Nikt nie odpowiedział na pytanie czy dane o które prosił Władek są tajne. Zauważyłem jedynie że od “pewnego czasu” wiele kwestii powinno być jawne. Ponieważ najwyraźniej mnie nie zrozumiano i poproszono o doprecyzowanie to też wyjaśniłem dlaczego. Nic ponadto.
Nieaktualne, stare dane. 
Kiedyś SQ9NIT zrobił wizualizację dzielącą liczbę budynków przez liczbę mieszkańców wiec można było wyłapać miejsca gdzie mało danych. Jednak teraz gdy kilku maperów specjalizowało się w budynkach pozostawiając resztę danych ta wizualizacja już nie podpowie.
Sądzę, że można użyć tu wizualizacji szlaków turystycznych,można sprawdzić jak słabo są ponaciągane lasy Założyłem kiedyś wątek o liczbie danych w różnych województwach ale województwo to za duży obszar aby wyłapać gminy słabo mapowane.
Myślę ze niebawem ktoś zrobi zbiorową kwerendę do overpassa aby sprawdzić w jakimś bboxie o boku 10 km lib jakimś okręgu które miejsca mają najmniej nodów. Można brać np liczbę tracków bo obszary leśne i pola mają zbliżona liczbę tracków.
To sie nadaje wspaniale na akcję że rezerwowalibyśmy sobie okrąg o średnicy 20 km i przez tydzień staralibyśmy sie podbić statystykę w górę.A jak wspaniale wyglądałyby kolorowe wykresy jak słabe gminy idą w górę.
Kwadrat o boku 20 km daje w Polsce liczbę około 500 więc byśmy się nie podeptali a przez miesiąc gdyby każdy by zrobił 4 bboxy najgorsza setka doszlusowałby do średniej
Padały tu propozycje aby policzyć szkoły czy kościoły, lub cmentarze, bo te są na zbliżoną liczbę mieszkanców i zdradzają czy teren był mapowany dokładnie czy po łebkach.
Można by też nadać rangę obiektom i najpierw podgonić szkoły potem kościoły itp.
Można by też ustanowić tag że jedni po zauważeniu braków zostawialiby znacznik aby inni szybko na tym terenie dokonali poprawek.Oczywiscie znaczników musiałoby być więcej aby różniły się od notatek czy fixme.
Wiadomo że tam gdzie brakuje dużych miast albo jest dużo lasów, to braki w sieci dróg mogą być istotne bo mało maperów stamtąd pochodzi.
Dobrze by było współpracować nad obiektami ze średniej półki zamiast tracić czas na płoty i chodniczki czy trawniczki
Kolejna uwaga mało mnie przekonująca.
Jeśli ktoś miał zapał aby zrobić wizualizację area:highway to to wymagało sporo pracy a nie aktualizacja danych.
Propozycji aby każdy z nas robił wizualizację też są chyba nielogiczne jeśli już jest wizualizacja tego tematu.
Równie dobrze każdy z nas mógłby sobie robić swoją mapę
Inna sprawa ze całkiem ciekawe wizualizacje można by zrobić overpassem ale tu biegli w nim mało zdradzają przykładowych szablonów.
Zna ktoś metodę zmniejszenia w overpassie liczby kolorowych kołek a jeśli już są to aby kółko reprezentował jakąś grupkę obiektów licząc je w jakimś promieniu:
Takie kołka z liczbami są np na mapie z bocianami ale nie chce mi sie eksperymentować regułami niezmieniającymi kolorystykę kołek czy poligonów dla dużej liczby obiektów
Kolejny raz lekceważąco traktujesz micromapwoanie,.
Nie wydaje mi sie aby ktoś szukał wizualizacji do mikromapowania.
Najlepszym dowodem że osmapa renderuje już a:h.
Wizualizacje były robione dla uzupełnienia danych ze średniej półki czyli do wyłapywania braków.
Dlatego wyłączanie narzędzi które działały pod pozorem ze pomagają mapować bzdety mnie nie przekonuje bo wizualizacje pozwala zaplanować pracę tzn wyłapać miejsca gdzie nasza praca mogłaby coś zmienić no podciągnąć do innych obszarów.
Oczywiscie mogę zrozumieć, że zwiększenie ilości danych powoduje że webmaster musiałby pilnować kompa ponad 8 godzin gdy kiedyś wystarczało 4.
Ale czy to znaczy że gdy danych bezie coraz więcej a maszyny coraz wydajniejsze , to my mamy zrezygnować ze starych narzędzi które właśnie gdy danych dużo zaczynają być ważnie bardziej pomocne niż kiedyś?
Ostatnio ktoś mi oferował tanio zezłomowany serwer z 28 GB pamięci.
Może gdybyśmy znali ograniczenia sprzętowe to by sie coś wymyśliło.
No ale tu bardziej chodzi o wysiłek ludzi.
W tym kontekście wracam do wcześniejszych wypowiedzi że starzy maperzy dadzą radę bez nowych.
