Moderacja na forum

@rmikke: Czy dostałeś ode mnie mejla? Zostawiłem ci decyzję czy chcesz się zająć oczekującymi raportami, ale nie dostałem od ciebie odpowiedzi i są one nadal nie rozwiązane, wiec wolę spytać:

https://forum.openstreetmap.org/admin_reports.php

Pomijając sensowność wyboru do zarządu stowarzyszenia osoby, która odpycha od projektu (chociaż może był w tym tak skuteczny, że nie było wyboru), to zapisywanie (się) “moderatora” do tej organizacji nie wydaje się być przemyślaną decyzją. Do tej pory już ciężko było mówić o obiektywizmie i skutecznej moderacji. W momencie gdy moderator będzie “podwładnym” prezesa to już w ogóle mogą rozpętać się ataki na osoby, które w oczach prezesa mają zbyt mało edycji żeby móc zabierać głos w dyskusji.

Nie kojarzę sytuacji - co masz na myśli z odpychaniem, nieobiektywnością i nieskutecznością?

Jeśli idzie o zwiększenie obiektywności, to jest nas już 3 na polskim forum, więc jak nie ja, to kto inny może moderować w konkretnej sprawie.

A co do zależności, to forum nie jest w żaden sposób zależne od stowarzyszenia (pośrednio od OSMF, ale oni bezpośrednio nie ingerują poza sprawami czysto technicznymi) i nawzajem. To są osobne twory - łączy nas tylko to, że jesteśmy jakoś związani z Polską i językiem polskim, ale równie dobrze stowarzyszenie może korzystać z list dyskusyjnych, które prowadzi ktoś inny z ramienia OSMF, albo wprowadzić własne kanały.

To, że mi człowiek w jednym temacie pisze, że mam się nie wypowiadać bo mam za mało edycji, w innym, że jestem trollem a jeszcze innym, że przyszedłem tu od “konkurencji”. Za każdym razem mu piszesz, że ma sobie odpuścić ataki a jak widać ma to w poważaniu. Z napuchniętym ego od prezesowania i moderatorami kolegami ze stowarzyszenia może być jeszcze gorzej.

Odpuść! To nie jest zabawne ani merytoryczne. Również wątek nie ten.

Generalnie powstrzymuję się od komentarzy jednak tutaj zaatakowałeś naszego kolegę który ma duży wkład w nasz projekt a jako człowiek jest bardzo ale to bardzo sympatyczny. Szkoda że nie jesteś w Stowarzyszeniu bo patrząc z zewnątrz widzisz monolit i tytuły. Nie widzisz pracy którą wkładamy w coś co uważamy za nasze wspólne dobro.

Nie wiesz, że te tytuły nam zwisają i że co rok mamy nowy zarząd bo to raczej ciężką pracę oznacza a nie jakiekolwiek przywileje.
Poturlałem się ze śmiechu czytając że prezes każe coś zrobić Moderatorowi. To chyba jakieś zapożyczenie z serialu, satyry politycznej :stuck_out_tongue:

Ktoś tam kiedyś napisał, że jesteś z UMP. Ja bardzo, bardzo podziwiam tych ludzi i ten projekt. Więcej nawet: Żal mi że to nie on wygrał na arenie międzynarodowej. A mógł. Tyle że nie zatroszczono się o język angielski i popularyzację za granicą, zdecydowano się że to będzie mapa Polski. I to był problem. Wszystkie synergie biorące się ze współpracy międzynarodowej również nie miały tam miejsca. Wielka szkoda ale i dla nas wszystkich bolesna nauczka.

Ponieważ byłeś osobisty w stosunku do Kocia: Człowieku, masz raptem cztery edycje zrobione dwa lata temu: wybacz ale trudno mi brać Ciebie na poważnie widząc Twój wkład w projekt. Nie użyję słowa troll, lecz starego polskiego określenia: złośliwiec. Pojawiasz się od czasu do czasu starając się dopiec co się kompletnie nie udaje.

Kolego Moderatorze: dziękuję że zostawiłeś wpis Janoga choc mogłeś go usunąć. To pokazuje, że nasza społeczność ma się całkiem dobrze.

Zaraz, zaraz. Sympatycznym kolegą jest ten kolega, który mnie atakuje i rozpowiada na mój temat nieprawdziwe rzeczy czy ten, który prowadzi forum w taki sposób, że takie ataki są tolerowane?

Tak Ci zwisa, że odkąd zostałeś prezesem to zacząłeś się 100 razy bardziej produkować na forum…

Też ktoś kiedyś napisał o zamachu w Smoleńsku czy szkodliwości GMO. Ale nie musisz tego wszystkiego łykać jak pelikan.

