Ancymon i jego rozterki

Nie jest trudno zrobic indeks ktory pozwala te zapytania robic w kilka cykli procesora, jesli potrzebujesz dokumentacji to powiedz, podam linki do wiki. Na pewno powielanie informacji w bazie nie jest rozwiazaniem ktore polepszy czy upiekszy ta baze.

To może usunąć wszystkie adresy z POI, które są w budynkach? Coś czuję, że wtedy by był jeszcze większy dym. A może nie? Może trzeba też iść za ciosem i powywalać nazwy ulic z budynków? Przecież ulica mogła by być obszarem, z którego budynki by dziedziczyły nazwę. Dzięki temu przy zmianie nazwy ulicy trzeba by ją zmieniać tylko w jednym miejscu…

Przecież są do tego relacje i działają dokładnie w sposób jaki opisujesz.

Wlasnie, OSM troche zmierza w tym kierunku: http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Relation:associatedStreet – na razie ma 75000 wystapien, ale ciezko zaprzeczyc, ze ten schemat jest bardziej logiczny. Nie chodzi tylko o sytuacje kiedy zmienia sie nazwa ulicy, ale tez o to, ze wiadomo do ktorej ulicy jest przydzielony adres, nie trzeba szukac po nazwie.

O, dobrze wiedzieć. Swoją drogą nic dziwnego, że programiści implementują “niekompletne” rozwiązania skoro wiedza na temat dobrych praktyk jest tak poukrywana…

Wracając do tematu konkursu, zauważyłem, że nie ma mnie w rankingu. Nie potrafię odnaleźć powodu czemu miałoby się to stać ani w opisie algorytmu, ani w regulaminie konkursu. Może wystąpił błąd w rankingu?

A może nie wiesz, że w przeglądarce istnieje wyszukiwarka? Będąc na stronie z rankingiem naciskasz CTRL+F, wpisujesz “ancymon” (lub “nomycna”) i tada! jesteś na poz. 64.

Wiem, że jest wyszukiwarka, ale nie pozwala ona wyszukać informacji czemu mi znikły punkty zdobyte w konkursie. Ale ta zguba nie jest taka istotna, bo widzę kolejny przykład amatorszczyzny - ze strony konkursowej znikła informacja o nagrodzie konkursowej w postaci nawigacji (chyba samochodowej). Kolejny strzał w stopę ze strony organizatorów, mam nadzieję, że ewentualnego zwycięzcę konkursu tak to wkurzy, że wytoczy proces cywilny o niedotrzymanie przyrzeczenia.

No widzisz, tylko że w moim mniemaniu, masz problem z rozumieniem, bo konkurs dotyczy POI zbieranych w terenie, czyli w założeniu, mapowicz będąc w danym miejscu zada sobie wysiłek, by zapamiętać w jakiś sposób numer domu i ulicę, i potem doda go do POI. Napaliłeś się jak szczerbaty na suchary na wygraną w konkursie, nie przeczytałeś zasad konkursu i regulaminu, a teraz masz pretensje do wszystkich.

Widzisz, jeśli nawet “stali” członkowie “liżą się po fiutkach”, to robią to z własnej, nieprzymuszonej woli i raczej dlatego, że to ich zdanie, a nie dlatego, by osiągnąć jakieś korzyści. Tutaj nie ma relacji szef-pracownik. Dlatego piszę o niezależności.

Hoho, z grubego działa próbujesz strzelać, ale strzelasz ślepakami… Komu wytoczy ten proces? Organizatorowi, czyli stowarzyszeniu? Czy może sponsorowi, który postanowił nie wspierać wrześniowej edycji, bo mogło mu się nie spodobać, że niejaki ancymon zamiast zbierać uczciwie POI w terenie, próbuje oszukiwać?