Nie możemy sie obrażać ze potrzebna nowa krew gdy ci co przyłożyli się do narzędzi dziś nie maja już czasu.
Może gdybyśmy wiedzieli która aktualizacja zabiera ile czasu moglibyśmy zadecydować co trzeba odświeżać codziennie a co co miesiąc.
Może podzielić Polskę ma mniejsze kawałki aktualizować region na prośbę?
Ale zdaje sie ktoś zadecydował za wszystkich wiec takie rozważania mogą nie mieć sensu.Zresztą sam pisałeś ze możemy sobie pogadać i tak właśnie się nieraz czujemy i tak rozumiem wypowiedzi Władka.
Powiedzmy, że to zarząd OSM_PL decydując co jak ma działać steruje, które dane są ważniejsze.
Może tak powinno być nie pamietam statutu.
Jednak nie zgadzam się z tezą jakoby wizualizacje wspierały mikromapowanie i że każdy sobie może zrobić swoje co oznacza, że stare nie będą aktualizowane częściej.
Wiemy na czym stoimy więc apele Władka poskutkowały 
Sprawa kolegi rosomaka już kilkakrotnie była wrzucana na forum ale bez dokładniejszych wyjaśnień.
Widząc jak tu się czasem rozmawia mogę podejrzewać, że kiedyś został potraktowany z góry (eufemizm) i się zaciął.
Nie sądzę aby ktoś kto z takim zacięciem mapuje nie dostosował się do dobrych wzorców.
Jednak gdy OSM daje pewną dowolność (akurat mocno ograniczoną w kategoriach dróg) to zbyt często narzuca się tu jednostronne rozwiązania.
Zatem wiele zależy w jaki sposób się z człowiekiem rozmawia.
Chyba Ty i Władek przeceniacie rolę zarządu/stowarzyszenia w tym wszystkim 
Nie sądzę, by obecnie zarząd miał jakikolwiek wpływ 
Mylisz się. On ani razu nie odpisał do żadnego usera. ZTCW pisał do niego np. RicoElectrico i nie uzyskał ŻADNEJ odpowiedzi. A na ile znam Michała, nie ma tendencji do gburowatości.
Zgadza sie, ale żeby mówić o rozmowie, najpierw musi nastąpić jakaś odpowiedź. W tym przypadku było zero odpowiedzi ze strony tego usera.
Zastanowiło mnie to zdanie. Brzmi raczej nieprzyjemnie.
Jesteś osobą która od lat zna wszystkich członków Stowarzyszenia i sam byleś w Zarządzie.
Nasuwają się więc pytania.
-
Kogo reprezentuje Stowarzyszenie liczące 55 członków?
http://openstreetmap.org.pl/stowarzyszenie/czlonkowie/ -
Minęło pól roku od walnego zebrania.
Dlaczego nie jest opublikowana lista członków Zarządu? -
“Stowarzyszenie OpenStreetMap Polska to organizacja non-profit, którego celem jest promocja i wspieranie projektu OpenStreetMap na terenie Polski”.
“czy wspieranie tworzenia, gromadzenia i rozpowszechniania ogólnodostępnych danych geograficznych”
Jak należy interpretować “wspieranie”? -
Czy Stowarzyszenie ma prawo, z założenia, lekceważyć całą armię mapowiczy nie odpowiadając na pytania dotyczące wiedzy którą ma Zarząd?
http://openstreetmap.org.pl/stowarzyszenie/o-stowarzyszeniu/
Oczekuję odpowiedzi na te i wcześniejsze pytania ze strony Zarządu Stowarzyszenia OSM Polska, w przeciwnym razie umocnię się tylko w przekonaniu o “niemocy” Zarządu.
Pozwolę sobie na cytat z Desideraty. Może pozwoli to niektórym zastanowić się nad swoimi wypowiedziami. 
Wypowiadaj swą prawdę jasno i spokojnie i wysłuchaj innych,
nawet tępych i nieświadomych, oni też mają swoją opowieść.
Strasznie poważnie to wszystko brzmi, ale z mojego doświadczenia wynika, że po prostu nie wszyscy rozumieją jak ważną rolę pełni komunikacja ze społecznością. Wyszło to zarówno w osm-carto, jak i przy okazji zmiany admina na tym forum, ale też i w związku z Osmapą - nie wiadomo co się dzieje i nie wiadomo kogo zapytać i to rodzi frustrację i zniechęcenie.
Ludzie są w stanie wybaczyć wiele problemów i nawet sami pomóc, jeśli tylko mają kontakt i wiedzą gdzie leży kłopot. Ja nie mam takiego twardego podejścia, ale chętnie bym słyszał w miarę regularnie co tam w Stowarzyszeniu się dzieje albo co nawala (bo przecież błędy i trudności zawsze jakieś się pojawią).
Masz na myśli komunikację społeczności ze społecznością? Bo stowarzyszenie to nie są jacyś alieni, tylko tworzą go najzwyklejsi członkowie społeczności OSM.