Osobiście wydaje mi się, że wypowiadam się na temat. Nikogo nie atakuję, ewentualnie krytykuję. Do każdej “pretensji” jestem w stanie podać uzasadnienie. To, że nie podzielam entuzjazmu i zdania, nie powinno skutkować tym, że jestem nazywany trollem, złośliwcem, człowiekiem z UMP itd. Naprawdę nie rozumiem jak można uznać stwierdzenie, że bycie moderatora w stowarzyszeniu “może być nieprzemyślane” za atak. Chyba za dużo oglądasz satyry politycznej i niepotrzebnie przyjmujesz styl prezesowania polegający na bronieniu obleganej przez złe siły twierdzy.

No jeśli nie wprowadzanie cenzury na forum uważasz za sukces, to nie jest to zbyt wysoko postawiona poprzeczka. Ale trochę zgubiło mnie jak fakt, że moderator nie usunął “krytycznej” wypowiedzi miałby świadczyć o dobrym stanie społeczności.

W każdym razie z forum polskiej społeczności, zrobiliście sobie forum swojego stowarzyszenia. Moim zdaniem nie powinno się tego mieszać, bo jak taki moderator, członek stowarzyszenia miałby podnieść rękę na swojego prezesa na jego forum?

Proszę o wydzielenie dyskusji niezwiązanej z tematem do osobnego wątku np. “osobiste żale i pretensje”

@janog
Kolego szanowny zadałem sobie trud przeczytania wszystkich wypowiedzi jakich udzieliłeś na forum https://forum.openstreetmap.org/search.php?action=show_user_posts&user_id=95958 i pośród nich na palcach jednej ręki mogę policzyć rzeczowe i konstruktywne uwagi. Dla wyjaśnienia dodam, że za rzeczową dyskusję uważam taką gdzie poza krytyką samemu przedstawia się propozycję działania i osobiście coś w tym kierunku robi. W projektach społecznościowych już tak jest, że jeden robi, a reszta mu kibicuje do momentu aż ten przekroczy masę krytyczną i zyska zainteresowanie szerokiego grona. Nikt spośród nas wszystkiego sam nie zrobi mimo najszczerszych chęci wszystkich nie zadowoli.
Nie podoba ci się to, że Yanosik nie przekazuje danych o limitach prędkości do OSM? Mnie też, ale to wcale nie znaczy że nie idzie znaleźć sobie jakiegoś miejsca by edytować informacje o turystyce, których Janosik nie wykorzystuje tudzież przyłączyć się do pomocy w rysowaniu okolic Nepalu. A ty co? Jak widać nic.

Nie chcę zakładać osobnego wątku, bo żale, pretensje i krytykę można mieć o wszystko.

@janog: Wolno ci mieć zastrzeżenia do wszystkiego - każdy ma własny poziom paranoi i własne zdanie.

Dla ciebie aktywność Marka na forum to wynik wzięcia funkcji, dla mnie działalność Marka teraz jest właśnie objawem pracy, a jak popatrzysz w ilość jego komentarzy (4 razy tyle co ja!), to widać, że był bardzo aktywny już wcześniej i teraz po prostu znowu się udziela.

Ty się denerwujesz, że forum ostatnio kręci się wokół stowarzyszenia - ja uważam, że stowarzyszenie to forma zorganizowania części polskiej społeczności i dobrze, że jest aktywne. Przeszkadzało mi, że dotąd było w cieniu, ale aktywni są mniej więcej ci sami ludzie, którzy dotąd byli niezrzeszeni, a pozostali mogą być bardziej aktywni jeśli zechcą. Nikt nie broni bycia aktywnym poza stowarzyszeniem.

Masz pretensje do mnie, że nieskutecznie zabraniam innym wycieczek osobistych - już mówiłem, że taka jest moja metoda działania: przypominać o netykiecie i nie blokować/wycinać dopóki personalne jazdy się nie przerodzą w niekończącą się wojnę. Raz tak było i wtedy używałem władzy moderatora wiele razy na dzień, aż się uspokoiło. Od tej pory ani razu nie było takiej gorączki, a blokowanie uważam za narzędzie obosieczne - potrafi też przynieść wiele szkody i podbić niepotrzebnie temperaturę dyskusji. To, że są pojedyncze ataki w emocjach jak najbardziej rozumiem, ale nie ma niekończącego się ciągu wycieczek osobistych, więc uważam, ze to jest bardzo skuteczne na dłuższa metę.

Możesz być niezadowolony i nieufny wobec wszystkiego i tyle. Ale też ja mam spory dystans do twoich obaw, bo do tej pory twój wkład w projekt jest mały. Wedle mojego doświadczenia twoje wyobrażenia o władzy i podległości nie mają dużego związku z rzeczywistością. Otwarte projekty zwykle nie mają ściśle wytyczonych granic i działów, każdy może robić albo tylko trochę, albo uczestniczyć w kilku podprojektach na raz i mieć tam różne funkcje. Nie widzę w tym nic dziwnego. Funkcje i organizacje są pomocnicze wobec działania - np. gdyby poprzedni admin forum działał sprawnie, to bym dziś pewnie nie był adminem, bo po co? Jeśli nabierzesz doświadczenia to sam zobaczysz jak to jest w otwartych projektach.

