Wykorzystanie danych z OSM przez firmę Emapa S.A.

Też mam wrażenie, że ta strona to jakieś nieporozumienie. Miesza 2 różne licencje, dotyczące 2 różnych obiektów. “Copyright” i wymóg zachowania oryginalnego oznaczenia utworu występują jedynie w licencji CC BY-SA, ODbL takich pojęć nie używa.

http://openstreetmap.org.pl/o-openstreetmap/wykorzystanie-mapy/warunki-licencyjne/licencja-odbl/

Wg mnie część “na tych samych warunkach” jest nadal łamana bo nie mogę pobrać sobie danych z ich strony, a wątpię aby nie edytowali torów.

Czytać należy oryginalny tekst licencji a nie interpretacje/opisy ze stron wiki. Interpretacje nie są warte funta kłaków. Liczy się tylko i wyłącznie tekst licencji.
Poza tym jesteśmy w Polsce i mamy własne prawo licencyjne/autorskie/baz danych. Zapisy innych licencji, które są niezgodne z polskim prawem zwyczajnie nie obowiązują w Polsce. Zamiast bić pianę i obsmarowywać Emapę bez żadnych twardcyh dowodów zapytajcie dobrego prawnika, specjalistę od tej konkretnej dziedziny prawa bo jeśli Emapa ma rację, to się jeszcze piszącym artykuły może odwinąć.
Po co Emapa ma się kontaktować z OSM Polska? OSM Polska nie ma nie do powiedzenie w sprawie danych i licencji. OSMF i OSM Polska to całkowicie obce sobie ciała bez zbioru wspólnego.
A tak przy okazji to skoro uważacie, że użycie danych OSM implikuje całe dzieło na ODBL to co powiecie o mapie OSM z nałozonym trafficiem Yanosika? dołożonymi ich własnymi POI z radarami, ze stacjami paliw? Też waszym zdaniem powinni udostępnić te dane na ODBL?
Parę innych zastosowań OSM też by się pewnie znalazło.

Chyba wszytskich ścigających ogarnęła jakaś paranoja, jakiś ruch oburzonych? wybory na horyzoncie? :laughing:

A co Yanosik ma wspólnego z Emapa? Yanosik nie modyfikuje naszych danych tylko pobiera i konwertuje. Oczywiście nie mam dowodu, że coś zmienili w siatce torów, ale chciałbym mieć możliwość sprawdzenia samemu, a teraz jest to nierealne.

W takim razie masz tutaj: http://opendatacommons.org/licenses/odbl/summary/

Jeśli uważasz, że jakiś zapis jest niezgodny z polskimi przepisami to w takim razie CC oraz GPL i podobne również.

Aaaa rozumiem, czyli nie wiesz czy Emapa coś zmienia ale na wszelki wypadek głośno mówimy wszem i wobec, że Emapa łamie licencję OSM. Rewelacja.
To prawie jak popularny od dawna w polityce format “…konkurencyjna ekipa rozkrada/rozkradała majątek, wprowadza nepotyzm itp itd … oraz nie chce przeznać/dać dowodów, że to my mamy rację” :laughing:
A co do cytatu z “licencji” to widzę, że tu też przyjąłeś “polityczny” sposób wypowiedzi pomijając najniższy akapit:

A z którym paragrafem polskiego prawa licencja ODbL jest niezgodna?

Macie dziwny sposób czytania. Nie napisałem, że ODBL jest niezgodna z polskim prawem (bo nie wiem) tylko, że jeśli jest niezgodna to polskie prawo jest ważniejsze.

Zwyczajnie zaskakuje mnie czarno/białe rozumowanie mimo braku jakichkolwiek dodwodów na złamanie licencji.
Niektórzy zachowują się jak prokuratorzy i sędziowie PRLu z lat 50-tych dla których to oskarżony miał udowodnić swą niewinność a nie prokurator maiła udowodnić winę.

Najpierw trzeba udowodnić Emapie winę a potem oskarżać. Wy nic nie wiecie, wydaje Wam się jedynie a szafujecie wyrokami.

