Moderacja na forum

Marek przekazał mi właśnie informację, że Zbyszek jest gotowy ponownie zająć się moderacją. Wobec tego chciałem poprosić cię Zbyszku o potwierdzenie (lub zaprzeczenie :slight_smile: ), a do społeczności rzucam ogólne pytanie, czy nie macie nic przeciwko temu.

Tak, mogę zająć się ponownie moderacją. Czasami trzeba posprzątać zdublowane wątki albo poprawić tytuł na bardziej adekwatny - szybciej będzie jeśli sam to zrobię zamiast zawracać gitarę komuś.

Stanowczo się temu sprzeciwiam.

Osoba wykazująca się arogancją, złośliwością do innych, lekceważącym stosunkiem do innych, popisująca się uwagami nie merytorycznymi, zachowująca się jak dziecko (zawsze musi mieć ostatnie słowo), nie nadaję na moderatora forum.
Raczej na “dyżurnego trolla” :slight_smile:

Uważam, że “kocio” świetnie daje sobie radę i może być wzorem Moderatora.
Jeśli koniecznie musi być kolejny moderator (a co z Dotevo, zrezygnował?) to wybierzmy osobę podobną do “kocio”.

PS. Jeśli chodzi o zarządzanie/moderowanie/administrowanie edycjami na OSM, to “Masti” ma duże doświadczenie.
Od wielu lat zajmuje funkcję Administratora na Wikipedii Polska
Jego opinia na ten temat może nam pomóc.

Władku, wielkie dzięki za wyrażenie opinii (nie chcę na forum szeptanej opozycji - wolno nam się nie zgadzać i korzystajmy z tego prawa otwarcie), ale też jak zwykle bardzo proszę o nie jechanie po osobach.

Czy ja gdzieś w tekście wymieniłem osobę? Pisałem bezosobowo.

I w ogóle nie było wiadomo, o kogo chodzi.
“Jarosław W., syn prezydenta” mi się przypomina.

EDIT: Ale w sumie, było to uzasadnie swojego zdania.

Moim zdaniem (a prowadziłem swego czasu polityczną listę dyskusyjną, chyba pierwszą w Polsce), moderator może mieć swoje zdanie, dopóki wyraża je kulturalnie i nie używa wyższych uprawnień do jakiegoś nękania oponentów. Ma też prawo do wypowiadania się równie swobodnie, jak pozostali uczestnicy dyskusji.

Przydałby się regulamin forum, jako ramy działania moderatora i jasna informacja dla użytkowników, czego im nie wolno.

Jest tutaj, trzeba przetłumaczyć:
https://forum.openstreetmap.org/viewtopic.php?id=149

nie przesadzajmy z formalizowaniem. IMO w zupełności wystarczy Netykieta

Owszem, szczególnie wykazuję się arogancją do osób wykazujących się arogancją i nie reagujących na uwagi dotyczące właściwego mapowania.

Ano widzisz, moim zdanie kocio jakby ostatnio mniej jest obecny tutaj i nie ogarnia zdublowanych wątków, powielonych postów i błędów w tytułach. Mnie to nie dziwi oczywiście, bo robi pożyteczną robotę w bardziej merytorycznych obszarach.

Myślę, że masti ma ciekawsze i bardziej merytoryczne zajęcia niż moderowanie tego forum.

Chyba raczej nigdy nie zwracałem na to szczególnej uwagi i reaguję per zgłoszenie, czyli jeśli komuś to przeszkadza i się odezwie.

Mnie zależy przede wszystkim na tym, żeby nie powstrzymywać swobodnej dyskusji i zadbać o ludzką stronę komunikacji, stąd też trzymam się ducha netykiety i nie widzę potrzeby formalizowania dopóki forum działa dobrze bez tego (a mam poczucie, że tak właśnie jest). Sprzątanie, scalanie i poprawianie jest dla mnie w dalszej kolejności.

Po raz kolejny, z uporem maniaka o tym piszesz, starając się być złośliwy wobec mnie.
Wiele osób zastraszasz swoją złośliwością i odchodzą od OSM, ale nie mnie.

W takim razie jak Ci przypomnę Twoje edycje, które od lat nie poprawione, kwalifikują się jako wandalizmy.

  • Dwu lub trzykrotne adresy na jednym budynku.
  • Obrysy mające obrazować zabudowę a rzeczywiście nie mają nic wspólnego z obrysem zabudowy.
    Najlepsze to te tagowane “residential” a obejmującego cmentarz. Wiele ich poprawiłem ale dużo więcej ich zostało.

To właśnie jest Twoją największą wadą, nad którą powinieneś popracować.
Widzisz źdźbło w czyimś oku a nie widzisz belki w swoim.
Opanuj się|
Dlatego nie nadajesz się na Moderatora, co już udowodniłeś będąc nim poprzednio.