Tak ogólnie, skoro całe OSM jest złe (bo nie da się nic z nim zrobić, baza jest niespójna etc.) i społeczność jest zła (bo hermetycznie “liże sobie fiutki”), to co tu jeszcze robisz? Po co tu przychodzisz?
Może poszukaj sobie bardziej otwartej społeczności z bardziej spójną bazą?

Pogrążasz się nie widząc w tym nic niestosownego i nieznajomością prawa. Organizujesz konkurs, składasz orzeczenie publiczne, więc się nie dziw jak ktoś będzie chciał wyegzekwować obietnicę. Jak w lotka skreślisz szóstkę, to też się zadowolisz koszulką jak Ci powiedzą, że “sorry, sponsor nie dostarczył nagrody”?

A jeżeli faktycznie sponsor wycofał się z mojego powodu to jeszcze bardziej się pogrążasz. Można było “problem” rozwiązać przyjaźnie i po cichu, ale ok - nie masz na to zdolności interpersonalnych, to wtedy można było zdecydowanie tego samego dnia zmienić regulamin i przeliczyć punkty. Ale widać lepiej było poprodukować się na forum.

Żeby ostrzegać nowych ludzi w co się pakują :wink:

A pozatym “hermetyczność” grupy między innymi skutkuje tym, że wiedza pozostaje tylko u członków. Coś się ustala na forum i nikt nie raczy tego udokumentować. Przykładowo ktoś ustali jak oznaczać szkoły, albo groby, albo skontaktuje się z Orlenem i bez wejścia na forum nie idzie się o tym dowiedzieć. Skoro społeczność nie życzy sobie moich zmian, to chociaż chciałbym wiedzieć jak “konsumować” istniejące dane - z samego wiki tego się nie dowiem.

Ale Ty masz problem… od początku edycji wrześniowej wisiała informacja na stronie, że nagroda w postaci nawigacji jest niepotwierdzona, bo czekaliśmy na oficjalne potwierdzenie. Gdy sponsor się określił informacja o nagrodzie zniknęła. Drążenie tego tematu przez Ciebie tylko potwierdza moją opinię, że napaliłeś się na wygraną chcąc ją zdobyć małym wysiłkiem i teraz Ci smutno. Rodzice dają za małe kieszonkowe?

Wzruszyła mnie Twoja misja.

A zabrania Ci ktoś uzupełnić brakujące informacje na wiki? Przychodzisz tu z ulicy i masz jakieś wymagania, co najmniej jakbyś utrzymywał ten projekt z własnych pieniędzy. Większość z tego co się dzieje w polskim OSM, opiera się na wolontariacie, ale widać za mało masz w głowie by sobie z tego zdać sprawę i docenić.

Skończmy już, słoneczko, tę dyskusję.

Ancymon,
ja sie raczej staram nie wtracac, ale zdaje sie ze sa inne projekty gdzie sie lepiej poczujesz skoro tu wszyscy tacy zli?. Nikt z nas nie jest tutaj perkfekcyjny, burczymy na siebie, robimy wszystko za frajer od lat i jesli sobie wyobrazasz ze jestesmy hermetyczni to ok, masz do tego prawo. :wink:

Nikt nie mówil ze musimy byc specami od relacji interpersonalnych. Nie jestesmym nimi i nie zamierzamy. Lubimy rysowac mapy na tyle na ile umiemy, wspomagamy sie w tym, jak potrafimy. Moze po prostu trudno Ci jeszcze zalapac specyfike tego projektu. Skoro nikt nie raczy czegos udokumentowac to zadam Ci pytanie: CO sam udokumentowales, gdzie pomogles oprócz przyszlego ostrzegania ludzi w co sie pakuja? Bo ja i paru innych ludzi naprawde duzo zrobilismy.

Robisz na mnie wrazenie goscia który wpada do jakiegos klubu gdzie ludzie w spokoju pracuja od lat i zaczynasz nas ustawiac. Pokaz co potrafisz, blysnij praca a nie slowem.

