Czy ktoś z szanownych forumowiczów używa do mapowania w terenie smartfona z obsługą L1/L5 i mógłby na podstawie własnych porównań potwierdzić czy aktualnie dokładność tych urządzeń jest faktycznie lepsza niż tylko z L1?
Poszukuję czegoś do mapowania w lesie i na typowym smartfonie błędy 20-30 metrów to normalka. Fajnie by było uzyskać realną dokładną poniżej 10 metrów, producenci oczywiście to zapewniają ale jak przeglądam opinie w sieci to są skrajne różne. Napiszcie co sądzicie o takiej inwestycji i czy polecacie jakiś konkretny model.
Nie mam, ale podobno w lesie cała korzyść znika i takie GPS są w stanie dać super dokładność, tyle że w otwartym terenie.
Do mapowania w lesie może się przydać warstwa lidaru z geoportalu - ISOK. Może pomóc w doszczegółowieniu zebranych śladów GPS.
Dzięki - doskonałe narzedzie - nie znałem tego!