyszenia ma duzo dobrych uwag o celu takiego stowarzyszenia, o local chapters i o statucie. Jeden pomysl jest taki, ze w statucie powinno byc minimum formalnosci wymaganych do zalozenia stowarzyszenia, a inne, konretne ustalenia najlepiej umiescic w regulaminie, do ktorego odwoluje sie statut, i ktory latwiej jest zmienic przez glosowanie.

Dzięki za wszystkie uwagi, w ciągu najbliższych kilku dni postaram się doprowadzić projekt statutu do końca. Balrog-kun, dzięki za link; to słuszna uwaga, że lepiej mieć statut jak najszczuplejszy – w miarę możliwości go jeszcze odchudzę.

Co do spotkania w Łodzi: bardzo żałuję, ale niestety nie będę mógł być. Mieszkam teraz przez rok w Singapurze, i mam do kraju zbyt daleko. :frowning: Oczywiście z chęcią pomogę nowowybranemu Zarządowi w ogarnięciu kwestii formalnych; w razie potrzeby mogę też być online w czasie powoływania Stowarzyszenia i wyjaśniać ewentualne wątpliwości. Mam nadzieję, że na jesieni, gdy wrócę do Polski, będzie okazja do spotkania się.

Swietnie, ze nad tym pracujesz bo gdyby nie to, to pewnie nie udaloby sie do spotkania dopracowac Statutu z uwzglednieniem uwag kogos doswiadczonego.

Na wiki spotkania pisze teraz “podpisanie statutu” ale o ile pamietam takie spotkanie zalozycielskie ma kilka punktow, glosowania i dokumenty.

Ze Zbigniewem Czernikiem zastanwialismy sie w zeszlym roku na pingwinariach czy nie daloby sie spotakania zalozycielskiego tego stowarzyszenia zrobic czesciowo telekonferencyjnie (na miejscu bylo z 5 osob mapujacych w OSM, co wydawalo nam sie szczytowym osiagnieciem tego projektu w Polsce) i poczta przesylac po kolei kazdemu nieobecnemu “fizycznie” dokumenty do podpisania. Moze da sie tak zrobic?

Propozycja telekonferencji wygląda kusząco, ale niestety raczej tak nie można. :frowning:

Art. 12 ustawy Prawo o stowarzyszeniach mówi, że (podkreślenie moje)

Znalazłem ciekawą relację z próby założenia stowarzyszenia przy użyciu pełnomocnictw (tj. członkowie założyciele nieobecni na spotkaniu założycielskim zawczasu upoważniali jedną z osób obecnych na spotkaniu do ich reprezentowania; pełnomocnictwa nadsyłano pocztą). W skrócie: sąd rejestrowy dość mętnie orzekł, że pełnomocnictwa owszem można udzielić, ale podpisy na liście założycieli i tak muszą być własnoręczne… :frowning:

Myślę zatem, że trzeba wszelkimi środkami dążyć do zebrania 15 osób na miejscu w Łodzi. Potem, gdy już stowarzyszenie zostanie zarejestrowane, to kolejni członkowie mogą wstępować zdalnie. W razie potrzeby skład poszczególnych władz też będzie mógł zostać zmieniony (nie więcej niż w połowie) przez rezygnację, a następnie dokooptowanie nowego członka.

Gdy skończę uzupełniać projekt statutu, napiszę na wiki szczegółową listę rzeczy do zrobienia na spotkaniu założycielskim. Jeszcze jedna rzecz do dyskusji: kadencja władz ma być roczna, a pierwsze władze wybierzemy już niedługo. Są dwie możliwości:

  • kadencją jest rok – co roku spotykamy się na wiosnę (wybrać nowe władze) i jesienią (przyjąć budżet na nowy rok)
  • kadencją jest rok kalendarzowy – wtedy wystarczy jedno spotkanie na jesieni.
    Oba rozwiązania mają swoje zalety, więc nie mam zdecydowanego zdania, które wybrać. :wink:

Proponuje rok kalendarzowy. Bedzie mniej jezdzenia dla wszystkich.

Co do ilosci ludzi, to bedzie nas 15 osób z tego co wiem:
Z Lodzi beda jeszsze 2 osoby, jeden uczestnik z Torunia tez bedzie (jeszcze sie nie wpisal na liste) tak wiec quorum stoi.
Wrzuc jak najszybciej nowy projekt tak, abysmy mogli sie z nim zapoznac i przedyskutowac zanim znajdziemy sie w Lodzi.
Nie bylob yfair w stosunku do czlonow projektu którzy chca a nie moga przyjechac, podejmowac decyzji w mniejszej grupie za wszystkich.
Dobrze byloby miec mozliwosc wczesniejszego opiniowania online.
Marek

Zakończyłem redagowanie projektu statutu. Wprowadziłem dwie drobne zmiany:

  • kadencja władz trwa od dnia wyboru do następnego sprawozdawczo-wyborczego Walnego, które odbywa się od października do grudnia, na którym wybieramy nowe władze i zatwierdzamy budżet na nowy rok kalendarzowy
  • do odwołania władz na Walnym wystarczy bezwzględna większość głosów (więcej głosów “za” niż suma “przeciw” i “wstrzymujących się”) zamiast większości 2/3.

Czekam na wszelkie uwagi. O ile nie zmienią się do tego czasu przepisy, to za dwa lata Stowarzyszenie będzie mogło starać się o status OPP bez potrzeby zmian statutu. Jest to przyczyną, dla której w statucie znalazły się art. 23, 27 i 36, odróżniające się nieco od reszty. :wink:

Sam mam jedną uwagę: im bardziej się nad tym zastanawiam, tym chętniej zrezygnowałbym z Sądu Koleżeńskiego. Nie widzę żadnych szczególnych powodów za jego istnieniem. Specyfika naszego projektu nie sprzyja wybuchaniu wojen edycyjnych, w odróżnieniu od np. Wikipedii. Poza tym Sąd Koleżeński nie będzie mógł się zajmować wszystkimi uczestnikami projektu, a jedynie członkami Stowarzyszenia. W obecnej postaci może on wymierzać kary: upomnienie, zawieszenie w prawach członkowskich, wykluczenie ze Stowarzyszenia. Najchętniej pozbyłbym się Sądu Koleżeńskiego, zapisując tylko, że w rażących przypadkach Zarząd może zawiesić w prawach członkowskich, a Walne – wykluczyć. Jak sądzicie?