Ale … na pewno nie omieszkasz mieć ostatniego słowa. :slight_smile:

PS.

Czy Ty zawsze musisz mówić za kogoś? Czy jesteś za Dyżurnego Rzecznika z ramienia Stowarzyszenia? :slight_smile:
Marek, Czy to już jest oficjalne? :slight_smile:

Pisałem bezosobowo, skoro bierzesz to do siebie, trudno.

Masz prawo do swojego zdania. A niewtajemniczonym przypomnę, że z tej funkcji zrezygnowałem sam, z własnej nieprzymuszonej woli.

Widzisz, tak się składa, że z Markiem widziałem się ostatnio na spotkaniu. A czy Ty byłeś na spotkaniu? Nie.

Na pewno mogę nim być bardziej niż Ty. Przynajmniej przyjeżdżam na spotkania :slight_smile:

Sztukę szermierki słownej podziwiam, ale to tak jakby kiepski początek moderowania.

W sensie, że właśnie robisz to, co moderator powinien wygaszać.

Widzisz, Władek moje moderowanie traktuje, jakby to była jakaś straszna nobilitacja dla mnie, na którą oczywiście wg niego nie zasługuję. A tymczasem, jest to po prostu robota jak każda inna, za którą się jeszcze obrywa tekstami typu “moderator nie powinien tego czy tamtego, bo jest moderatorem” czyli w domyśle: nie ma prawa wyrażać swojego zdania.

Ależ właśnie wygaszam, bo nie odnoszę się do jakichś dziwnych zarzutów, że umieściłem trzy adresy na jednym obrysie, albo cmentarz jako residential otagowałem. A można by tę wojenkę prowadzić dalej, prawdaż?

My jesteśmy absolutnie przeciwni wojnom! Będziemy walczyć o pokój, aż kamień na kamieniu nie zostanie!

BP,NMSP

Tak trzymać Rysiu.

Bez maczugi wzajemnej miłości i zrozumienia pokoju nie będzie!

Wyrażam swój stanowczy sprzeciw przeciwko kandydaturze Zbigniewa Czernika na moderatora.
Ponieważ ostatnio z jego strony były ataki mojej osoby w stylu typowym tylko dla ZC, miałem się nie wypowiadać aby nie doszło do kłótni i sugerowania że kieruję sie prywatą/zemstą.
Mi dynda co tam ZC pisze jako osoba prywatna, bo mamy wolność słowa a ZC jest niezmienny w w pogardliwym sposobie tratowania innych maperów. Szkoda mi tylko tych co odeszli.
Są tu czynniki osobiste czyli jakieś antagonizmy ale ZC tak wiele osób poobrażał i tak się zachowywał na forum, że chyba większość się ucieszyła gdy przestał być moderatorem. Uważam to za największy sukces społeczności, że ZC przestał być moderatorem.Nie wnikam kto w tym miał największy udział ale po zmianie admina na kocia widać było wyraźną poprawę choć ślady działalności ZC pokutują do dziś.
Nie ma sensu opisywać co się w zachowaniu ZC mi nie podobało, bo to znacznie przekraczałoby granice prywatności czyli to co jest często łamane na forum.

Podpisuję sie obiema rękoma i nogami pod kazdym słowem jakie wypowiedział Władek.
Dziwne że tak mało osób na tym forum ma odwagę walczyć ze złą atmosferą zapewne rozumując że musiałoby “walczyć” z konkretnymi osobami.

Potwierdzam to czego często starzy maperzy i koledzy ZC nie rozumieją lub nie chcą widzieć. ZC ma ogromne zasługi dla OSM tak jak wielu z tych co pozostali na forum.
Straty z powodu odejścia tych co uznali że zapłata jaką dostają na forum za swój trud nie pozwala im w takiej społeczności działać są wielkie. Zatem będąc pełen szacunku dla tego co w wielu dziedzinach zrobił ZC np organizacyjnej w stowarzyszeniu, wkład w mapę w tym głownie adresy, to jednak jego wkład w OSM już chyba nigdy nie zrekompensuje strat jakie on spowodował.
Nie chcę tu rozwijać więc zastosuję skrót myślowy który może się nie spodobać .Jest kilka osób nie rozumiejących idei OSM zasadzającej się na strukturze piramidy tzn. starzy nieliczni mają pozyskiwać i uczyć licznych nowych a nie samemu robić osm, bo to zawłąszczanie projektu i spowalnianie.

Jedyną zapłatą za setki czy tysiące godzin to obelgi i ośmieszanie. Kocio ma utrudnione zadanie, bo mimo, że bywało że ludzie czuli się obrażani on dawał priorytet swobodzie wypowiedzi.

Tego już nie zmienimy tzn starzy myślą kategoriami przez pryzmat swych doświadczeń i wkładu.
Mało kto się zastawiania dlaczego w 40 mln narodzie gdy OSM staje się coraz bardziej użyteczna, nie przybywa maperów i użytkowników.

