Mam pytanie: czy wspólne stanowisko zostało wypracowane już? Ja tam się zaczynam gubić.
Widzę, że nowe tagowanie zostaje jednak już wprowadzane. Na dodatek z tego co widzę, również na węzłach (nodes) - chyba kompletnie niepotrzebnie? Rozumiem, że to ma być na liniach (ways) wyłącznie.
Osobistą opinię na temat ewentualnych (sic!) zmian, zachowam póki co dla siebie. Aczkolwiek zrównanie S6 na odcinku OT z A1 jest dla mnie mocno zaskakujące. Trochę jednak trzeba się najeździć nimi, żeby to zrozumieć.
Dla mnie OK, wtedy nawet DTŚ może być i highway=motorway o ile będzie też motorway=no, expressway=no, motorroad=yes.
Tag highway zrobi się wtedy kompletnie bez znaczenia, z wyjątkiem samopoczucia części mapowiczów
@przemas75 Nowe tagowanie (w sensie highway:class:pl=* i highway:category:pl=) to po prostu dodanie bardziej szczegółowego opisu drogi i do tego wspólne stanowisko nie jest potrzebne. Natomiast kwestia ewentualnej zmiany sposobu tagowania highway= już takiej zgody wymaga i na razie trwa dyskusja nad systemem głosowania w takich przypadkach:
Nie patrz tylko i wyłącznie na różnice w parametrach technicznych ale ogólnie na funkcję danej drogi. Klasa techniczna A (czy też S, GP, G, Z) będzie przechowywana w tagu highway:class:pl
Akurat S6 jest dość starą drogą, budowaną chyba jeszcze w latach 90 i już wtedy wszyscy mówili, że powstała autostrada, tak to przynajmniej pamietam. Przy nowych Skach tych wątpliwości nie ma już w ogóle. Niemniej funkcja S6 również jest bardziej zgodna z definicją motorway niż trunk.
Inaczej wtedy to przedstawię, bo widzę że właśnie chyba w takim kierunku zmierzasz. Patrząc na A1, S6(OT) oraz S7 (Południowa O) na mapie, jak kierowca z powiedzmy z Węgier - czyli taki, który kompletnie nie wie czego się spodziewać, co ja odczytam? Ano w obecnym “pokolorowaniu” (*) mniej więcej tego, że wzdłuż Trójmiasto przejadę się drogą powiedzmy klasy autostradowej lub nowej ekspresowej (S7 - Południowa OT). No nie powiesz mi, że to będzie to praktycznie to samo.
Ja mam mieszane uczucia co do zmian, aczkolwiek mam je w nosie, bo na szczęście nawigacja bierze coraz więcej innych parametrów, a nie tylko highway=.
O czym się całkiem niedawno przekonałem, kiedy pięknie poprowadzony zostałem w Radomiu - ku mojemu zaskoczeniu przez centrum; a to dlatego, że primary dookoła ma tak wysokie penalty, że nie opłaca się nią jechać (no chyba, że ktoś jeździ niezgodnie z przepisami). Dokładnie to sprawdziłem potem.
Tak więc, cała ta dyskusja o zmianie tagowania highway= jest trochę pod rendering.
*) celowo użyte takie słowo w cudzysłowie, bo to naprawdę akademicka dyskusja, nijak mająca się do rzeczywistości.
PS. Zwłaszcza te zjazdy OT są “funkcjonalne” - zwłaszcza w Gdyni Prawdziwa ekspresówka normalnie. OT jest dużo starsza, w 90 latach to ja pamiętam już generalnie remonty.
To jest właśnie to, czego się obawiam i na co uczulam - ludki dodają maxspeed do głównych dróg, a te mniej ważne nie dostają tego tagu. Efekt jest potem taki, że nawigacji wychodzi szybsza trasa przez centrum.
Nie.
Wszystkie drogi miały maxspeed, poprawne - Radom od dawna ma praktycznie wszystkie drogi z maxspeed. Ale okazało się, że sporo jest przejść i świateł (tych było chyba więcej niż na tertiary w centrum).
