Mam nadzieje że to zadziała z wszelkimi kombinacjami tagów szkolnych a nie jest zarezerwowane tylko dla stref przemysłowych
Pamiętam kłótnie o elementy składowe jednego kompleksu i w rozwiazaniu nie zastosowano tego wydawałoby się najprostszego rozwiązania tzn., że instytucja nadrzędna tagowana jest jako teren a instytucje podrzędne najlepiej jako node.
OSM często zaskakuje, że dla jednych obiektów name na node się renderuje, a dla innych nie .
Trzeba protestować gdy np teren przedszkola oddzielony jest płotem od terenu szkoły choć razem stanowią zespół .Często widzę że teren przedszkolny tagowany jest jako amenity=schol.
Podobnie budynek przedszkola jako building=schol i to nawet gdy przedszkole jest wolnostojące a obok nie ma zespołu.
Czyli trzeba sprawdzić render amenity=kindergarten na terenie, a buliding=school na obrysie budynku przedszkola wydaje się oczywistym błędem. Landuse=school kasuję z terenu szkoły i zostawiam tylko amenity=school i name zespołu.trochę problemu stanowoic będzie tagowanie na node składników szkoły bo choć google podpowie z ilu składników składa sie zespól to nie będzie wiadomo jak nody porozstawiać.Pozostaje stawianie nodów obok budynków i to tak daleko aby kogoś nie podkusiło aby ponaciągać na budynki.
Niestety widywałem np pokasowane name z np hal sportowych.Zatem mamy ajkis konsensus ze nikt nie bedzie kasował szkół dlatego ze oficjalna nazwa to zespół a nie np Szkoła Podstawowa.
Czyli zobowiązujemy maperów że jeśli ktoś składnik umieścił na terenie to osoba wstawiając na teren nazwę zespołu zadba aby nazwa szkoły składowej trafiła na noda w dowolnym meijscu tego terenu, zaś kasowanie składników i zastępowaniem go nazwa zespołu będziemy traktować jako wandalizm. Jeśli jest zgoda to te regułę należałoby dopisać do wiki aby potem ktoś sie nie opierał np. na propozycji Władka i nie zmieniał name na alt_name czy old_name, bo mnie chowanie przed renderem bardzo zniechęca do robienia OSM. Po prostu robię mapę a nie bazę.
Tylko że ten problem wynika z jakiegoś paranoicznego wstrętu do nazw potocznych i kasowania nazw, które co poniektórym nie spełniają wymogu nazwy oficjalnej.
Czyli jeśli ktoś otagował budynek gimnazjum ale nie dodał np. nazwy patrona czy indywidualnego numeru to nie jego wina, że ktoś to skasował, bo wystarczyła mu nazwa zespołu.
Ja bym tu optował ze jeśli kto posiada nazwe zespełu to zdobył ją z takiego źródła ze nazwa nawet przybliżona szkól składowych nie powinna być mu obca nawet nazwa dokładna jest łatwa do wygooglania.Pozostawianie nazw zespołu powoduje ze umyka przy przegadaniu mapy brak składników szczególnie gdy te maja sie wyświetlać tylko an dużych zoomach.Zatem jak komuś sie nie chce szukać to niech zostawi choćby fixme czy notatkę to inni uzupełnią .Wydaje mi sie że bark nazw szkól to poważny i niedoceniany brak na OSM wobec fazy mikromapowania orz tego że Szkoły podstawowe numerowane znajdują sie w miastach te są dobrze zmapowane
Niekoniecznie.Twoja propozycja umieszczania składników na nodach czy jak kto musi w ramach relacji multipoligonu obszarów spowoduje że gdy znikną nazwy zespołów to wystarcz te name skasować a składniki pozostaną.Oczywiście skasowanie node z gimnazjum nie stanowi problemu a nie ma obowiązku przenosić nazwy Szkoły Podstawowej na teren. Zyskalibyśmy te pol roku czy rok, tzn już dziś dałoby się szkoły wyszukać a potem zaoszczędziłoby nam pracy, bo można się spodziewać że po kolejnej reformie szkół ludzie będą na gwałt szukać ich nazw na mapach, a my się dopiero zabierzemy za porządki.
A skoro przez 13 lat nie wrysowaliśmy szkól to ile czasu potrzebować będziemy na zmiany nazw?
Te pół roku o jakich piszesz to czas na opracowanie kwerend na overpassa lub wizualizacji, zatem chyba mój wątek jest na czasie.
Dobry pomysł ale niesie wiele zagrożeń.Warto już dziś spytać czy taki spis będzie przygotowywany.Być może ministerstwo pójdzie na współpracę i wypromuje OSM podając do publicznej wiadomości że nowe nazwy szkół są na OSM.
Obyśmy się tylko za to nie zabrali zbyt późn,o bo roboty trochę jest.
Myślę że ze 30.000 szkół.
Możemy przyjąć, że nowe nazwy będą oparte na obecnych nazwach składowych czyli wrócą do stanu sprzed powołania gimnazjów.
To argument aby zacząć akcje już dziś.
Reforma nie zlikwiduje zespołów szkolno-przedszkolnych, które zdaje się też maskują numerację szkól podstawowych.Mysle, że jeśli zaczniemy uzupełniać Szkoły Podstawowe to wyłapiemy czy zespoły mają inne numery niż SP.
Na początek chyba prosta kwerenda czy w pobliżu każdego zespołu jest SP, bo ta występuje w obu rodzajach zespołów.
Głupio się czuję gdy dziś zauważyłem brak w moim mieście SP.
Natomiast powoli tracę nadzieją na wspólne mapowanie, bo widać wyraźne różnice w tym co maperom się wydaje za ważne.
Powtórzę że ze względu na ilość obiektów oraz brak powiązania nazwy z ulicą czy osiedlem, szkoły są chyba najważniejszymi obiektami na OSM tzn ważniejszymi od nazw kościołów, miejsca UM, miejsca dworca bo je można wyszukać po torach, nazw knajp i restauracji bo te można zastąpić najbliższą, granic itd. Po prostu nazwa zespołu niesie niewiele więcej informacji niż tag “szkoła”, a sam fakt istnienia nazwy zespołu maskuje brak szkół czyli nazw stosowanych przez mieszkańców. Podsuwamy na to miejsce nazwy nieużywane więc może należałoby rozpocząć inną dyskusje czy te nazwy nie powinny trafić do oficjalnych name.
No ale jeśli Ty sugerujesz że nie będzie konfliktów renderu to może zbyteczne. Jednak obszar szkoły jest mniejszy niż obszar strefy ekonomicznej i render z 2-3 nazwami na małym terenie może sobie nie poradzić.
Podobny temat to elementy składowe uczelni wyższych, które powinny być chyba zbierane w relacje.