Sklejanie zagospodarowania przestrzennego z drogami

Wiem, że ten wątek był już poruszany, niestety nie udało mi się odszukać tych wątków/postów.
Doszliśmy do jakiegoś konsensusu?
Wg mnie dopóki drogi/rzeki/tory/… czyli wszystkie “way” nie są mapowane jako obszary “area” nie powinniśmy sklejać granic obszarów landuse/… z drogami. Próbuję poprawić miejscowość Czersk i jest z tym niezłe zamieszanie :confused:

Co wy sądzicie na ten temat?

Sądzę, że za sklejanie landuse z drogami powinni wieszać! :rage: Może dałoby się to naprawiać jakoś (pół)automatycznie? W końcu np. landuse=residential i tak raczej nie da się dokładnie wykreślić (po działkach) więc wystarczyłoby odsunąć część wspólną z drogą. Ewentualnie się pobawić w warstwę na osmapa.pl/w/ pokazującą takie przypadki i robić je ręcznie (co nie jest aż takie trudne używając klawisza ‘G’ i filtrów JOSM-a).

Sklejanie jest wręcz szkodliwe! Ponieważ często droga prostopadła jest połączona z landuse, zamiast z inną drogą. Nawet nie wiem jak można to w ten sposób wykonać, ale wiele takich przypadków już poprawiłem :confused:
Automatem to podejrzewam, że dałoby radę rozłączyć, ale już nie przesunąć landuse (jego fragmentu) w odpowiednią stronę. Bo zostawianie “rozklejonych” elementów ale na sobie, nie jest też dobrym rozwiązaniem według mnie (patrz wyżej).

Można kierować się zasadą, że nie sklejamy danych różnego typu, a sklejamy (jeśli ma to uzasadnienie) dane tego samego typu, czyli np. różnego rodzaju landuse=* (jak również obiekty z area=yes) można sklejać ze sobą, ale nie powinniśmy ich sklejać z drogami, granicami czy budynkami.

Tak, ja też mam zabójcze myśli poprawiając takie kwiatki. Pół biedy, gdy jest to jedna droga i jeden landuse. Gdy to jest skrzyżowanie plus połączenie ze dwóch landuse, to po rozłączeniu najpierw trzeba wszystko porozsuwać i potem składać na nowo. Też mnie to wkurza. Wyżej Zbigniew wskazał postępowanie dokładnie takie, jak i ja stosuję. Różne landuse sklejam ze sobą, a drogi zostawiam oddzielnie od obiektów tego typu.
Ponad to jeśli tylko Bing jest dobry to w PL teren posesji bardzo dobrze się odznacza od obszaru drogi/chodnika 9a także od pól) i można spokojnie rysować dość dokładnie.

Przydałby się plugin do JOSM, który rozdzielałby dane różnego typu np. drogi od landuse, :slight_smile: a może jest już taki?

Ja używam shift+p w JOSM :wink: działa jak marzenie. Śmiesznie to potem wygląda, ale co poradzić.

akurat sklejanie landuse ze sobą wg mnie nie jest błędem :slight_smile: bo jeśli się powiększy las to np. pola uprawne się zmniejszą.

A kysz… Relacjami go, relacjami :slight_smile:

G.

(przeniesione z innego wątku)

W temacie jest wprawdzie pytanie, lecz myślę, że spokojnie można potraktować je jako zaproszenie do dyskusji. Według wiki osm można wszystko: łączyć obszary ze sobą a nawet z drogami (choć to drugie nie jest polecane) albo nie łączyć niczego.

Linki:
http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Pl:Editing_Standards_and_Conventions#Oznaczanie_obszar.C3.B3w
http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Tag:landuse%3Dresidential (ang.)

Moja opinia jest taka, że należy rysować tak, jak jest w rzeczywistości, czyli
a) jeśli obszary rozdzielone są co najwyżej płotem, to powinny mieć wspólne węzły i krawędzie (w rzeczywistości też nie ma wtedy między nimi żadnej dziury).
b) jeśli pomiędzy obszarami jest inny obszar (trawnik, krzaki itp.), to rysujemy i ten trzeci obszar i wtedy ma on wspólne węzły z obszarami z jednej i drugiej strony. Jeśli nie chce nam się go rysować, to można zostawić odstęp.
c) jeśli pomiędzy obszarami jest coś, co w rzeczywistości ma istotną szerokość (np. droga), lecz w osm jest linią, to raczej nie powinniśmy łączyć obszarów, a (prawie) na pewno nie powinniśmy przyklejać obszaru do lini (np. drogi). Raczej użyłem tylko dlatego, że ścieżki oraz drogi polne i leśne (być może nie wszystkie) mogą być częścią jednego z dwóch sąsiadujących obszarów i wtedy można by było połączyć obszary, a drogę wyrysować w jednym z nich (ale raczej nie na lini będącej brzegiem obszaru). Być może podobnie jest dla dróg w obszarze zabudowanym…

Ciekaw jestem, jakie jest Wasze zdanie na ten temat, a także o czym wcale nie pomyślałem ustalając swoją opinię.

Ja stosuję prostą zasadę - to co ma ten sam klucz można łączyć, czyli np. landuse=industrial można łączyć z landuse=forest. Nie łączę danych różnego typu np. nie łączę landuse= z highway=, landuse= z boundary= itd.

Po co rozklejać? Dorysowujesz drugą linię i tniesz obszary i wyrzucasz krótkie końce (a właściwie to niepotrzebną połowę) i masz. To tak jak z dzieleniem budynku na dwa (gdy pojawia się wyraźniejszy podkład i wyraźnie widać dwa połączone budynki), tylko zamiast rysować brakujący bok wyrzucamy co niepotrzebne.

