Zgłoszenie wandalizmu

Właśnie zabrałem się do opisywania mojej ostatniej podróży, a tu widzę taki changeset Wycofanie 3 changesetów usera andrzej_aa, będących typowym przykładem “armchair mapping”. Nie zostałem w żaden sposób zapytany o wyjaśnienie sprawy. Wysłałem za to wiadomość temu wandalowi, ale nie wiem, czy mi odpowie, dlatego proszę o podjęcie jakichś kroków w celu ukrócenia jego działalności, żeby nie zniszczył pracy innych osób. Użytkownik nigdy nie był w Gołuchowie, a podaje wiedzę lokalną jako źródło zmian. Prosiłbym też o cofnięcie jego zniszczeń, ponieważ ja nie mam sił na ponowne wprowadzanie zmian.

To już naprawdę przekracza wszelkie granice: człowiek z innego końca Polski (jak rozumiem pochodzi z Legnicy) oskarża mnie o to że nigdy nie byłem w Gołuchowie, mimo że mieszkam 10 km dalej. Nie mając jakiejkolwiek wiedzy lokalnej, ani nawet nigdy nie będąc na miejscu, wpuszcza ruch samochodowy(!) na tą drogę i na dodatek kasuje informacje o typie nawierzchni: http://osm.mapki.com/history/way.php?id=152679166 Tutaj jest link do geotagowanego zdjęcia (można otworzyć w JOSM), które zrobiłem godzinę temu: https://www.dropbox.com/s/rz5gt2lyquogjfi/20160404_010319.jpg?dl=0 Idziemy dalej. Tutaj co autor miał na myśli: http://osm.mapki.com/history/way.php?id=264632469 Zmienia sobie track na unclassified, potem znowu na track i oczywiście po drodze kasuje dokładnie połowę tagów (było 4). Pięknie. Na Klonowej skasował surface=unpaved, bo tak: http://osm.mapki.com/history/way.php?id=264632470 Ta droga jescze godzinę temu była nieutwardzona. Gdybym tego nie poprawił, nawigacje pchałyby ludzi w błoto. Na Polnej też skasował informacje o typie nawierzchni: http://osm.mapki.com/history/way.php?id=264632484 I takich przykładów można mnożyć.

Trzeba zrozumieć jedną prostą rzecz: dane OSM to nie tylko ładny obrazek - te dane są używane do nawigacji. Z tych nawigacji korzystają często przerażeni ze strachu ludzie, którzy nie mają pojęcia jak powstają mapy i wykonują bez namysłu wszystkie polecenia programu nawigacyjnego. Znane są przypadki gdy ktoś wjeżdża autem do jeziora, bo navi mówiła jechać prosto albo ktoś wjeżdżał pod prąd na ruchliwej kilkupasmowej drodze, bo program kazał gwałtownie skręcić w lewo. Tacy ludzie oczekują że nawigacja ich nie zawiedzie. I nagle przychodzi ktoś z innego końca Polski i wpuszcza ruch samochodowy na ścieżkę dla pieszych i kasuje informacje o nawierzchni z dróg nieutwardzonych, bo coś mu się wydaje. Właśnie coś takiego nazywam typowym przykładem “armchair mapping”.

Bez przesady, to zwykłe mapowanie pod podkład. Ale faktem jest że OSM to projekt społecznościowy i poprawki się dyskutuje, więc introwertycy powinni sobie odpuścić, bo czasem trzeba się do kogoś odezwać.

lks1, a spojrzyj, gdzie ja mieszkam od dwóch lat. Z każdej wycieczki dodaję ślad. Czy to mało? To ja mogę określić kogoś, kto nie dodał ani jednego śladu mianem couch potato, więc sorry, ale mogłeś zapytać.
Skoro mamy sobie coś zarzucać – droga dla pieszych i rowerów na tamie – nie tak się ją taguje, no i usunąłeś słupki. Ulica Leśna nie jest utwardzona i ma dwie bramy, które usunąłeś. Usunąłeś ścieżkę, która łączy leśną przez las z drogą dla rowerów wzdłuż Jana Pawła II – dodatkowo prowadzi po niej szlak pieszy, do którego nikt jeszcze nie dodał relacji, więc możesz się tym zająć, skoro jesteś lokalnym.

