Są zdaje się nowe rozdzielczości, więc meldujecie się jako beta testerzy. Kolega który miał być na spotkaniu Stowarzyszenia nie dojechał ze względów rodzinnych, jednak możliwe było by zorganizowanie małego pokazu w Warszawie.
Co do prezentacji: czy istnieje opcja aby takową zorganizować online? Istnieją pewnie stosowne narzędzia do jej przeprowadzenia. Można założyć, że weźmie w niej udział (bierny) spora liczba słuchaczy.
Bardzo dobry pomysł. Porozmawiam w poniedziałek w firmie jak to widzą…
Niestety dalej trzeba mieć telewizor.
Jaka rozdzielczość Cię interesuje? Spytam, kiedy będzie dostępna.
480x800.
Chodzi Samsung S4 np. Na dzisiaj zależy to od modelu telefonu. Wypróbuj i daj feedback.
a czy ktoś może udostępnić jakieś zrzuty ekranu tej nawigacji, o której mówimy trudno ją zobaczyć 
Grzecznie o to poproszę w firmie :).
Powiem tyle, podobają mi się rezultaty tej pracy i sama apka.
Marku, wytłumaczyłbyś mi dlaczego potrzeba przygotować osobną wersję aplikacji na każdą rozdzielczość ekranu? Nowe telefony z Androidem wychodzą co tydzień i takie podejście jest skazane na porażkę. No i wydaje mi się to dziwne w kontekście tego, że Android udostępnia masę ułatwień bardzo upraszczających tworzenie aplikacji na wiele rozdzielczości, nawet nieznanych.
Mamy własny kernel powodujący, że wiele rzeczy chodzi lepiej, np.błyskawiczne liczenie trasy. Ceną jest niestety zabawa z rozdzielczościami.
To może da się zrobić wydanie “generic”, z gorszą wydajnością, ale bez tych zabaw?
Projekt posunięty jest zbyt daleko, by to zmieniać. W tej chwili jest już support dla innych rozdzielczości. Po prostu tzw. sprint w którym miało to zostać wykonane, został zaplanowany nie na początku rozwoju wersji alfa, tylko pod koniec.
Apka umożliwia rozpoznawanie znaków ograniczenia prędkości i wrzucania iach automatycznie na stronkę z której można to edytować w JOSM. Umożliwi to na szybie uzupełnienie braków na mapie w Polsce.
A jak apka sobie radzi z odróżnianiem znaków prawdziwych od tych namalowanych na ciężarówkach ?
Bo np. Mapillary sobie z tym kompletnie nie radzi i większość rozpoznanych ograniczeń to są śmieci .
Mamy mechanizm nazywany traffc sing fusion. On sobie z tym radzi.
A konkretnie jak to robi ? Bo może jakieś podpowiedzi by pomogły ekipie z Mapillary,żeby dane ze zdjęć były bardziej użyteczne.
Nie wiem. To nie mój obszar.
Przy odpowiedniej ilosci danych wystarczy wymagac aby znak byl wykryty w danej okolicy na zdjeciach przynajmniej dwoch roznych uzytkownikow albo na jednym z kazdych pieciu zdjec.
Oczywiście.
Przy pomocy jednego zdjęcia nie da się uzyskać wiarygodnych rezultatów.
A co ze zdjęciami grzecznie prosiłeś Marku?