Droga w realu ma szerokość, w osm na razie zawsze jest linią. Dopóki nie rysuję(emy) drogi jako obszar, to chyba nie ma sensu przyklejać.

Trawnik to raczej natural, ewentualnie surface, a nie landuse, więc chyba nie trzeba wycinać, niech program do wyświetlania decyduje… Przecież trawnik na osiedlu czy na podwórku przed domem jest częścią obszaru zamieszkania.

Przygotuje propozyję z rysunkami poglądowymi. Daj mi 2 dni czasu…

Tylko, że i tu w OSM jest bałagan, gdyż jak wtedy potraktować np. natural=wood, czy natural=water. Ja np. łączę wodę (obszary) z przyległymi landuse, gdyż inaczej wygląda to okropnie:

http://www.openstreetmap.org/#map=16/52.8745/15.1184

dla porównania obszary połączone:

http://www.openstreetmap.org/#map=15/52.7106/14.8302

Chyba jednak nie powinno się już tak tagować:
http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Key:landuse (Note that this is actually a Landcover tag, not a landuse tag and there is a proposal to deprecate it.)
oraz:
http://wiki.openstreetmap.org/wiki/Landcover
gdzie tłumaczą, że właśnie użycie landuse=grass na landuse=railway jest trochę bez sensu, bo teren jest tak naprawdę używany przez kolej. Zastosowanie landuse=grass wewnątrz rozumiane jest w takim przypadku tak, jakby środek porośnięty trawą pomiędzy dwoma torami nie był obszarem kolejowym.

W dalszym ciągu uważam, że istotnie jest “zasadne” użycie tagu dla Zabudowy terenu.
Bezmyślne i do tego orientacyjne zaznaczanie takich obszarów jest do niczego nie potrzebne i tylko zaśmieca niepotrzebnie mapę, czyniąc ją mniej czytelną.
Jak informowałem już wcześniej, rysując granice wsi, zauważyłem, że większość wyrysowanych obszarów zabudowy nie przedstawia rzeczywistego obrysu zabudowy tylko są to twory czyjejś wyobraźni.

Dlatego apeluję aby używać tych tagów, kiedy rzeczywiście chcemy ten obszar wyróżnić z jakichś szczególnych powodów.
Takim, godnym polecenia, przykładem jest użyciem “Landuse” przez Yarl do przedstawienia kwartałów zabudowy w Katowicach.
Link do tego dałem jako przykład na Wiki.
Na wsiach, zabudowa, jeśli są konieczna, a w większości jest bez sensu, obowiązkowo, powinna się pokrywać z granicami działek, co dla większości obszarów w Polsce mamy na WMS’ach z Geoportalu.

Spotkałem się z jeszcze jedną metodą rysowania-sklejania, która mnie tak denerwuje, że mam ochotę nakopać każdemu, kto tak robi.
Mianowicie prawie każdy landuse robi się jako relację (choćby to był skrawek residentala) i sąsiadujące ze sobą obszary (relacje) współdzielą ze sobą linię, która je rozgranicza. Każda z tych relacji składa się z tylu waysów, z iloma innym obszarami graniczy.
Masakra przy jakimkolwiek rozdzielaniu.

Nie rozumiem dokładnie, dlaczego miałoby się nie zaznaczać landuse=residential w takich przypadkach. Dla mnie nie ma to sensu, gdy są pojedyncze domki, ale czemu od razu czynić z tego tagu coś tak wyjątkowego? Po to został wprowadzony i opisany w sposób klarowny, żeby go używać i raczej nie widzę przeszkód, gdyż na mapie powinno być jak najmniej białego (z wyjątkiem drogi i jej landuse “nicości”), zaś każdy obszar, w zależności od swojego przeznaczenia, oznaczony odpowiednim kolorem.
Idąc tropem autora, może powinniśmy się pytać administracji OSM Polska każdorazowo, gdy chcemy zastosować tego typu znaczniki? o.O

To trochę nie tak. Były na ten temat rozmowy na forum niemieckim. Wszyscy wiedzą, że landuse=grass to tak naprawdę natural=grass. Tyle, że to zaszłość historyczna w OSM. Takich nielogiczności mamy trochę więcej i dobrze by było rzeczywiście się ich pozbyć. Patrz np. ostatnia akcja zmiany botem starego sposobu opisywania hydrantów na nowy. Na razie bym tą oczywistą nielogiczność taggingu tolerował bo prędzej czy później zostanie to zmienione z automatu. Tak naprawdę potrzebujemy dwóch sposobów renderingu mapy, analogicznie do mapy fizycznej i politycznej.
Jedna z map, zbliżona by była wyglądem do map używanych przez urbanistów i pokazywała landuse z podziałem na tereny mieszkalne, przemysłowe, rzemieślniczo przemysłowe, mieszane wojskowe itd itp a druga pokazywała by faktyczne pokrycie terenu np. chodnikiem, asfaltem, trawą itd.
Elementy tej drugiej mapy mamy w zalążkach gdy rysujemy np teren zielony między dowma pasami drogi szybkiego ruchu.

Myślę, że Władkowi chodziło bardziej o to, że jeśli już rysować landuse=residential, to należy to robić dokładnie, a nie objechać sobie wioskę dookoła byle jak tak by w środku były domki. Wtedy naprawdę nie dodaje to żadnej nowej informacji, bo po zabudowie widać, że to miejscowość. Co innego, jeśli objechać tę wioskę liniami naprawdę rozgraniczającymi zabudowę od pól, oznaczyć cmentarz i zabudowę przemysłową, jeśli jest.

Dziękuję Marku, to bardzo wiele wyjaśnia. Ja tę zaszłość jak najbardziej toleruję, ale nie u siebie samego ;).