Czyli to zwykły FUD?

Chyba jednak kolejność jest taka, że najpierw jest oskarżenie, a potem wyrok sądu.

Natomiast zgadzam się z Tobą, że najpierw trzeba znać swoją rację, zanim zacznie się skarżyć kogoś innego. Ale wydaje mi się, że w naszym gronie są osoby, które mają sporo doświadczeń w sporach o prawa autorskie jak i o bazach danych, więc ufam, że nie jest tak, że nasze oskarżenia są próżne.

Z tego co widzę to zrobili nowy import i teraz dane kolejowe są wyłącznie z OSM.

To raczej chęć oparcia rozmowy na faktach a nie na

i jeszcze

Na początek jest oskarżenie wraz dowodami a potem wyrok.
Oskarżenie bez dowodów to zwyczajne pomówienie.

Ale chyba nie wątpliwości co do tego, że Emapa skorzystała z danych OSM? Chyba nikt tutaj nie ma wątpliwości, zresztą Emapa sama to przyznała w mailach i na swojej stronie. Obecna dyskusja rozbija się już tylko o szczegóły.

Nawet jeśli teraz już jest wszystko ok to niesmak został (chociaż mam wątpliwości, szczególnie jeśli chodzi o punkt 4.3, 4.4 ).
Nigdy nikt nie robił problemu firmom używającym OSM - a sporo jest takich, które na tym zarabiają, a więc pretensje nie są bezpodstawne. Coś się odbyło w taki sposób, że społeczność poczuła się oszukana.

Pewnie jeśli Emapa sama nie postara się nawiązać kontaktu i poprawić swój PR to już będzie miała na zawsze łatkę “kradzieja” danych OSM.

Jak najbardziej Emapa się nie wypiera. Podaje źródło.

Czy można nazwać to dyskusją? Pewnie kwestia dobrej woli ale jeśli najpierw wydajemy werdykt, że złamali licencję bo nie ma (c) na mapie a nawet nie wiemy na jakiej podstawie to trudno nazwać to dyskusją. Wypadałoby zacząć od lepktury litego tekstu licencji.
Nie jestem prawnikiem ale czytając wskazane przez popej’a paragrafy licencji ODBL (par… 4) trudno dojść do wniosku, że Emapa łamie prawo.
Prawo autorskie do wygenerowanych kafelków ma niewątpliwie Emapa, podaje źródło - wystarczy kliknąć na copyright. Gdzie w treści licencji dla Produced work jest wymóg stopki na mapie? Ja nie widzę, widzi ktoś?

Ale to powód do dumy, że udało się zrobić z kogoś medialnie złodzieja mimo, że niczego nie ukradł? Niesmaczne trochę …

Nie wiem o co Ci chodzi. Przecież informację o tym, że dane pochodzą z OSM dodali niedawno.

Zwróć też uwagę na poprawną stopkę u np. mapquesta http://www.mapquest.com/. Kafelki też są ich.

Wg mnie oprócz spełnienia copyright kafelków powinno się spełnić warunki pracy pochodnej z bazy ODbL

Umyka Ci ten drobny fakt, że podali źródło dopiero, gdy rozkręciła się afera tutaj i gdy dammat (+geoforum i DI) do nich napisali?
A tak w ogóle to mam wrażenie, że specjalnie mącisz tutaj, żeby pokazać jakie to OSM z jego licencją jest złe. Nie dziwi mnie to, biorąc pod uwagę, że rdzennie siedzisz w UMP i jesteś zagorzałym wrogiem OSM.

Jestem głęboko przekonany, że zdecydowana większość autorów OSM znacznie wyżej ceni zwyczajną przyzwoitość tych którzy korzystają z ich pracy niż jakieś prawnicze interpretacje, które mają (?) usprawiedliwiać jej brak.
Jak rozumiem, Ty wn należysz do mniejszości.
Jak dla mnie, nie tylko suche fakty ale sposób kontaktu ze społecznością wskazują, że firma chowa głowę w piasek: pisze okrągłe oświadczenie, w którym pomija niewygodne dla siebie punkty, a potem olewa bardziej szczegółowe pytania odsyłając w kółko do tego samego.
Np. https://www.facebook.com/EmapaPL/posts/1096120533750351

Nie wiem kiedy dodali ale ja widziałem to info od początku tego wątku. Owszem zbędne spacje w nazwie i tyle.