Uważam, że jeśli ktoś chce wiedzieć, co się dzieje w stowarzyszeniu, powinien brać czynny udział w jego życiu. Zarówno rowers2 jak i Władek byli zapraszani na organizowane spotkania. Wypięli się na tę propozycję, a teraz oczekują, że im zarząd w podskokach będzie odpowiadał na pytania, w dodatku na tematy, które ze stowarzyszeniem mają mało wspólnego (mówię o pytaniach dot. serwerów i ich administratorów). Jeśli ktoś nie pamięta, można było nawet uzyskać zwrot kosztów podróży na walne (notabene mój pomysł), więc wykręt pt. “szkoda mi pieniędzy na wyjazd” odpada. Może nie odpowiadała im moja osoba, skoro Władek zdecydował się na członkostwo tuż po nowych wyborach? Mam rację Władku?
I swoją drogą proponuję wydzielić oddzielny wątek z tej dyskusji. Może pt. “Niemoc Stowarzyszenia” albo coś w tym rodzaju…
Zbyszek, co ty pleciesz?
Masz zły nawyk. Nikt Cię o to nie pyta, a komentujesz czyjeś pytania, nie skierowane do Ciebie, nie mając nic do powiedzenia i do tego złośliwie.
Nie bardzo rozumiem dlaczego piszesz półprawdy.
Co znaczy “Wypięli się na tę propozycję”? Przecież wiedziałeś dobrze, bo Ci napisałem, że nie mogłem jechać gdyż byłem po kolejnej ciężkiej operacji i do dziś rzadko wychodzę z domu. Byłeś u mnie w domu i po tym co widziałeś, posądzasz mnie o jakieś bezsensowne oszczędności?
Czy możesz, na jakiś czas, dać nam odpocząć od Twoich złośliwych komentarzy i przestać pisać na forum?
PS. Zbyszek, Złamałeś po raz kolejny zasadę obowiązującą na forum.
Dyskusja winna być merytoryczna, a nie personalna.
Jest to sprawa do przemyślenia dla Moderatora.
Nikt Cię nie zmusza do dyskusji ze mną tutaj.
Władku, już to przemyślałem - dyskusja powinna być merytoryczna i jak zawsze zachęcam do korzystania z prywatnych kanałów do omawiania spraw interpersonalnych, ale dopóki nie dochodzi do obrażania kogoś, to mogę tylko o tym przypomnieć.
Użycie uprawnień administracyjnych to dla mnie przykra i poważna ostateczność, a nie tępe narzędzie do “pacyfikowania” rozmowy. Po prostu nie zawsze jest miło pogadać, tak czasem się zdarza, bo nawet jeśli wszyscy mają dobrą wolę, to także swoje zdanie i emocje.
W sumie to jest tak, że siedzę tu od dwóch lat jakoś i właśnie pierwszy raz wlazłem na stronę Stowarzyszenia.
Drobną uwagę mam: może by na stronie dla firm (jak umieścić mapę u siebie) wrzucić jakąś informację o Umap?
Coś wiadomo w jakim celu było wyłączane forum?
Sorry z OT ale do pasji doprowadza mnie od jakiegoś czasu funkcja “Popraw czytelność” w Firefoksie.
Gdy szybko piszę uruchamiam ją jakimś skrótem klawiaturowym.
Tu na forum to nie problem bo przywrócenie widoku normalnego nie wywala treści pisanego komentarza ale na wielu serwisach choćby zintegrowanych z FB każda taka zmiana kasuje wpis.Korzysta ktoś z serwisu POCKET czy jakiegoś podobnego na PADzie bo chcę to zablokować gdyż nie rozumiem co to włącza. Ponoć większa ilość akapitów może to uruchomić ale ile może być akapitu przy 5 napisanych zdaniach.
Nie wiem, czy to skrót klawiaturowy bo włącza się tylko gdy piszę szybko.
Ponoć można to zablokować w about:config
Może przestawić extensions.pocket.enabled na FALSE ?
Dziwne że wcześniej z tym nie miałem problemów a zbiegło to się ze zmianą myszy, tylko że przy pisaniu myszy się nie używa.
Że co?!!
weeklyosm.eu
“Community
As part of the OSM women’s initiative against the gender gap in the past OSM latam there is a new group now on telegram. If you are a woman and interested, join!”
W OSM nie chcę ani polityki, ani parytetów ani komunistów od równouprawnienia. Moja żona po moich 4 latach docenia OSM gdy jedziemy na wycieczkę, ale jej to nie interesuje na tyle, by się udzielać.
Kolega jest przewrażliwiony. Nie traktował bym tego inaczej niż próba aktywacji pewnej grupy społecznej do uczestnictwa i większego zaangażowania w projekcie nawet jeśli jest to pod hasłem “równouczestnictwa”. Równie dobrze można by zachęcać policjantów mówiąc, że środowisku jest więcej strażaków itp.
Była kiedyś postać która zrobiła karierę wszędzie tropiąc komunistów - senator McCarthy. Kolega drobnymi krokami zmierza w tym kierunku 