Moja prywatna ocena to taka, że ludzie rozumieją czytając kłótnie i złośliwe komentarze do changesetów itd., że mapowanie to frajerstwo bo im więcej zmapują to tym więcej zbiorą jobów za drobne błędy lub za odmienne zdanie np. wizję OSM.
OSM jest elastyczną i ciągle ewoluuje ale postawami ORMOWSkimi można szybko każdemu odebrać przyjemność mapowania.
I co gorzej, gdy się zastanowić nad motywacjami to wychodzi na to, że właśnie o to chodzi aby innym odebrać tę przyjemność.

Zatem walka nie wiadomo o co, w tym chyba pozycję, niszczy OSM.
Ludzie tego nie przyjmują do świadomości, bo chcą robić OSM metodami jakimi robili dotąd.

Każdy realizuje swój cel i mało go obchodzą inne tematy w tym problemy nowych.

Wobec powyższego dziwię się, że kocio mając wiedzę jak się zachowywał ZC robi ankietę publiczną.
Takie głosowanie powinno być tajne aby nie rozbić nikomu przykrości.

Czytając propozycję o nowym moderatorze przecierałem oczy myśląc że śnię.
Z powodów harców ZC od 3 tygodni nie czytam forum skupiając sie na mapowaniu więc nie rozumialem o co biega.
Kandydaturę zgłosił sam ZC, bo zapewne boli go co społeczność myśli o jego moderacji i że mu podziękowano.

Pomijając motywację, ZC jest ostatnią osoba nadającą się na moderatora.

ostatnią
ostatnią

Z rozmów na priva wiem ilu osobom nie podobają sie działania ZC i inne rzeczy, ale osoby te boją się pisać o tym publicznie, bo znają skutek.

No właśnie dlatego o czym piszę i co pisał Władek.
Ludzie chcą mapować a nie kłócić się i unikać forum gdzie są najczęściej obrażani.

Nie da się pewnych osób zakneblować więc każdy maper powinien wiedzieć że kpiny i obelgi to cena jaką trzeba zapłacić chcąc mapować. Ale są pewne granice i ZC je wielokrotnie przekraczał przez co miał dezintegrujący wpływ na naśladowców, bo skoro ZC wolno to dlaczego nie im?

Zatem rozumiem Marka że zgłosił kandydaturę ZC jako przekaźnik jego woli.Rozumem ZC że chce być moderatorem i chyba rozumiem dlaczego tak się nagannie zachowuje.
Rozumiem po części kocia, że nie mógł tajnego głosowania przeprowadzić.

Nie rozumiem dlaczego tak mało społeczność robi aby nam się tu wszystkim zgodnie mapowało.
Jedynym ze sposobów jest nie nadawanie uprawnień osobom złośliwym.
Jest tu tylu spokojnych maperów którzy nigdy nikogo nie obrazili i nie ośmieszyli.
Wielu z nich jest bardzo aktywnych tzn codziennie są na forum i wiele piszą.

Jak ZC mógł zgłosić swoją kandydaturę?
Czy on nie rozumie co ludzie o nim myślą?
Jeśli tak, to rozumiem dlaczego tak się zachowywała.On myśli, że tak mu wolno było.

Absolutnie nie.
Nie będę tu używał słów typu troll czy podobnych, bo mam wielki szacunek dla tego co ZC zrobił.
Nie będę się siłował na ocenę ile z tego zmarnował.

To nie jest najgorsza kandydatura.To jest kandydatura niedopuszczalna wręcz szokująca.
Liczę, że ZC sie nie obrazi, bo rozumie interes OSM nad jego prywatnym.
Nie wyciągnął wniosków dlaczego irc nie służy.Dlaczego ludzie z forum uciekają całkowanie lub do komunikatorów.
Ludzie mają dość dominacji jednych nad innymi w wolnościowym projekcie

ZC się może realizować na wielu płaszczyznach w tym np w przecinkach :slight_smile: (żarcik) i tak może odzyskać dobra sławę)
Nie dość że nie mamy pilnej potrzeby wzmocnienia moderacji i wiele innych okoliczności o których nie warto pisać, to ZC się nie zmienił po odejściu z moderatora, więc uznaję, że się nigdy nie zmieni.

Można ścierpieć jego naturę gdy będzie się wyzłośliwiał jako szeregowy maper, ale jego destrukcyjny wpływ na forum jest znany a jako moderator zniszczyłby te nieszczęsne resztki społeczności jeszcze udzielające się na forum.

Nie mam tu najmniejszej wątpliwości i nie zamierzam argumentować, bo z rozmów na priva wiem że doświadczeni maperzy mają wiedzę co się dzieje.