Przykład z Mapquestem mocno niektrafiony. Oni po prostu renderują po swojemu bazę OSMF. Emapa do swojej bazy dolożyła warstwę kolejową OSM i to maleńki wycinek prezentowanych treści. Większość to dane Emapy. Są też z innych źródeł. Mieli na całości umieść (c) OSMF?
Umieścili info na odrębnej zalinkowanej stronie.

Oj tam, nie dodawj sobie :wink: Nie mam nic do OSM, owszem przeszkadzało mi podbieranie moich danych i np. niepodawanie źródła, jak również jawne odmowy usunięcia zaimportowanych danych po zmianie licencji na ODBL. Tamten temat zakończył się jak zakończył.
Dziwi mnie natomiast moralność Kalego, gdy OSM postępowało podobnie to było OK a na prośby o usunięcie przychodziły odpowiedzi “nie podoba się to pisz do OSMF lub idź do sądu” a teraz płacz bo ktoś korzysta z OSMF nie tak jak byście chcieli :laughing:

@wn
Wątek został założony po to by kwestie wyjaśnić, a nie gdyż była taka pewność. Emapa przyznała się do wykorzystania danych, lecz niedawno i dopiero po interwencjach a żeby było śmieszniej w taki sposób, który nie sugeruje że pochodzą z OSM…

Jak na kogoś kto nie dodał jeszcze ani jednego węzła do bazy OSM http://hdyc.neis-one.org/?wn wcale się nie dziwię, że nie rozumiesz, że jeśli ktoś jest autorem to ma prawo by dane przez niego udostępniane były wykorzystywane zgodnie z zasadami na których się je udostępnia.

:lol: autorem ciutkę jestem, przeczytaj post Zbigniewa Czernika. W sumie gdybym poszukła to jeszcze moje kreski w bazie OSM są choć bez mojej zgody :laughing:

Po pierwsze w tym watku glownie dyskutowalismy tekst licencji i innych tekstow wiazacych OSMF (licencjodawce), wiec nie wiem do czego sie konkretnie odnosisz. Po drugie wszystko co OSMF napisze na swoich stronach, w tym wiki, szczegolnie jesli przeszlo to przez proces zatwierdzenia przez LWG, to ma to znaczenie w jakiejkolwiek dyskusji o kwestiach licencyjnych. Np. cale “community guidelines” nie sa czescia licencji jako takiej, tylko sa na wiki, a sa bardzo wazne w przypadku ustalania czy wystapilo naruszenie licencji OSM.

i?

Jesli masz watpliwosci to pytaj prawnika, jesli ktos nie ma watpliwosci to nie pyta. Poza tym (to mowie tez do innych ktorzy sugerowali zapytanie prawnika tutaj i na listach dyskusyjnych) osobiscie nie jestem przekonany o wartosci “opinii prawnej” w tego typu sporach. Ostateczna “prawde” ustala sad lub strony konfliktu miedzy soba jesli nie pojda do sadu. Sad to troche ruletka bo ten temat nie byl wiele razy w sadzie, nie widze wartosci w pytaniu prawnika na jaki numerek postawic na ruletce. Do tego nie wiem kogo konkretnie chcialbys zapytac. Nawet prawnik, ktory zajmowal sie polska wersja licencji CC, i ktory zna sytuacje bazy OSM i z ktorym my sie znamy, raczej przyzna Ci ze prawie nie ma sie na czym oprzec jesli chodzi o praktyke w Polsce.

Czyzby?

Przeczytaj licencje i community guidelines i wtedy dowiesz sie czy jest roznca miedzy nakladaniem traffic Yanosika a renderowaniem kafelkow z danymi OSM. Z Yanosikiem i ich kancelaria prawna analizowalismy to (jako OSM) zanim zaczeli korzystac z OSM.