I kolejny gagatek prowadzi samowolkę https://www.openstreetmap.org/changeset/38364327. Jak widzę, rok temu też bez słowa usunął tagi i nie umiał wyjaśnić swojej zmiany. W tym roku ponownie jakieś usuwanie błędnego info, cokolwiek to znaczy, bo najwidoczniej nigdy w poznańskim lesie komunalnym nie był, a że mam rzut beretem do tego lasu, to regulamin znam i wiem, że tam i butem, i kołem można być. Ktoś tu może ogarnąć tego człowieka albo przynajmniej jego zestaw zmian?

https://www.openstreetmap.org/user/Wlodekdarek - kolejny, co przyszedł wczoraj i zmienia po swojemu. Wrzuca numery dróg powiatowych do name= w dodatku w formacie “name=DP 1234 L ul. Brzeska”. Przykład: http://osm.mapki.com/history/way.php?id=98615787 I do tego momentu tak uczynił dla 128 dróg.
Ja się z koniem kopał nie będę.

Ale naprawdę wszystkie drogi leśne/chodniki na osiedlach mieszkaniwocych mamy teraz oznaczyć z bike=yes? Jakie są wytyczne?

Drodzy koledzy,
proszę pamiętajcie przede wszystkim że wandalizm to celowe i złośliwe niszczenie danych. W OSM mamy niestety często z czymś innym, ale nie wynikającym w zadnym wypadku ze złośliwości a mianowicie brakiem wiedzy.

Nasz standard zawsze jest taki, że nawiązujemy kontakt z daną osobą i próbujemy wyjaśnić sprawę bilateralnie. Staramy się przy tym unikać wycieczek osobistych typu: zepsułeś. Zazwyczaj przyjacielskie zwrócenie uwagi i zakończenie maila pozdrowieniami działa o wiele lepiej, gdyż w końcu każdy z nas był kiedyś nowicjuszem.

Każdy był nowicjuszem, ale ja będąc nowicjuszem przynajmniej czytałem maile, które do mnie inni pisali. A tutaj mamy sytuację, że zostawiłem komentarz do changesetu, wysłałem maila i nic. Jak krew w piach.
Gdyby to ode mnie zależało, zrobiłbym taki mechanizm, że człowiek nie mógłby edytować, dopóki miałby chociaż jedną nieprzeczytaną wiadomość.

Raczej nie “jest”, a “powinien być”.

Jest taki mechanizm - i posiada go DWG. Są to zerogodzinne bany. Już nie raz postulowałem umożliwienie nakładania ich przez szersze grono wyznaczonych osób z lokalnych społeczności - choć przyznam że nie robiłem tego u źródła :wink:

To niech ktoś z Was zgłosi swój akces do DWG? Przydał by się nam ktoś taki, jesteśmy jedną z najbardziej aktywnych społeczności na świecie. Może kolega Balrog by zechciał?

https://www.openstreetmap.org/user/Wlodekdarek/history - a kolega realizuje nadal swoją koncepcję… Chcąc go powstrzymać musiałbym pisać do biurokratycznej machiny jaką jest DWG, a jakże. Ale tego nie zrobię, bo twór o nazwie DWG nie jest rozwiązaniem problemu. W każdym sensownym projekcie społecznościowym są jakieś limity dla początkujących, jakieś rangi itp, tylko nie w OSM, gdzie bodaj ziutek może przyjść i przez miesiąc bezkarnie psuć nam dane.
Jeśli nikt w społeczności OSM nie widzi problemu w tzw “psujach”, to ja nie widzę siebie tutaj. Można sobie bagatelizować problem i przytulać nowych mapowiczów niczym kraje zachodnie imigrantów, ale wydaje mi się, że tacy “psuje” mocno zniechęcają do OSM osoby doświadczone. No ale ktoś powie - skąd możemy to wiedzieć, że zniechęcają? No tak, przecież nieobecni nie zabiorą już głosu i nie poskarżą się, bo ich tu nie ma :stuck_out_tongue:

1 Like

Ludzie widzą ten problem, dlatego piszą o tym na Forum. Niestety nie mamy innego mechanizmu niż DWG, ale jeśli jest problem taki jak piszesz to proponował bym by kilka osób do niego napisało. Jestem aktualnie w podróży, więc mogę do niego napisać za 10 dni. Co Wy na to?

Jeśli o mnie chodzi to przede wszystkim należało by odebrać użytkownikom możliwość odwracania zmian i ograniczyć tą możliwość do kilku osób per kraj lub przynajmniej odblokować ją tylko dla tych którzy wprowadzili ze 100 zmian własnych w których dodali ze 100 nodów więcej niż usunęli. Jak ktoś doda 10tyś punktów na mapie to będzie wiedział ile to pracy kosztuje i się zastanowi zanim skorzysta z tej funkcjonalności co wręcz spowoduje, że będzie bardziej skłonny nawiązać dyskusję z drugim wprowadzającym zmiany, które zgodzę się z Markiem wynikają w dużej mierze z niewiedzy co do postanowień OSM, które przyznam nie raz mnie swego czasu zaskoczyły. Np, gdzie by mnie przyszło do głowy, że rzeka czy strumień to poziom 0. Przecież się nie rozlewa po okolicy tylko płynie w korycie, które jest niżej czytaj na zdrowy rozsądek na poziomie -1. Nawet nie wpadłem na to, że może być inaczej i należało by w tej sprawie skonsultować się z wiki. Jeszcze ten bałagan w landuse/amenity czy podobne klocki. Nic dziwnego, że idzie się pogubić.

Kwestia nazewnictwa i tego, że znalazł się nowy użytkownik który widzi sprawę po swojemu to jest nic innego jak fakt o którym wspomniałem w jednym z wątków jakieś 2-3 miesiące temu. Ludzie chcą widzieć swoje zmiany i jak reguły mimo opisania ich w przejrzysty sposób są ustalone tak, że dokąd danych zmian nie będzie widać na stronie gdyż wyświetlanie mimo wszystkich usprawnień nie pokaże pewnych rzeczy dotąd będziemy mieli użytkowników chcących pokazać jak najwięcej w sposób z lekturą wiki niezgodny co w skrócie inni nazywają mapowaniem pod render. Do póki stroma openstreetmap nie będzie wyglądać np. jak “nazwa_gminy”-e.mapa.pl gdzie można sobie w menu powłączać tyle warstw z interesującymi daną osobę danymi ile się chce dotąd będziemy mieć problemy z tego typu zmianami.
Najprostszy sposób walki z problemem to jego eliminacja. Będzie rozwinięte wyświetlanie to idę o zakład że problemów i kłótni o to co i jak wyświetlać będzie zdecydowanie mniej.

Po za wyświetlaniem jest jeszcze kwestia podkładów. Nic tak nie boli jak mapowanie terenu na podstawie ORTO, które ma miejscami i 10 lat. Ręce opadają jak trzeba korzystać z czegoś takiego. Wolę aktualniejsze BDOT czy ISOK_CIEN. A jeśli ORTO jest wyrocznią absolutną to usuńmy autostrady z OSM gdyż tam też ich nie ma. Dlatego z takim zaciekawieniem przeczytałem o istnieniu nowszego podkładu w wątku http://forum.openstreetmap.org/viewtopic.php?id=54409 a tu co nikt nic nie wie??? Panowie…