Może się nazywać “Skargi i zażalenia”, jak za dawnych lat :slight_smile:

“książka skarg i wniosków” :slight_smile:

Proszę o zbanowanie “janog”.
Jego komentarze nie mają żadnego związki w wątkiem tego forum (Nowi członkowie Stowarzyszenia OSM Polska), jak również komentarze nie są merytoryczne tylko personalne i do tego złośliwe.

W tym wątku poruszyłem temat, że moim zdaniem moderatorzy nie powinni być w stowarzyszeniu. Bo może to rodzić konflikt interesów i skutkować gorszym prowadzeniem forum i niesprawiedliwym traktowaniem użytkowników (bo w wątpliwej sytuacji szala będzie zawsze przeważała w stronę kolegi ze stowarzyszenia).

To był temat, który chciałem przedyskutować. A co dostałem w zamian? W zasadzie ani słowa na temat. Tylko posłuchałem jak siebie na wzajem chwalicie, a ja za mało zmapowałem, żeby móc komentować działanie forum. Ale prowadząc dyskusję w ten sposób potwierdzacie właśnie moje obawy. Ważniejsze jest szeptanie sobie miłych słówek (ewentualnie wspólne atakowanie kogoś) niż prowadzenie merytorycznej dyskusji.

Nie wiem jak inni moderatorzy, ale ja widzę podstaw do bana. Nie podobają mu się różne nasze działania, uważa, że stowarzyszenie ma jakiś przemożny wpływ na zależności w całej polskiej społeczności obecnej na forum, ale nie odbieram tego jako obrazy, że mu się nie podoba i nie ufa, po prostu mam inne zdanie na ten temat.

Przeczytaj uważnie to zdanie które napisałeś, oraz tytuł wątku.
Odpowiedz sobie sam, co ma piernik do wiatraka.
Wątek o moderatorach jest oddzielny.
Po drugie.
Zastawów się ponownie.
Jaki ma związek “Stowarzyszenie OSM Polska” czyli organizacja do moderowania forum “OpenStreetMap Forum” założonego chyba przez Lamberusa do wymiany różnych myśli na świeci dotyczących OSM.

Zasady działania stowarzyszenia, forum, wiki, itd są opisane wystarczająco.
Także, jeśli dalej będziesz pisał nie merytorycznie, podtrzymuję mój wniosek o zbanowanie Ciebie.

PS. Ponieważ komentarze złośliwe dotyczą Mark i kocia, więc, jako że są oni stroną, decyzję o zbanowaniu powinni podjąć pozostali moderatorzy.

Moim zdaniem masz małe doświadczenie w otwartych projektach, a ilość edycji mi to potwierdza, więc nie przekonują mnie twoje obawy i uwagi, ale komentować możesz.

Człowieku nie dość że nic nie robisz poza sianiem zamętu i jakimiś dziwnymi wycieczkami personalnymi dodatkowo bez podania żadnych przykładów na dowód swoich tez to jeszcze wyciągasz do tego absurdalne wnioski. Przedstaw linki, screeny czy co tam jeszcze nie posiadasz to jeśli będą one przekonujące to pierwszy cię poprę. W przeciwnym razie jak i wszyscy pozostali będę uważał, że jedyne co to starasz się innych skonfliktować co twoja dotychczasowa aktywność na forum potwierdza.

Jak wspomniałem wcześniej czekam na merytoryczne argumenty.

To jest teza, którą niczym merytorycznym nie poparłeś.

Nie karmcie trolla.

Radzę przeczytać: http://lesswrong.com/lw/c1/wellkept_gardens_die_by_pacifism/

My nie mamy obowiązku dawać głosu tym, których głos nie jest merytoryczny. Myślę, że jest możliwe, aby trochę bardziej aktywnie moderować forum, jednocześnie nie stając się Elektrodą. To się przysłuży wszystkim, nawet tym stałym bywalcom, którzy czasem odlatują, bo będą wiedzieli żeby zachować minimum pokory.

Bardzo ciekawa argumentacja Eliezer_Yudkowsky.
Czyli można zniweczyć najlepsze projekty zezwalając na nie respektowanie własnych zasad.
Sam pochodzę z ery USENET i FIDONET i rozumiem jego wywody.
Więcej na temat “4chan” można znaleźć na https://en.wikipedia.org/wiki/4chan

Przydałby się link do maila do “Moderatora”, zamiast pisania maila prywatnego.
Tak aby widzieli go tylko moderatorzy i umieszczenia tej informacji na początku tego wątku.
Chodzi praktycznie o drobne uwagi, na przykład, dotyczące przeniesienia na inny wątek.