W tym wątku chciałbym rozstrzygać różne kwestie o topografię Poznania.
Pierwsze pytanie: Dlaczego wpisanie nazwy “święty Marcin” w open street map zwraca wiele wyników? Dlaczego ulica jest opisana jako należąca do “Sołacz, Wilda”? Przecież nie może być w dwóch dzielnicach?
Nominatim, poproszony, wyjaśnia z czego mu się biorą poszczególne nazwy.
Dla Twojego przykładu 1, widać 2 że Sołacz i Wilda są zdefiniowane jako punktwo jako place:neighbourhood i place:suburb i nominamit heurystycznie założył że ulica może należeć do obu.
Jeśli to są dzielnice to idealnie byłoby je zdefiniowac w ramach relacji granic administracyjnych.
W tym poradniku (fajny, dzięki!) jest jednak mowa o węzłach w centrum obszaru z nazwą np. dla miasta:
"Do relacji tworzącej granicę miasta dodajemy z rolą admin_centre już istniejący węzeł (otagowany jako place=town) dotyczący miejscowości będącej siedzibą gminy. "
Mam przy okazji pytanie do wszystkich osób edytujących mapę Poznania - czy mógłbym prosić o pomoc/wskazówki odnośnie podziału administracyjnego miasta? Jest tu jakiś straszny bałagan. Poza wspomnianymi już problemami np. Podolany są oznaczone jako “landuse”.
Bardzo wiele ulic wyskakuje wyszukiwaniu wieloktronie. Co ciekawe np. Garbary pokazują się na liście wyników wyszukiwania m.in. jako należące do Osiedla Piastowskiego!! (dla nieznających Poznania - to po drugiej stronie Warty). Skąd to się bierze?
A co mi tam, jestem z konkurencyjnego projektu (i z Poznania) ale podpowiem: W POZNANIU NIE MA DZIELNIC.
I tak jest już od ponad 20 lat ale nawet wtedy gdy był to Święty Marcin nie był na Wildzie a na Starym Mieście. Dzielnicy Sołacz nigdy nie było, podobnie Podolan.
Ty się posługujesz zwyczajowymi określeniami, jak najbardziej używanymi w Poznaniu i zrozumiałymi dla każdego mieszkańca ale to nie ma nic wspólnego z podziałem administracyjnym.
Ot tak mnie naszło na poznańsko-patriotyczną nutę
Ale to nie zmienia w niczym mojego pytania - jak dojść do ładu z tym podziałem? Bo chyba takie Podolany czy Strzeszyn to powinny być osiedla (boundary=administrative) a nie jak obecnie landuse??
No to jak nie ma oficjalnych adminstracyjnych dzielnic, to nie ma co tworzyć sztucznych bytów boundary=administrative.
Ja chyba bym zakreślił zamkniętym wayem owe osiedla tak jak się “przyjeło” że są i ustawił im place=neighbourhood oraz odpowiednie name=, kasując punktowe place= i tag name w landuse=.
Ale to już moja propozycja.
Ponadto, wypadało by jakoś skrajne dzielnice przykleić do granic boundary=administrative Poznania i chyba skleić sąsiadujące między sobą.
Chyba byłoby to lepsze niż akutalne punktowe, ale nie jestem przekonany czy najlepsze ;).
OK. Osiedla Podolany, Sołacz mają już narysowane granice. Usunąłem punktowe place= i tag name w landuse=.
Ale teraz na mapie nie wyświetlając się etykiety z nazwami np. Sołacz. Jak to zmienić? Dodać gdzieć węzeł z tagiem label? Czy jakoś inaczej wymusić, by brane było name= z obszaru boundary?
A może jednak potrzebne jest jakieś punktowe centrum?
Mi sie wydaje, ze to ogolnie przyjety sposob, nie tylko propozycja. Jesli nie znamy ksztaltu czegos, to uzywamy wezla, a jesli znamy, to obszaru a tagowanie w obydwu przypadkach jest takie samo.
Nie widze potrzeby przyklejania czegokolwiek do granic administracyjych, wrecz mysle ze nie nalezy na sile tego robic. Ani granice administracyjne, ani obiekt landuse=* nie zastepuja obiektu place=*. A nominatim bedzie cos knocil bez wzgledu na to ile sie wysilisz
Raczej 10, a sołectwa 9. Z racji tego że na ogół parzyste admin_levele są bliższe realnym bytom/używane w adresach.
Ja wsie tagował bym wyłącznie jako obszar (zamknięty way) place=village z racji:
w Polsce sołectwo może składać się z kilku wsi, a wieś z kilku solectw (nie da się zachować relacji malejącego admin_level)
wsie nie są określane administracyjnie, to raczej (z tego co śledziłem dyskusje) podział do adresów pocztowych.
BTW. Tam jest “(to jest propozycja, może ulec zmianie wartość tagu admin_level=)”.