Cieszyłem się, że odsuniecie ZC od moderacji nastąpiło bez czynienia mu złośliwości ktorych tu i tak za wiele, czyli nie odpłacono mu tym samym.

Sądziłem, że to doświadczenie wpłynie na niego jako mapera, że ustawi się w równym szeregu i będzie orał jak i inni.

Z jego wypowiedzi wynika, że albo nie zrozumiał albo czuje się źle potraktowany.
Nie ma racji.
On nie rozumie że można oddzielić szacunek dla tego co zrobił dobrego, od pogardy tego co robił źle.
A więc dla jego dobra nie można się zgodzić aby robił to co robił, bo szkodzi osm i sobie samemu

Nowa funkcja w zarządzie i zapał marka otwiera przez ZC nowe możliwości a roboty dla moderatora jest tyle co nic.

Kto nie zauważył to nie jestem w konflikcie z ZC a na jego złośliwe wpisy nigdy nie odpowiadam traktując go jako osobę niereformowalną i wręcz uzależnioną o tego co robi więc staram się go nie pobudzać.
Zatem nie interesuje mnie jak zareaguje na mój sprzeciw.

Głupio bym zrobił abym kolejny raz się nie wypowiedział, bo ta kwestia jest zbyt ważna dla budowania społeczności.
Przecież koledzy ZC nie zaprotestują.

Pełen szacun Zbyszek i wykorzystaj swoją energię i adrenalinę do sprawnego mapowania i zarządzania OSM-pl.
Chcialbym kiedyś poważnie potratować Twoje zaproszenie na walne aby ci uściskać rękę za to czego dokonałeś.

Bierzmy się za robotę a Ty nie bierz się za rzeczy do ktorych się nie nadajesz.
No i taka cicha prośba pro forma, bo rozumiem że to czcze życzenie ale zawsze jest nadzieja.
Hamuj się i nie podsycaj każdego konfliktu.
OSM w miarę zapełniania danymi będzie generować drobne konflikty ale nie szanuje OSM i swojej pracy ten, kto swoją postawą doprowadza do odchodzenia innych maperów.

Nie zamierzam dalej komentować tego co robisz, bo społeczność jest tak mała, że trudno dać Ci odpór.
Na szczęście OSM nie polega na tworzeniu koterii tylko można się wypiąć i mapować.Mam nadzieję, że w obrażaniu nie chodzi o zganianiu z forum i o dominację choć ponoć nadzieja jest matką głupich.
Tylko pracą możemy zasłużyć na szacunek a rozpychanie się łokciami to działania na własna szkodę.
Prywatna rada to zajmij się tym w czym jesteś dobry a odbudujesz swój wizerunek lidera. Dziś nie można Ci publicznie pisać co się myśli o Twym zachowaniu i musisz to zrozumieć. Możesz nie rozumieć tego co robisz, bo w realu możesz być taki sam. Musisz zrozumieć że na moderatora się nie nadajesz.
Jesteś inteligentny więc nie uwierzę, że tego nie wiesz.Zatem po co się pchasz? Co ci przyjdzie z tego, że wykorzystasz fakt że ludzie nie chcą pisać tego co myślą?
Uszanuj to, że odsunięto Cię od moderacji bez kopania.
Uwierz mi jestem doświadczonym życiowo gościem i staram się Cię przekonać, że to Ci nie posłuży.
Uszanuj swój dorobek i ceń szacunek jakim ja i inni cię obdarzają, ale nie za całokształt ale tam gdzie nikomu nie szkodziłeś.

Mam wielkie nadzieje, że ożywicie stowarzyszenie.
Jeśli sam nie rozszumisz swego wpływu na forum i społeczność to nie dziw się, że znajdą się tacy co powiedzą to publicznie.
Nie ma szans abyś był dobrym moderatorem ani nawet miernym, bo Twoje wpisy zdradzają że się nie zmieniłeś.

Pozdrawiam i bez urazy, wracaj do dobrej roboty.

Stworzyłem nowy wątek, gdzie można dyskutować w ogóle o moderacji na forum i przeniosłem tu komentarze z działu ogólnego. Przy okazji dodam, że narzędzia do moderowania wątków są toporne - wydzielenie wątku trzeba robić przez wątek pomocniczy, jeśli jest dłuższy niż jedna strona. To mnie zniechęca do dokładnego zarządzania wątkami.

Całkowicie się podpisuję obiema rękami, pod tym co napisał Rowers2, jeśli chodzi o zasługi Zbyszka.
Przez wiele lat miałem z nim kontakt i był dla mnie guru, jeśli chodzi o mapowanie.

Ale należy rozdzielić jego wiedzę w mapowaniu i dokonania od jego zachowania i traktowania innych.
Nie wnikam z powody jego karygodnego zachowania, ale bardzo się zmienił na gorsze za ostatnie kilka lat.