Domyślnie (osmand) każda droga ma jakiś speed, dużo mniejszą liczbę niż nasze drogi mają tak czy siak.
Już raz o ty wspominałem, nie wierzę w sytuację, że ktokolwiek podróżując drogami S dwujezdniowymi poprowadzony nawigacją, przyjdzie później do nas i stwierdzi, że został oszukany. Tak się dzieje czasami gdy ktoś zgodnie z klasyfikacją urzędniczą otaguje gruntówkę przez las jako tertiary.
Chyba wiem co psuje najbardziej odbiór S6 wzdłuż Trójmiasta - natężenie ruchu, które szczególnie w wakacjach jest krytyczne. Ale przecież w okresie urlopowym autostrady wszędzie się korkują.
Nie śledzę tego wątku zbyt szczegółowo, więc może ktoś o tym wspominał.
Każdy Polak interesującący się rozwojem dróg w naszym kraju zna mapę Polski z autostradami. Jak czytam gazety gdzie jest temat o autostradach tam bardzo często jest mapka z istniejącymi autorstradami, więc bardzo łatwo się wbija w pamięc i wielu wzrokowców ją szybko zapamiętuje.
Ostatnio bawię się w obsługę danych OSM i ich prezentację. Zacząłem od rzeczy najprostszej: postanowiłem narysować granice kraju oraz najważniejsze drogi, czyli autostrady i wyszło coś takiego:
Piersza rzecz, która przykuła mój wzrok to “autostrady” w okolicach Gdańska, Elblągą, Olsztynka i Nidzicy. Zdziwiłem się i pomyślałem czyżbym nie wiedział o nowych autostradach. Dopiero sprawdzenie jak zamapowano S7 i trafienie do tego wątku pozwoliło mi zrozumieć o co chodzi.
Dla mnie motorway to autostrada, czyli droga za znakiem D-9.
Teraz żeby osiągnąć swój cel muszę “cudować” aby odfiltrować te “autostrady”.
Podsumuję to tak:
Ludzie mapujący S7 - nie idźcie tą drogą!
OK. Skoro do oznaczenie gdzie zaczyna się droga ekspresowa wg znaków chcez używać highway:class:pl=S zawsze będzie można to zmienić automatem na expressway=yes jak się okaże że jednak jest mylące.
Zapewne, ale zapewne też, specyfikacja ta jest inna niż specyfikacja drogi głównej.
Przykład z życia dla niezdecydowanych, wracając z Wrocławia na Pomorze, trochę zmieniłem planowaną trasę, navi oczywiście przeliczyła, i wyszedł przebieg DW434/DKS5. Gdy wjechałem na S5 przez dłuższą chwilę zastanawiałem, się czy przypadkiem nie wjechałem na A2. Nie spodziewałem się w tamtym miejscu tak dobrej drogi. To w sumie zapoczątkowało u mnie przemyślenia o prawidłowym tagowaniu dróg w OSM. Mając w pamięci obraz siatki dróg, dróg trunk jest dużo, niektóre z nich są jednojezdniowe więc nie koduje się ich w pamięci jako tych o “najwyższych parametrach o minimalnie dwóch pasach ruchu w każdą stronę”. Wjeżdżając na taką nie ma już wątpliwości, że tutaj przydałby się motorway.
Informuję, że drogi krajowe nr S6 oraz S7 w województwie pomorskim zostały przywrócone do highway=trunk. Nie zgadzam się z takim stanem rzeczy, jednak obecna atmosfera nie pozwala i długo nie pozwoli na przeprowadzenie głosowania. Do tematu wrócę gdy emocję opadną. Przepraszam wszystkich zainteresowanych.
Wyjaśnię. Kto nie ma? Ty nie masz? Skoro Ty nie masz, to dlaczego nie napisałeś “nie mam wątpliwości”? Sformułowanie “nie ma się wątpliwości” dla mnie jest klasycznym manipulowaniem, takim samym jak “powszechnie wiadomo”.
Prawdziwa ekspresówka normalnie. OT jest dużo starsza, w 90 latach to ja pamiętam już generalnie remonty.