Nie dają mi wcale :confused:

Już raz posłuchałem Twoich rad co można uzupełniać i skończyło się “nieszczęśliwie”. Zresztą to nie jest kwestia uzupełniania informacji, tylko kompletny ich brak. W zasadzie to osoby co dyskutują na kilka stron nt. oznaczania szkół za pomocą landuse=school powinny mieć jakąś wewnętrzną potrzebę napisania jakiegoś poradnika - bo takie dyskusje są stratą czasu jeśli przyjdzie kolejna osoba do projektu (choć teraz już wiem, że kolejne osoby nie są mile widziane) i będzie chciała zmapować szkołę i nic o tych ustaleniach nie jest w stanie się w prosty sposób dowiedzieć.

Do tego nasuwa się pytanie czemu właściwie miałbym coś robić w towarzystwie, które ma o wszystko pretensje.

Nie przyszedłem z ulicy.

Czyli, że jak jest wolontariat to można “wszystko” robić beznadziejnie, a jak ktoś zwróci na to uwagę napisać mu, że to wolontariat i że ma “mało w głowie”?

misu, następnym razem jak będziesz chciał skończyć dyskusję swoim postem to zachowaj jakieś pozory i nie zadawaj pytań w swoich wypowiedziach.

No właśnie, skoro mam prawo myśleć co chcę, to skąd ta wrogość?

No przecież cały dym zaczął się od tego, że poprawiłem coś co członkowie społeczności uznali, że wymaga poprawy. Teraz miałbym poprawić coś co członkowie społeczności uznają, że wymaga poprawy? Niestety chyba podziękuję.

Brawo! Zamiast napisać do nich grzecznego maila i wytłumaczyć, że coś jest nie tak, lepiej było poprowadzić dyskusję, z której można wywnioskować, że są niekompetentnymi hipokrytami. Odnoszę wrażenie, że tak traktowani ludzie są zniechęcani do ewentualnego wspomagania projektu - ale to chyba o to chodzi, nie?

A już szczytem jest robienie dymu, że źle mają podpisane mapki, a na pytanie “jak powinny być podpisane” to nikt nie potrafi odpowiedzieć…

Człowieku zacznij się leczyć! Przecież napisalibyśmy do nich grzecznego maila, ale zrobili to szybciej.

Zauważyłem, że po wysłaniu, niektóre moje posty na forum “zmieniają się”. Przykładowo z moich wypowiedzi znikają pojedyncze zdania lub też czasem potrafi zniknąć cały post z wątku. Czy to błąd oprogramowania, czy powinienem to jakoś zgłosić administratorom?

Ostatnio była o tym szeroka dyskusja. Dublowanie danych jest “nieszczęśliwe” i nie powinno się tego robić.

Na mapie umieszczasz informacje o licencji CC, a dane są przecież na licencji ODbL. Ponadto korzystasz z serwera “kafelków” openstreetmap.org, który nie służy temu, żeby ktoś sobie robił stronkę z rankingiem grobów. Proszę zapoznaj się z informacjami na wiki, jak prawidłowo używać danych OSM.

A i może popełniłem błąd w obliczeniach, ale po zsumowaniu wychodzi mi, że łącznie na mapie umieszczone są dwa groby. Tak ma być?

Po pierwsze kafelki są na licencji CC-by-SA
Po drugie, na razie są to moje dane więc nie łamię licencji.
Po trzecie akcja dodawania się dopiero zacznie więc może być ich mało.
Po czwarte nikt nie zabrania osadzania mapnika na stronie!

Znowu się nie znasz i się wypowiadasz. Zaczynasz działać mi na nerwy.

Ehh, znowu mi posty zaczęły znikać. Tym razem w skrócie: podajesz błędną licencję prezentowanych danych i jako źródło kafelek wykorzystujesz openstreetmap.org, który nie powinno być wykorzystywane do robienia tego typu stronki.